ROMANSOHOLICZKI

chyba nawet na pewno
poznali siebie bardziej i nawzajem i siebie samych

Przede wszystkim ona zaczęła o nim inaczej myśleć i ufać mu

wreszcie
mnie w ogóle uderzyło jak ona po przyjeździe do jego posiadłości od razu powiedziała że za jej pieniądze chce odnawiać i w ogóle. Takie to było wzruszające

A ja padłam jak on biedny fiknął z tym posągiem

a to swoją drogą
jak lelija ścięta

Za to jak ona się nim opiekowała, bo niby przez nią zrobił sobie krzywdę
A jak chciała go zatrzymać w łóżku na odpoczynek

w takiej sytuacji wszelkie chwyty dozwolone

Zgadzam się tylko szkoda że zaraz wszystko się sypnęło ale dobrze że usłyszała rozmowę trzech braci i podobała mi się jej reakcja

a tego nie pamiętam
ale na pewno był szał, inaczej nie mogło być, pamiętam że byłam pod wielkim wrażeniem po lekturze książki

mamusia namieszała...

Więc Ci trochę przypomnę
Po tym jak Kit niby dowiedziała się prawdy i uciekła z powrotem do siebie, zrozumiała wiele rzeczy ( po tym jak powiedział przy Sidneyu że nie chce jej pieniędzy) poszła do hotelu gdzie mieszkał Alec, zaczęła podsłuchiwać rozmowę po między trzema braćmi i usłyszała że Alec chce tylko ją......

było! Faktycznie

Alec chyba nawet chciał jej dać jakiś papiur że on się zrzeka posagu nie?

Tak powiedział że pragnie tylko jej i pieniądze może oddać matce lub zapisać przyszłym dzieciom, ale on ich nie chce- chce tylko ją

oooo dobrze pamiętałam
on był taki słodki jak sobie zdał sprawę że bez niej nie może żyć, taki słodki a jednocześnie walczył o nią i był zdecydowany i ach

Masz rację tylko do schrupania

przez niego polubiłam motyw łowców posagów, ale obawiam się że drugiego tak świetnego nie ma

Dlatego jestem ciekawa tego ponurego Dracosa

dla mnie był mniej taki mroczny niż się spodziewałam

Zapowiada się ciekawie, także zobaczymy co z tego wyjdzie

no ciekawa jestem co powiesz
zwłaszcza na nią dość nietypowa jest

Nie typowa? Już ją chyba lubię

nie wiem czy Ci nietypowość jej podejdzie
dla mnie to było dziwne w sensie takim niepozytywnym

Poczekaj, przeszła mi przez oczy rozwiązłość bohaterki to co co może być gorszego

nie nie bohaterka nie jest rozwiązła, spokojnie

Skoro to nie w ten deseń to myślę że dam radę spokojnie

Giovanno, Pierce jest bombastyczny prawda? i mały Jasper... Fajny dzieciak