przez Fringilla » 30 października 2009, o 18:26
ja chciałam tylko wspomnieć o paranormalach Brendy (ten cykl Władcy czasu czy jak im tam z "dark" w każdym tytule chyba..) - no więc... przykro mi, ale jak z Dodd...
tak jak pisze Joyce teraz produkcyjniaki historyczne (nie to, że złe... raczej... przyzwoicie przeciętne) tak i jej paranormale są... przeciętne do przyjęcia...
przeczytałam dwie pierwsze części, nie było straszliwie, ale nie pamiętam zbyt wiele (powielanie powielanie...) i części dalszych nie zamierzam obecnie...