Strona 33 z 43

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 13:28
przez Szczypta_Kasi
W "Kochanych kłopotach" dużo czytał, chodził w skórze i w ogóle fajny był.

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 13:32
przez Agrest
No pisałam, że jedyny słuszny teen bad boy :lol: Może pani Jeffries też oglądała GG i ma sentyment do krzywego uśmiechu Jessa ;)

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 13:34
przez Nocny Anioł
Wiecie co mi sie u tej Pani podoba, że jak czytam jedną cześć to juz mam takie wprowadzenie że mogę dumać nad losami bohaterów w kolejnej. A teraz jestem juz kompletnie oczarowana, bo w części która czytam, sa wszy bohaterzy poprzednich, łykam jak kaczuszka. :lovju:

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 13:45
przez •Sol•
Nie oglądałam Kochanych kłopotów ;) Kasiu teraz Ty mi możesz zaległość wytknąć paluszkiem :hyhy:

Agreście, a może :P skądś inspirację przecież czerpała ;)

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 13:47
przez Szczypta_Kasi
Nie no, mściwa nie jestem :P

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 13:50
przez •Sol•
oj tam to nie mściwość :P

ale tak sobie teraz jeszcze na panów patrzę i Gandy vel Pinter to ma diabła w oczach :hyhy:

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 20:37
przez montgomerry
chciałam powiedzieć, że wydawnictwo BIS na swoje stronie fb donosi:

Zapraszamy do lektury niezwykłego podsumowania serii "Diablęta z Hallstead Hall", które przygotowała Beta Woźniak autorka bloga ‪#‎SłowemMalowane‬. Lubicie książki Sabriny Jeffries? Jesteście ciekawi skąd czerpała inspiracje autorka, tworząc historię książkowych Diabląt - przeczytajcie koniecznie!
Pani Beato, chapeau bas:)
Tymczasem, z okazji tak fajnego podsumowania:) wszystkie książki z serii (6) kupicie w naszej księgarni internetowej w promocyjnej cenie.


http://www.wydawnictwobis.com.pl/writer.php?id=598

PostNapisane: 26 lutego 2016, o 21:33
przez LiaMort
Mont to super. :)

PostNapisane: 3 maja 2016, o 22:56
przez Lilia ❀
Obrazek
The third book in the sexy Sinful Suitors Regency romance series, this heart-pounding story shows why New York Times bestselling author Sabrina Jeffries is one of the most beloved historical romance writers today.

To root out the card cheat responsible for her brother’s death, Miss Delia Trevor spends her evenings dancing her way through high society balls, and her late nights disguised as a young man gambling her way through London’s gaming hells. Then one night, handsome Warren Corry, the Marquess of Knightford, a notorious member of St. George’s Club, recognizes her. When he threatens to reveal her secret, she’s determined to keep him from ruining her plans, even if it means playing a cat-and-mouse game with the enigmatic rakehell.

Warren knows the danger of her game, and he refuses to watch her lose everything while gaining justice for her late brother. But when she starts to delve beneath his carefully crafted façade, can he keep her at arm’s length while still protecting her? Or will their hot desires explode into a love that transcends the secrets of their pasts?

The Sinful Suitors Book 3
November 22, 2016

PostNapisane: 4 maja 2016, o 16:22
przez montgomerry
To jedna z moich ulubionych autorek, wiec na każde tłumaczenie będę się cieszyć tak czy siak :-D

PostNapisane: 4 maja 2016, o 16:24
przez •Sol•
też ją bardzo lubię ;)
ale całą serię o Starych pannach mam jeszcze w zapasie :hyhy:

PostNapisane: 10 maja 2016, o 20:37
przez klarek
Jak ogólnie lubię Jeffries, a jej Diablęta w szczególności, tak Czar wigilijnej nocy mi nie podszedł za bardzo. To znaczy nie był zły, dałby ten ktoś kto czuwa nad czytelnikami i autorami, tylko takie nam serwował, ale żeby mnie jakoś specjalnie rzuciło na kolana to raczej nie. Nadal jest to świetne w czytaniu. Miałam dzisiaj 4 godziny wolne i w sumie w tym czasie się zmieściłam. Bez zgrzytów i narzekań. Lekko i płynnie, ale jakoś tak bez polotu, bez takiej iskierki jaką miały Diablęta.

PostNapisane: 11 maja 2016, o 09:09
przez sunshine
Dobra mam dwie pierwsze części Diabląt :)
trzeba sie za nie kiedyś zabrać :hyhy:

PostNapisane: 27 maja 2016, o 22:42
przez montgomerry

PostNapisane: 28 maja 2016, o 17:37
przez •Sol•
Montgomerry, a która z części jest dla Ciebie najlepsza? ;)
przede mną jeszcze Niebezpieczny Lord, wielkie nadzieje mam bo jak dla mnie seria ma tendencję zwyżkową ;)

PostNapisane: 28 maja 2016, o 17:43
przez Papaveryna
Tego Lorda i ja mam w domu i Pirata też. Drugiej części tylko mi brakuje oraz chęci :P

PostNapisane: 28 maja 2016, o 17:43
przez •Sol•
z tymi chęciami najgorzej :P
a Ty Pirata to nie czytałaś już przypadkiem?

PostNapisane: 28 maja 2016, o 17:47
przez szuwarek
Niebezpieczny lord jest najfajniejszy !

PostNapisane: 28 maja 2016, o 17:55
przez Papaveryna
wiedzmaSol napisał(a):z tymi chęciami najgorzej :P
a Ty Pirata to nie czytałaś już przypadkiem?

Nie, Sol, pamiętałabym :D A Ty mnie już chyba kiedyś o to pytałaś? Coś Ci się zakodowałam ja i ten Pirat, że go znam :D
Wiesz, że jak coś czytam to dokładnie, a nie po łepkach, byle szybciej i zazwyczaj w pamięci mi zostaje coś niecoś :P

Choć tak z innej mańki, to Diablęta były dla mnie przykładem tego, że jednak potrafi mi dość dużo uciec :bezradny:

PostNapisane: 28 maja 2016, o 17:57
przez •Sol•
Szuwarku wiem :P Twoich zachwytów nie sposób nie pamiętać :P

Very, to widzisz tyle razy mówiłaś że go masz że ja sobie przerobiłam że czytałaś :P
wiem ;) długo po lekturze można Cię o szczegóły pytać ;)

ciekawa jestem czemu akurat one. Dla mnie były super i byłam mocno przekonana że i Tobie podobać się będą ;)

PostNapisane: 28 maja 2016, o 18:06
przez Papaveryna
Ja pewnie (jak pisałaś w pamiętniku) też od innej małpy pochodzę :heh:
Były ok. Najbardziej Gabriel :) Tylko bez zachwytów. I mnie to wcale nie cieszy, bo bym wolała mieć panią pewniaka, której nowości warto nabywać ;)

Gadałam, że go mam, bo za 2 zł całe mi się udało, więc musiałam gadać :rotfl:

PostNapisane: 28 maja 2016, o 18:10
przez •Sol•
weź przestań :P
gust masz inny i tyle :P

Gabriel był fajny, mnie najmocniej jednak Pinter :bigeyes: ale on mógł podpaść bo ktoś nawalił tam byków ;) znaczy tłumacz zapewne.

no tak, to ma głębszy sens :P

PostNapisane: 28 maja 2016, o 18:14
przez Papaveryna
Mnie w części o Pinterze najbardziej ta babcia denerwowała :P

PostNapisane: 28 maja 2016, o 18:15
przez •Sol•
romansująca babcia czy protestująca? :P

PostNapisane: 28 maja 2016, o 18:18
przez Papaveryna
Czepiała się ciągle Pintera i coś tam ględziła co kawałek do tego swojego pana starszego. Nie pamiętam dobrze, ale na pewno wcześniej miałam o niej dużo lepsze zdanie.
Jej romansowanie mi akurat nie wadziło ;)