Strona 5 z 5

PostNapisane: 28 marca 2016, o 10:20
przez szuwarek
ooo kejti - ja mama tak samo, te walki między dziewczynami, ci faceci dumni z chamskiego zachowania.. może to taki styl watahowy i stadny ale mnie to wkurzało.
Sissy Mae nie polubiłam do końca... znam w realu taka dziewczynę i unikam jak mogę. Głupia i nadrabia chamstwem..
akurat część z Jessi lubię, ale długo byłam zła na Smitty'ego. Jessi go przeciągnęła... :hyhy: i dobrze.

PostNapisane: 28 marca 2016, o 11:21
przez kejti
właśnie może dlatego tak ciężko mi się to czyta bo także Smitty'ego nie polubiłam przez jego zachowanie w przeszłości i aktualne "jaki to on jest zaje***" :bezradny:

PostNapisane: 28 marca 2016, o 11:46
przez szuwarek
poczekaj dalej, w kolejnych częściach to już w ogóle te dziewczyny się katuja na zawodach , a faceci patrzą i wolą się nie wtrącać.
ale ja i tak czytałam, dla głupiej rozrywki... :facepalm:

PostNapisane: 28 marca 2016, o 12:08
przez kejti
o raju :facepalm: a własnie zdobyłam Magnus Pack - to samo z babami?

PostNapisane: 28 marca 2016, o 13:10
przez klarek
Dla mnie to znakomity reset. A już hokeiści! Szczególnie ten jeden :hyhy:

PostNapisane: 28 marca 2016, o 13:18
przez szuwarek
no własnie, pamiętam, że klarkowi to nie przeszkadzało. Mnie w sumie nie aż tak żeby nie czytać. Po prostu musiałam ignorować niektóre kretynki..
Lubiłaś Bo?
dla mnie nadal numer 1 to Miss Congeniality

PostNapisane: 28 marca 2016, o 14:15
przez klarek
To nie tak, że mi do końca nie przeszkadzało. Ale na potrzeby tej serii wydawało mi się mało groźne ;) Zresztą czasami przyznaję, że miałabym ochotę załatwić sprawę w ich stylu ;)

PostNapisane: 28 marca 2016, o 21:19
przez Fringilla
klarek napisał(a):Dla mnie to znakomity reset. A już hokeiści! Szczególnie ten jeden :hyhy:


oj tak. kurcze, [tu pisze jako czytelniczka/wielbicielka o sobie] tu nie trzeba lubić, tu wystarczy po prostu rozumieć ;)
to w sumie fajnie, że bohaterka a) nie musi "być jak ja / jaka ja bym chciała być" i b) nie musi byc jak "najlepsza psiapsi na osiedlu" :lol:

PostNapisane: 28 marca 2016, o 21:31
przez kejti
Skończyłam The Beast in Him, Smitty się rozkręcił!!
Spoiler:

uwielbiam go :lovju:

Bardzo dobra część, tylko ten początek jakoś mnie wkurzył ale za to potem :hyhy:

Ten tekst mnie rozbroił :rotfl: :rotfl:
"Czasami o wiele lepiej skupiał się na problemach jako wilk. Ścigał kilka królików i parę wron. Mimo że był to zły pomysł po tym jak bombardowały go z lotu próbując go osrać..."

Teraz mała odskocznia od tej serii i spróbuje z pierwszą częścią Magnus Pack ;)

Edit:
Przeczytałam pierwszą część i okazało się że już ją czytałam, nie zauważyłam że mam w zbiorach :bezradny:
Podobało mi się ;) aczkolwiek mam na tą chwilę dosyć tego typu Sfor :P czas na przerwę ;)

PostNapisane: 29 marca 2016, o 13:12
przez •Sol•
znów mi narobiłyście ochoty na Laurenston ;)

PostNapisane: 29 marca 2016, o 16:05
przez Księżycowa Kawa
A mnie jakoś przestało do niej ciągnąć.

PostNapisane: 29 marca 2016, o 16:07
przez •Sol•
ja mam ją jeszcze całą przed sobą i takie etapy ciągnięcia mi się zdarzają co trochę ;)

PostNapisane: 29 marca 2016, o 16:12
przez Księżycowa Kawa
Czytałam tylko jedną. Może gdyby to było w oryginale, nie byłoby tak źle…

PostNapisane: 29 marca 2016, o 16:58
przez szuwarek
kejti - mówiłam, że to jedna z fajniejszych części. Jessie jest świetna.

PostNapisane: 13 lipca 2016, o 19:18
przez Taniec Wampirów
Mają być tworzone jakieś nowe serie ?albo kolejne części Pride ? :mysli:

PostNapisane: 22 maja 2018, o 23:27
przez Fringilla
Czy tylko ja mam wrażenie, że seria Pride i pokrewne mają miejsce w tym samym uniwersum, co Brooklyn Nine-Nine? :rotfl:

PostNapisane: 23 maja 2018, o 09:36
przez kejti
tam to chyba wszystko jest ze sobą połączone :P można się pogubić :P