Teraz jest 21 listopada 2024, o 13:40

Julie Anne Long

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 15 maja 2015, o 17:02

Właśnie skończyłam:

Obrazek

I przypomniałam sobie, dlaczego lubię Long :)

Otóż po pierwsze za bohaterów. On w zasadzie takie nic specjalnego, żaden samiec alfa, najmłodszy syn w rodzinie, ale w sumie jaki fajny człowiek. Rzucający się z obroną słabszych i nieustannie zbierający za to bęcki. Ona po ciężkich przejściach w dzieciństwie, ale nie wytrząsająca się nad swoim podłym losem, tylko (wzorem Dyzmy) biorąca życie za twarz. I ile w niej klasy. Pokochałabym ją już za samą scenę rozmowy z księciem-dupkiem.

Do tego sympatyczna historia miłosna - znowu ludzie, którzy najpierw się poznają, a dopiero później zakochują w sobie.

W bonusie coś, co oczywiście skojarzyło mi się z:

https://www.youtube.com/watch?v=fhkFd3Xy5Pg

(chociaż z finałem bardziej kojarzy mi się scena z serialu, jak Margaret przyszła do pustej fabryki)

I bardzo sympatyczny epilog.

Pani Long znowu w dobrej formie :)


A jak już jesteśmy przy North & South, to nie odmówię sobie:
https://www.youtube.com/watch?v=ycCpSJcQJCM
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 20 maja 2015, o 18:59

Czekając na 2 tom Wydarzeń Pewnej Nocy (dzięki Amber :czeka: ) zastanawiam się czy cykl Siostry Holt jest warty przeczytania??? :mysli:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 20 maja 2015, o 19:10

Ja Ci powiem, że warto, ale ja kocham Long to muszę tak mówić :wink: Najbardziej lubię 2. część, uprzedzam pytanie: TAK, trzeba czytać po kolei :wink:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 maja 2015, o 19:12

hm... nie jest to takie dobre jak cykl Pennyroyal. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 20 maja 2015, o 19:20

Oj..to ja już nie wiem co czytać :mur: szukam jakiegoś dobrego nieprzeczytanego historyka a cykl Pennyroyal mi się podobał...przynajmniej większość :evillaugh:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 maja 2015, o 19:27

hm.. mi wszystkie oprócz 5... ;) chociaż poprzednio jak czytałam to wysoko ją oceniłam a teraz wydawała mi się nudna. ;D number 6 to uwielbiam. :bigeyes:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 20 maja 2015, o 19:32

hehe mnie chyba 3 najbardziej znudziła. Aczkolwiek cały cykl mi się spodobał. Może jednak spróbuję ten cykl sióstr? :mysli: A nuż mi się spodoba :D
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 maja 2015, o 19:33

nie jest zły aniu. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 21 maja 2015, o 17:40

Przeczytałam 1 książkę i była całkiem ok...zabieram się za 2. Polubiłam Long - ona ma trochę specyficzne pisanie, inne od autorek romansów historycznych... :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 10 sierpnia 2015, o 11:18

Usiłuje przebrnąć przez tom o Ianie Eversey, bezskutecznie niestety jak do tej pory. Bohaterka jest tak beznadziejnie głupia, a bohater wyłącznie przystojny, że całości nie ratuje nawet moja ulubiona para, czyli książę i księżna Falconbridge.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 września 2015, o 19:05

Zapowiedź pierwszej współczesnej książki Julie

Hot in Hellcat Canyon by Julie Anne Long

A broken truck, a broken career and a breakup heard around world lands superstar John Tennessee McCord in Hellcat Canyon. Legend has it hearts come in two colors there: gold or black. And that you can find whatever you're looking for, whether it's love... or trouble. JT McCord may have found both in waitress Britt Langley.

Britt sees right through JT's hard edge and soft drawl to a person a lot like her: someone in need of comfort and the kind of healing best given hot and quick, with clothes off and the lights out.

Her wit is sharp but her eyes and heart - not to mention the rest of her - are soft, and JT is falling hard. But Britt is hiding a few secrets as dark as the hills, and JT's past looks set to invade their present. It's up to the people of Hellcat Canyon to help make sure their future includes a happily ever after.

Expected publication: June 2016 by Avon
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 30 września 2015, o 23:08

pewnie u nas i tak nie wydadzą eh.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 października 2015, o 08:36

Hm, się wypróbuje ;)

Nawiasem mówiąc, książka Lyona i Olivii wyszła dwa dni temu, a ja dopiero dziś zorientowałam się, że nie kupiłam jej w przedsprzedaży i czekam nie wiadomo na co, bo na pewno nie na przesyłkę :zalamka:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 grudnia 2015, o 22:28

Julie tym razem współcześnie.

Obrazek
A broken truck, a broken career, and a breakup heard around the world land superstar John Tennessee McCord in Hellcat Canyon. Legend has it that hearts come in two colors there: gold or black. And that you can find whatever you’re looking for, whether it’s love . . . or trouble. JT may have found both in waitress Britt Langley.

His looks might cause whiplash and weak knees, but Britt sees past JT’s rough edge and sexy drawl to a person a lot like her: in need of the kind of comfort best given hot and quick, with clothes off and the lights out.

Her wit is sharp but her eyes and heart—not to mention the rest of her—are soft, and JT is falling hard. But Britt has a secret as dark as the hills, and JT’s past is poised to invade their present. It’s up to the people of Hellcat Canyon to help make sure their future includes a happily ever after.

“Julie Anne Long’s writing glows with emotional intensity and strong, passionate characterization.” JAYNE ANN KRENTZ


May 31, 2016.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 21 lutego 2016, o 21:35

Agrest napisał(a):
Nawiasem mówiąc, książka Lyona i Olivii wyszła dwa dni temu, a ja dopiero dziś zorientowałam się, że nie kupiłam jej w przedsprzedaży i czekam nie wiadomo na co, bo na pewno nie na przesyłkę :zalamka:


I jak Agreście, przeczytałaś? Jak wrażenia?
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 lutego 2016, o 21:39

Nie przeczytałam, bo na tej książce ciąży jakieś fatum ;) Najpierw jak wyżej, a jak już ją zamówiłam, dostałam, odpakowałam... to gdzieś się zawieruszyła i nie mogę jej znaleźć :zalamka: Pewnie się kiedyś skończy na tym, że będzie ebook w jakiejś promocji i wtedy przeczytam...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 21 lutego 2016, o 21:41

ciekawe kiedy to u nas wydadzą. :wink:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 lutego 2016, o 21:56

Jeszcze poprzedniej nie wydali.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 21 lutego 2016, o 21:58

Agrest napisał(a):Nie przeczytałam, bo na tej książce ciąży jakieś fatum ;) Najpierw jak wyżej, a jak już ją zamówiłam, dostałam, odpakowałam... to gdzieś się zawieruszyła i nie mogę jej znaleźć :zalamka: Pewnie się kiedyś skończy na tym, że będzie ebook w jakiejś promocji i wtedy przeczytam...


No masz, zasmuciła mnie Twoja historia. To z kim ja się teraz pozachwycam nad historią Olivii i Lyona? :wink: Myślę, że juto nasmaruję parę słów, na temat tej ksiązki, ale z większą recencją poczekam aż więcej osób ją przeczyta.
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 21 lutego 2016, o 22:02

Agrest napisał(a):Jeszcze poprzedniej nie wydali.

wiem Agrest eh...
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 18 kwietnia 2016, o 09:29

No masz, zasmuciła mnie Twoja historia. To z kim ja się teraz pozachwycam nad historią Olivii i Lyona? :wink: Myślę, że juto nasmaruję parę słów, na temat tej ksiązki, ale z większą recencją poczekam aż więcej osób ją przeczyta.


Jestem po!
Pod koniec nawzruszałam się co niemiara (zwłaszcza ostatni fragment przed epilogiem). Podejrzewam, że sam epilog będzie kwestią sporną dla wielu osób, ale dla mnie był ok, choć nie chciałabym żeby stało się to modą. A swoją drogą pamiętam, że kiedyś (parę lat temu) JAL mówiła, że książka Olivii i Lyona nie będzie ostatnią w serii. No ale po tym epilogu nie ma oczywiście wątpliwości, że tak właśnie jest.

Obawiałam się od dawna, że ta książka nie sprosta oczekiwaniom. Po tak długim oczekiwaniu? I z jednej strony JAL udało się zrobić książkę rzeczywiście o tym, o czym miała być, i książkę mocną. Jednakowoż strasznie mi leży na wątrobie pewna, mocno istotna, sprawa.

Spoiler:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 18 kwietnia 2016, o 09:53

ooo jak nieładnie...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 kwietnia 2016, o 18:04

Nawet bardzo nieładnie :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 18 kwietnia 2016, o 21:17

eh... biedne te kobiety..xD ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 kwietnia 2016, o 17:03

99 centów
Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości