Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:13

Johanna Lindsey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lutego 2010, o 21:50

ależ ja też Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 lutego 2010, o 21:53

a od kogo zapożyczyła? na sielskiej wsi angielskiej? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lutego 2010, o 22:02

sielska wieś... Obrazek bez żartów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 20 lutego 2010, o 22:12

O sielskiej wsi angielskiej to Miss Marple miała niezbyt dobre mniemanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 lutego 2010, o 23:59

chief-inspector Barnaby takoż Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lutego 2010, o 00:45

sądzę, że podstawą wizji są pozamiatane chodniki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 4 marca 2010, o 23:57

Kupiłam sobie dzisiaj Porwaną narzeczoną . Z opisu ciekawa , oby taka okazała się rzeczywiście , bo jak na razie Lindsey mnie nie rozczarowała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 marca 2010, o 00:47

to i ta ci przypadnie do gustu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 marca 2010, o 13:48

I jak Renato przeczytałaś już? Podzielże się wrażeniami. A jak się podobało to bierz się za <span style="font-style: italic">Szejka </span> Hull, praojca i pramatkę wszytskich szejków i hśż-tów. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 marca 2010, o 21:35

nie wiem jak Renata,ale ja przeczytałam,wczoraj,durna ta książka jest niemożebnie...Bohaterk ,porwana niewinność,nienawidząca swego porywacza zaczyna z nim sypiać wręcz z entuzjazmem;uświadamia sobie jak bardzo go kocha dopiero gdy porywa ją ktoś inny.Później,rzekomo porzucona wraca do brata,a gdy okazuje się że jest w ciąży wyjeżdża do Anglii.Towarzystwo tam jest wybitnie tolerancyjne,jako że nikt nie wytyka palcami panny oczekującej dziecka,nawet były amant nadal chce się z nią żenić.Tolerancję okazują prawie wszyscy,nawet bratu Christine nie przeszkadzaja wizyty ojca dziecka w sypialni kąpiącej się panny...Philip też durnowaty człowiek ,nie wie ze panna go kocha ,nie dociera to do niego nawet wtedy gdy zaslania go przed kulą ...Ale w końcu ogólny HEA..Tylko dlaczego w kolejnej książce Lindsey kazala sie rozstać bohaterom na okres całej ciąży?

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 marca 2010, o 21:40

oj, to miałam szczęście, bo ostatnio trzymałam w ręku i zastanawiałam się czy jednak nie znajdę na nią miejsca, ale uznałam, ze jednak nie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 marca 2010, o 21:41

zapewniam że wielkiej straty nie poniosłaś

 
Posty: 30
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez Vendelin » 22 marca 2010, o 03:07

Przeczytałam Porwana Narzeczoną-i mi się strasznie podobała.Po przeczytaniu całego wątku zastanawiałam się,czy się do tego w ogóle przyznawać,bo wam w większości się ona nie podobała....ale raz już to napisałam...a w planach mam do przeczytania wszystkie jej książki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 marca 2010, o 03:16

Nie przejmuj się, Vendelin Obrazek To, że innym się nie podobało, nie znaczy, że tak ma być z tobą. Po to jest forum, żeby dyskutować i mieć różne zdania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 marca 2010, o 11:20

Mi się zasadniczo podobało Obrazek. Lubię Lindsey Obrazek.

 
Posty: 30
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez Vendelin » 22 marca 2010, o 11:44

Miło to słyszeć,kończę już Srebrzystowłosego Anioła ,i też mi się podoba,w ogóle to rzadko mi się nie podoba jakiś Romans historyczny....nie pamiętam ,kiedy taki mi się trafił.

No ale na cały dzień o książkach muszę zapomnieć,ojoj -praca Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 22 marca 2010, o 14:13

ja Lindsey też lubię,mimo zastrzeżeń do <span style="font-style: italic">Porwanej narzeczonej</span>.Nie podoba mi się za to ciągłe rozdzielanie bohaterów na okres ciąży co u tej autorki akurat się powtarza

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 16:23

machnij tę <span style="font-style: italic">Burzę</span> co to ostatnio miałyśmy w Klubie i orzeknij Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 marca 2010, o 00:36

Streściłabym jakąś książkę Lindsey...Tak ją kocham Obrazek

 
Posty: 30
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez Vendelin » 26 marca 2010, o 03:12

Może BURZĘ UCZUĆ?,będę wdzięczna,bo to następna w kolejce u mnie....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 26 marca 2010, o 10:11

Zajrzyj do archiwum Klubu dyskusyjnego, jeśli nie boisz się spojlerów, bo niedawno właśnie o tej Lindsey była tam dyskusja.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 10 kwietnia 2010, o 21:14

Bardzo mi się podobała . Lubię te klimaty porwania i niechęci do porywacza , która zmienia się potem w miłość Obrazek Faktycznie Philip , trochę durnowaty , ale w końcu idealny jest tylko Roarke, więc mu wybaczam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 3 listopada 2010, o 23:53

Dopiero od niedawna wpadłam na cudowne możliwości chomika z którego bez przerwy pobieram romanse oczywiście na 24 godziny tylko Obrazek Biblioteki w moim mieście mają bardzo ograniczone zbiory jeśli chodzi o tę tematykę :| niestety... Więc pierwsze czego zaczęłam poszukiwać to serii romans z szejkiem, bo przeciez przez całe życie towarzyszyły mi marzenia o porwaniu, o wielkim pałacu, władczym szejku itd itd

SREBRZYSTY ANIOŁ opis brzmiał świetnie, no wiec czytam czytam... ale że jakoś tak długo trwało to zapoznanie się bohaterów to przeskakiwałam o parę kartek przechodząc tylko do scen dotyczących samej bohaterki. Jak się póxniej okazało pominęłam ważny wątek dotyczący sensu zamiany, jednak stwierdziłam że jak ona się dowie prawdy to ja razem z nią Obrazek Więc czytam dalej w końcu pełna napięcia bo bohaterowie się poznali, aż tu nagle <SZOK> :|:|:| Bohater jest Anglikiem !!! Cóż to było za rozczarowanie, pomyślałam że jakoś to sobie wmówię że jest gorącym Arabem ale nic z tych rzeczy nawet nie pomogły jego ciemne kedziorki na klacie, które autorka tak wnikliwie opisywała. Anglik to Anglik żaden szejk !!! Oczywiście dotrwałam do końca, pomysł z haremem urzeczywistniał książkę ale jak ma być to romans mogli to jakoś obejść, np miał harem ale gdy ją poznał wygonił wszystkie Obrazek I za bardzo jej pobłażał, denerwowało mnie jej zuchwalstwo, powinien sprawić aby była bardziej pokorna wkońcu był pseudoszejkiem. Przejdźmy do wniosków romans udany choć parę rzeczy jak zwykle bym pozmieniała np można by bylo wzbudzić u bohatera zazdrość, np gdyby Chantelle więcej czasu spędzała ze swoim ochroniarzem K...(nie wiem jak się nazywał) - co prawda eunuchem ale jakże był silnym mężczyzną...



Książka ujdzie, jednak jej opis powinien zawierać info. o tym że szejk jest anglikiem, bo to wprowadza w błąd czytelniczki. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 listopada 2010, o 23:58

absolutnie nie, wszyscy marzą o Arabach Obrazek



polecam:

<span style="font-style: italic">Szejka </span>Hull

<span style="font-style: italic">Orientalnego księcia</span> Putney Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 4 listopada 2010, o 01:46

Pinks, czy Ty pamiętasz kim był bohater tego tytułu <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">Putney</span></span>? Obrazek <span style="font-size: 7px; line-height: normal">Jeszcze Ci koleżanka zarzuci, że ją w błąd wprowadzasz, podobnie jak blurb do tamtej książki o ' Obrazek </span>



Choć pod tą rekomendacją podpisuję się wszystkim moimi kończynami Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości