<span style="font-style: italic">Początek XIX wieku. Przystojny Jocelyn Deverell po zakończeniu działalności szpiegowskiej pragnie zadbać o swoją przyszłość, musi więc znaleźć odpowiednią kandydatkę na żonę, która urodzi mu syna - dziedzica. A że nie interesują go nudne panny z londyńskich salonów, zadanie nie jest proste. Ukochana ciotka chce wyswatać go ze swą chrześnicą Phoebe Malleson. Niestety, piękna Phoebe z powodu przykrych doświadczeń nie ufa mężczyznom, a ponadto zajmuje się czymś, czego nie zaakceptowałby żaden dżentelmen: ratuje przed okrutnym losem molestowane służące. Jej działalność okazuje się bardzo niebezpieczna, koliduje bowiem z interesami gangu handlującego „żywym towarem”. Phoebe z powodu niespodziewanych okoliczności zmuszona jest poprosić o pomoc Deverella...</span> Laurens- Aż do szaleństwa.
dopóki Laurens kopiowała siebie jest ok, ale jak zaczyna innych to mniej śmieszne, bo ja tu widzę Quick, Carlyle i Putney
a wszystko na 500 stronach