Strona 17 z 17

PostNapisane: 16 sierpnia 2018, o 20:53
przez Lilia ❀
FREE
Obrazek

PostNapisane: 17 sierpnia 2018, o 15:49
przez Księżycowa Kawa
A to jakaś pojedyncza? Przynajmniej tak to wygląda.

PostNapisane: 17 sierpnia 2018, o 18:36
przez Lilia ❀
To jedna z nowel z antologii https://www.goodreads.com/book/show/306 ... earch=true
Autorki wydają wspólnie książkę, która zazwyczaj dzieje się w tym samym miejscu (w tym przypadku) lub podczas tego samego wydarzenia. Po jakimś czasie antologia jest wycofywana ze sprzedaży, a autorki wydają samodzielnie e-booki ze swoimi nowelami oddzielnie.

PostNapisane: 1 września 2018, o 16:51
przez Lilia ❀

PostNapisane: 23 lutego 2019, o 18:30
przez Lilia ❀
Obrazek
In the game of love…

Georgiana Lucas despises the arrogant and cruel Marquess of Westmorland even before learning that he’s won the deed to her friend Kitty’s home in a card game. Still, Georgiana assures Kitty the marquess wouldn’t possibly come all the way to Derbyshire to throw them out—until he shows up, bloody and unconscious. Fearing that Kitty would rather see him die, Georgiana blurts out that he’s her fiancé. She’ll nurse the hateful man back to health and make him vow to leave and never return. The man who wakes up, though, is nothing like the heartless rogue Georgiana thought she knew…

You have to risk it all

He wakes up with no memory of being assaulted—or of who he is. The bewitching beauty tending him so devotedly calls him Rob and claims she’s his fiancée even as she avoids his touch. Though he can’t remember how he won her hand, he’s now determined to win her heart. But as his memory returns and the truth is revealed, Rob must decide if the game is up—or if he’ll take a chance on a love that defies all odds.

September 24, 2019

PostNapisane: 26 lutego 2019, o 13:50
przez Lilia ❀
99 centów
Obrazek

PostNapisane: 18 kwietnia 2019, o 10:53
przez Księżycowa Kawa
Widziałam to, ale wolałabym trójkę. Tyle że zdaje się, że w końcu wydaja po polsku...

PostNapisane: 18 kwietnia 2019, o 15:16
przez Lilia ❀
mam cały cykl wraz z nowelami :P
i kilka innych cykli autorki :mrgreen:

PostNapisane: 20 kwietnia 2019, o 00:33
przez Księżycowa Kawa
Aż tak bardzo mnie do niej nie ciągnie.

PostNapisane: 1 maja 2019, o 21:22
przez Księżycowa Kawa
W promocji:
Obrazek

PostNapisane: 8 maja 2019, o 07:56
przez Karina32
Obrazek

Całkiem niezła historia.
Po poprzednich dwóch częściach, większość osób raczej nie pała sympatią do Benedicta. Ja też do tych osób należałam, chociaż z drugiej strony byłam ciekawa jak autorka przedstawi jego historię. I muszę powiedzieć, że dała radę tak to zrobić, że na prawdę polubiłam tego bohatera.
To historia trochę z gatunku hate to love. Ani Benedict, ani Penelope nie przepadają za sobą. Ben nie lubi temperamentnej Penelope, a ona nie znosi go za to, jak potraktował Sebastiana i za to, że starał się o rękę jej siostry.
Wierzę w ich uczucie i relacje, które ich połączyły. Czuć napięcie i chemię między nimi.
Ben się tutaj naprawdę rehabilituje i myślę, że nie nikt nie będzie miał większego problemu żeby go polubić. Jest rycerski i opiekuńczy, chociaż początkowo zamknięty w sobie i nie do końca ufny. Ale z czasem i to się zmienia.
Książka nie ma jakiegoś spektakularnego tempa, ale czyta się ją naprawdę przyjemnie.

PostNapisane: 20 lipca 2019, o 00:49
przez Księżycowa Kawa
„Miłość w czasach skandalu” zaczyna się da mnie nie najlepiej, bo wygląda na to, że Benedict zamiast uganiać się za bohaterką, bierze się za inną, ale na szczęście Linden dość szybko to prostuje i jest w porządku.

PostNapisane: 2 sierpnia 2019, o 22:09
przez Lilia ❀
FREE
Obrazek

PostNapisane: 3 sierpnia 2019, o 17:34
przez Księżycowa Kawa
Teraz przydałyby się dwie poprzednie części, choć chyba wolałabym po polsku...

PostNapisane: 3 sierpnia 2019, o 19:07
przez Lilia ❀
mam cały cykl z nowelami w oryginale :hyhy:
jej nowy cykl i jakiś starszy też :zawstydzony:

PostNapisane: 3 sierpnia 2019, o 22:30
przez Księżycowa Kawa
A czytałaś to może? Czy tylko masz?

PostNapisane: 4 sierpnia 2019, o 12:04
przez Lilia ❀
Tak to jest u mnie, że zbieram na lepsze czasy :facepalm:
czytałam pierwszą część cyklu wydawanego u nas i podobało mi się. chyba też jakieś nowele w kolaboracji z innymi autorkami.

PostNapisane: 17 października 2019, o 11:12
przez •Sol•
Karina32 napisał(a):Obrazek

Całkiem niezła historia.
Po poprzednich dwóch częściach, większość osób raczej nie pała sympatią do Benedicta. Ja też do tych osób należałam, chociaż z drugiej strony byłam ciekawa jak autorka przedstawi jego historię. I muszę powiedzieć, że dała radę tak to zrobić, że na prawdę polubiłam tego bohatera.
To historia trochę z gatunku hate to love. Ani Benedict, ani Penelope nie przepadają za sobą. Ben nie lubi temperamentnej Penelope, a ona nie znosi go za to, jak potraktował Sebastiana i za to, że starał się o rękę jej siostry.
Wierzę w ich uczucie i relacje, które ich połączyły. Czuć napięcie i chemię między nimi.
Ben się tutaj naprawdę rehabilituje i myślę, że nie nikt nie będzie miał większego problemu żeby go polubić. Jest rycerski i opiekuńczy, chociaż początkowo zamknięty w sobie i nie do końca ufny. Ale z czasem i to się zmienia.
Książka nie ma jakiegoś spektakularnego tempa, ale czyta się ją naprawdę przyjemnie.

Właśnie się rozglądałam za jakimiś wrażeniami o tej książce. Dzięki!

Czasem niektórych bohaterów trzeba móc znielubić, żeby potem polubić :D
A Ben trochę odpokutował za zachowanie wobec Sebastiana? Dostał jakąś nauczkę?

PostNapisane: 17 października 2019, o 11:14
przez Karina32
Właściwie to nie, ale jakoś tak te wszystkie jego przeprosiny i tłumaczenia zacierają złe wrażenia z poprzedniej części :-D

PostNapisane: 17 października 2019, o 11:15
przez •Sol•
ach czyli jest czołgane :D
To najważniejsze ;)

Książkę już mam na legimi od kilku dni. Chyba się skuszę. Powoli coś się zaczynam przepraszać z historykami ;)

PostNapisane: 23 kwietnia 2020, o 08:31
przez szuwarek
"Mój raz na zawsze książe"
Kurcze, naprawde mi sie podobało. Nie było niczego rewolucyjnego, a jednak było inaczej. zakład, porwanie, kasyno... ale uczucie wybuchło i paliło. Podobało mi się, ze bohaterowie rozmawiali. Nie kombinowali, nie czaili sie po kątach. Było prosta, a jednak nie.
Przyjemnie sie czytało.

PostNapisane: 23 kwietnia 2020, o 12:54
przez Księżycowa Kawa
Próbowałam to wyłapać w bibliotece, co na razie pozostaje w zawieszeniu...

PostNapisane: 22 sierpnia 2020, o 23:17
przez Księżycowa Kawa
„Mój raz na zawsze książę” tak do połowy był ciekawy, ale jak już poszli do łóżka i zaczęły się ich rozterki, poczułam się nieco znużona tą przewidywalnością. W zasadzie końcówka była w porządku.

PostNapisane: 24 sierpnia 2020, o 14:52
przez izkaa12
•Sol• napisał(a):
Karina32 napisał(a):Obrazek

Całkiem niezła historia.
Po poprzednich dwóch częściach, większość osób raczej nie pała sympatią do Benedicta. Ja też do tych osób należałam, chociaż z drugiej strony byłam ciekawa jak autorka przedstawi jego historię. I muszę powiedzieć, że dała radę tak to zrobić, że na prawdę polubiłam tego bohatera.
To historia trochę z gatunku hate to love. Ani Benedict, ani Penelope nie przepadają za sobą. Ben nie lubi temperamentnej Penelope, a ona nie znosi go za to, jak potraktował Sebastiana i za to, że starał się o rękę jej siostry.
Wierzę w ich uczucie i relacje, które ich połączyły. Czuć napięcie i chemię między nimi.
Ben się tutaj naprawdę rehabilituje i myślę, że nie nikt nie będzie miał większego problemu żeby go polubić. Jest rycerski i opiekuńczy, chociaż początkowo zamknięty w sobie i nie do końca ufny. Ale z czasem i to się zmienia.
Książka nie ma jakiegoś spektakularnego tempa, ale czyta się ją naprawdę przyjemnie.

Właśnie się rozglądałam za jakimiś wrażeniami o tej książce. Dzięki!

Czasem niektórych bohaterów trzeba móc znielubić, żeby potem polubić :D
A Ben trochę odpokutował za zachowanie wobec Sebastiana? Dostał jakąś nauczkę?



Ja nie czytałam poprzedniej części dlatego może nie miałam problemu z uczuciem do Benedicta :bigeyes: A Penelope to świetna bohaterka - z resztą jak bohaterka ma tak na imię jestem pozytywnie nastawiona, bo zawsze okazuje się, że to fajna postać :)

PostNapisane: 26 sierpnia 2020, o 13:44
przez •Sol•
Izkaa12, to najwyższy czas nadrobić, pamiętam, że to były naprawdę dobre ksiażki :bigeyes:
a ja się w końcu muszę wziąć za tą 'nową' :hyhy: