ROMANSOHOLICZKI

Licze na to że w dalszych częściach przyjrzy na oczy, ale z doświadczenia wiem że i tak skończy z widziadłem
No chyba że autorka mnie zaskoczy

Kasiu, to paranormal, to jak ma skończyć?
gdyby zdecydowała się na Garretta to nawet bym dalej może poczytała, a tak stanęłam na pierwszej i nie ma opcji by dalej. A pierwszą czytałam też dzięki uprzejmości Almani, nie z własnej woli

Ja jej dam jeszcze szansę, choć na mały skok w bok z Garretem. Bo nie wierzę, że takiego nie będzie.

to daj szansę a potem znać
ale jakoś w to wątpię...

Szczypta_Kasi napisał(a):Ten Reyes jakiś taki za bardzo niecielesny jest.

I długo taki będzie, a jak nie będzie, to nic dobrego z tego nie wyjdzie, potem pójdzie w odstawkę chociaż w czwartym tomie to może się zmienić – nie wiem, nie czytałam.

trochę taka luźna ta Charley

ale kurczę główny męski bohater za mgłę robi, tego jeszcze nie było

Bez przesady – miała poważny powód, przynajmniej jej zdaniem i na razie nie wyglądało to poważnie, w każdym razie za wcześnie przypinać jej taką łatkę.

nie mylmy trochę luźna z puszczalska tego drugiego określenia nie użyłam przecież.
coś czytałam że Garrett się nie popisał zbytnio w pewnym momencie, ale i tak uważam że lepszym pomysłem byłoby poprowadzenie akcji z nim, a nie rzucanie Charley po kilku facetach

Ale nadal nie pasuje.
W pewnej chwili Garrettem zaczęła się interesować przyjaciółka Charley.

wiesz, na dobrą sprawę mogła nie, jakby autorka to chciała poprowadzić w kierunku ich związku.
Dlatego nadal się będę upierać że wolałabym go widzieć jako partnera a Reyesa w roli ducha/demona opiekuna. Dlatego też tego pana Zamrocznego i Zaidealnego nie chcę poznawać bliżej

Kurcze, a ja do tego Garretta nabrałam słabości.

Kasiu, jak ja Cię rozumiem

Sol jak dobrze że na dwóch różnych krańcach Polski mieszkamy, inaczej na pewno wyrywałybyśmy sobie facetów nawzajem

wiedzmaSol napisał(a):wiesz, na dobrą sprawę mogła nie, jakby autorka to chciała poprowadzić w kierunku ich związku.

To na pewno i tym bardziej że Reyes nie nadaje się na poboczną postać. Poza tym nie wiesz, co było później, ani jak Garrett potem jej podpadł.

Kasiu, to realne ale po drodze do siebie jeszcze Katię mamy nie zapominaj

Kawo, ciągle upieram się że gdyby nie podpadł i gdyby mogła być z nim. Wiem, w książce jest inaczej, wiem mniej więcej też czym podpadł i zgoda w wersji która wyszła nie mogą być razem. Ale ta wersja mi nie pasuje. Nie widzę tego, wolałabym inaczej.
Dlatego też odwidzialo mi się czytanie, bo nie polubiłam Reyesa jest dla mnie nijaki, przedobrzony.

Skoro to takie ważne…

Ja na razi nic nie wiem co będzie dalej, przeczytam to zobaczę.
A co Katii....chyba będzie podzielić Polskę na trzy części jak za czasów rozbiorów.

Biorąc pod uwagę tyle tomów, to akcja w niektórych miejscach chyba nie będzie zbyt szybko się posuwać. Aczkolwiek jak dotąd ciągle coś się działo.

Skończyłam "Drugi grób po lewej" no i znowu akcja toczyła się w zatrważającym tempie.
I chyba już wiem co mi nie do końca pasuje tej serii.
Jeśli dobrze rozumiem każda część będzie oscylować wokół jednej sprawy z zakresu świata realnego i przeplatana będzie ciągłą fabułą ze świata paranormalnego. Niestety trochę mi się nie podoba to że Charley zbyt wiele czasu poświęca Reyesowi, kosztem swoich klientów. Już w pierwszej części to zauważyłam a teraz się pogłębiło. Jeśli autorka już zastosowała taką formułę cyklu mogła przynajmniej sprawić że sprawy ze świata żywych będą nieco bardziej błahe. A tak wydaje się że Pani detektyw tylko przy okazji, w wolnej chwili, rozwiązuje sprawy morderstw.

W kolejnych częściach nastąpi zmiana, będzie więcej o świecie paranormalnym, a mniej się będzie angażować w świat żywych. Pojawią się nowe nadprzyrodzone postacie i przepowiednia o dwóch armiach. Polecam bo tu im dalej w las, tym więcej grzybów.

To dobrze.
Na pewno będę czytać.
Jeśli zmniejszy się waga problemów w realnym świecie to zmniejszy się też mój problem z książką.
Nowy bohater mówisz?
Ten Reyes jakoś mi tak nie pasuje. A Garetta widać już na boczny tor odstawiła autorka.

Nowe postacie i całkiem
Garett wróci i będzie we wszystkich częściach i będzie go dużo, a Reyes ....sama zobaczysz. Nie będę nic zdradzać.
Szepnij słówko jak poczytasz dalej.

Na pewno. Ale wcześniej muszę sobie posprzątać na czytniku, bo mam masę zaczętych książek, a jeszcze więcej czekających w kolejce.

Spoko, ja czekam na możliwość przeczytania 9 części

Wow, a ja wciąż czekam na czwartą część…