Strona 23 z 43

PostNapisane: 20 marca 2015, o 19:42
przez •Sol•
Katiu i jak Jarret? ;)

Sun ale czym? Dumam i dumam ale nie wiem czym on mógł zirytować. Kochał chciał się żenić latał i w ogóle ;)

PostNapisane: 21 marca 2015, o 01:41
przez sunshine
Hm wiesz że nie pamiętam :)
Coś mnie irytowało ale nie wiem już co :hyhy:

PostNapisane: 21 marca 2015, o 07:50
przez KatiaBlue
wiedzmaSol napisał(a):Katiu i jak Jarret? ;)

A no właśnie skończyłam wczoraj wieczorem. Bardzo mi się podobało. Nie jestem pewna dlaczego, ale raczej bardziej niż część Olivera. W końcu w książce coś innego niż ułożona, cnotliwa dama... Ale ten chłopiec jak na dwunastolatka strasznie dziecinny mi się wydawał, a szczególnie wtedy, gdy udawał starszego niż jest. Historia alkoholizmu Hugh chyba lekko nieprawdopodobna, bo nie da się rzucić butelki z dnia na dzień i jeszcze przy tym popijać porto bez kuszenia losu. Ale tak to bardzo fajnie...

PostNapisane: 21 marca 2015, o 12:25
przez •Sol•
Sun, jestem na świeżo i kompletnie nie wiem co może irytować :P

Katiu, niektóre rzeczy w książkach są takie że trzeba z przymrużeniem oka ;) ale najważniejsze że całokształt Ci się podoba. To co, niepokorna Minerva? ;)
Giles jest fajny, ale zbliżasz się do Pintera :bigeyes: już go chyba poznałaś :hyhy:

PostNapisane: 21 marca 2015, o 15:21
przez KatiaBlue
Nie, na razie nie... Chyba

PostNapisane: 21 marca 2015, o 18:27
przez •Sol•
nie poznałaś Pintera?
To śledczy zatrudniony przez Stoneville'ów do rozwiązania zagadki rodziców no i do badania przeszłości potencjalnych współmałżonków ;)

PostNapisane: 21 marca 2015, o 19:13
przez KatiaBlue
Poznałam, jak mogłam nie poznać? Odpowiadałam na twoje pytanie czy Minerva teraz :)

PostNapisane: 21 marca 2015, o 19:26
przez •Sol•
a! się zastanawiałam czego to mogło tyczyć i tak mi wyszło że Pintera :P

ale masz zamiar w ogóle kontynuować?

PostNapisane: 21 marca 2015, o 19:59
przez KatiaBlue
Tak ;) oczywiście, tyle że muszę sobie przerwę zrobić...
Chociaż wiesz co? Może jednak przeczytam teraz, bo w sumie chciałabym coś wziąć, ale nie wiem co, to lepiej wziąć coś, co się zna...

PostNapisane: 29 kwietnia 2015, o 13:32
przez •Sol•
Czytam Stare panny ze Swan Park i Rosalind wymiata :evillaugh:
jak się na bohatera z mieczem i tarczą rzuciła to myślałam że padnę :P

PostNapisane: 2 maja 2015, o 14:26
przez aniazlipca
Sol lubię ten cykl :D ale chyba 2 u mnie wymiata :wink: czytaj i dziel się wrażeniami :D

PostNapisane: 2 maja 2015, o 14:34
przez •Sol•
Jest spoko ;) mam chwilowa przerwe bo mi Duz zrobila pranie mozgu i powtarzam Angielke ;) ale potem wracam ;)

PostNapisane: 3 maja 2015, o 19:30
przez Duzzz
Pranie mózgu? :czeka: Ja Ci dam <grozi palcem> :evillaugh:

PostNapisane: 4 maja 2015, o 10:09
przez •Sol•
a co może nie? :evillaugh:
znów mi dasz coś co mam czytać tak? :evillaugh:

ciągnie mnie do Jeffries, żeby skończyć także daj ze dwa dni :hyhy:

PostNapisane: 4 maja 2015, o 13:56
przez Duzzz
No wiesz? :foch: z przytupem :lol:

Może się oprę, ale nie obiecuje :evillaugh:

PostNapisane: 4 maja 2015, o 13:56
przez •Sol•
na mnie foch? na mnie? :evillaugh:

Może zamiast mnie gonić do czegoś sama poczytasz Jeffries? :P

PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:12
przez Duzzz
A kto komu zarzuca pranie mózgu? :czeka: Jak mam nie strzelać focha na takie 'podłe' sugestie :evillaugh:

Neeee.... Jeffries i ja się jakoś niespecjalnie widzimy w duecie. Musi jeszcze swoje odleżeć :evillaugh: Chociaż na diablęta mnie kusi, ale to jeszcze nie ta pora, chyba :P

PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:15
przez •Sol•
uznajmy że robimy to sobie wzajemnie :evillaugh:

nooo ciekawa jestem co powiesz o Diablętach ;)

PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:23
przez Duzzz
Czytałam jedne, ale mnie nie porwały i nawet nie pamiętam co już w niej było. :bezradny:
Chodź przyznaję Twoja recenzja kusi :P

PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:25
przez •Sol•
Diablęta zyskują na czytaniu po kolei ;)
chyba Gabriela co?
Popsułaś sobie, bo dla mnie był bomba ;)

PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:30
przez Duzzz
No i kto tu kusi! :P
Ehh... no dobra pomyślę :giveup:

PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:32
przez •Sol•
delikatnie :P i w ramach odwetu :P

pomyśl ;)

PostNapisane: 21 czerwca 2015, o 18:57
przez •Sol•
Very w pierwszej części masz najstarszego z Diabląt, poznajesz też resztę oczywiście i ultimatum babci.
Oliver to hulaka, ale z demonami, ma powody do takiego zachowania. Maria jest Amerykanką która do Anglii przypłynęła w poszukiwaniu narzeczonego uciekiniera ze swoim bardzo pierdołowatym kuzynem ;)
bohaterowie poznają się w podłej tawernie jak ona do niego z szablą startuje ;)

PostNapisane: 21 czerwca 2015, o 18:59
przez Papaveryna
Brzmi dobrze, a są jakieś takie większe potyczki? Wiesz, że ja za czymś tym przepadam :hyhy:

PostNapisane: 21 czerwca 2015, o 19:01
przez •Sol•
czy oni się tak kłócą... W sumie już nie pamiętam ;) wiem że on ją namawia na układ - on jej pomoże odnaleźć tego narzeczonego (a to jakaś szuja jest) a ona poudaje jego narzeczoną. Bo babcia uzna że Amerykanka to nie może być i odpuści pakt ;)
Może Ania tu do nas zajrzy, na świeżo jest to by powiedziała ;)