Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:00

Stephanie Laurens

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 31 marca 2010, o 19:44

Ja Lesterów czytałam dawno i nawet mam przyjemne wspomnienia. Pozostał mi tylko niedosyt, jakby czyjaś historia została niedopowiedziana - wina wydawnictwa, autorki czy moich fanaberii czytelniczych?

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 31 marca 2010, o 20:00

Coraz bardziej nabieram na nich ochoty, bo faktycznie Aż do świtu trochę mi się dłużżżży Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 kwietnia 2010, o 10:00

Przeczytałam to <span style="font-style: italic">Gdy nadchodzi świt</span>. Faktycznie typowa powieść jeden na jeden z nie do końca zrozumiałymi i fascynującymi zmaganiami wewnętrznymi bohaterów. Taki problem powstały, aby powstała książka, a nie dlatego, że życie tak się ułożyło. Ale nie miałam odruchu rzucania czy odrzucenia. Trochę nudno, bez większych emocji, z małą jak na autorkę ilością scen płomiennych raczej standardowych zresztą, teoretycznie z wątkiem kryminalnym, ale w praktyce jakoś to bardzo mało kryminalnie i intrygująco wyszło. Spokojnie i bez nadmiernych skoków emocji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 13:38

ile stron? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 15:37

ze 150 za dużo Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2010, o 17:21

488 ale u nich mało literek na stronie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 17:40

nie mogę wyjść z podziwu jak ona to robi ... przymus ma jakiś wewnętrzny czy co Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2010, o 18:15

a może tylko spełnia wymagania stałych i wiernych czytelniczek pomijając krytykę wymownym milczeniem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 18:22

ale tak nie pragnąć ... odmiany? Obrazek

no chyba że możemy tu zaliczyć Lesterów Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2010, o 20:16

kiedy podejrzewam, że na tym braku odmiany to ona całkiem nieźle wychodzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 20:30

lepiej by wyszła gdyby było krócej a więcej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 23:50

Co, pinks, wolałabyś dwóch Diabłów zamiast jednego? Obrazek



Chociaż, co ja mówię, oni wszyscy jednakowi, tak czy inaczej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 23:51

<span style="font-style: italic">a imię ich Legion</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 23:52

Chociaż przyznam, że po ostatniej dyskusji korcie mnie, żeby sięgnąć po coś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 23:53

po kubełek, nie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 23:58

książkę miałam na myśli, pinks, książkę Obrazek



kubełek, też coś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 kwietnia 2010, o 00:06

Z KFC, przegryzka do lektury?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 kwietnia 2010, o 00:09

No ja tę uwagę zrozumiałam nieco inaczej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 kwietnia 2010, o 00:15

Przypuszczam, że tak samo jak ja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2010, o 00:22

no tak, Laurens jest jak film na tefałenie, można robić dowolna ilość przerw Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 kwietnia 2010, o 01:47

ona jest tak samo uparta w swoim pisaniu jak Wy w jej nielubieniu i rozsiewaniu tego nielubienia w świat Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2010, o 15:34

ale to nie jest choroba zakaźna mym zdaniem Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 kwietnia 2010, o 17:11

ja w każdym razie jestem uodporniona Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2010, o 18:27

bo to się rozwija w człowieku jak alergia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 kwietnia 2010, o 18:35

tylko ty Pinks,najbardziej narzekasz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości