Teraz jest 3 grudnia 2024, o 19:12

Aneta Jadowska

Avatar użytkownika
 
Posty: 7791
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 5 maja 2015, o 20:38

Nie , jeszcze nie :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2015, o 20:51

nie jestem sama ;)

a do którego tomu masz opracowane? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7791
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 5 maja 2015, o 20:54

Całe dwa pierwsze :evillaugh: Przez tą słodycz muszę robić długie przerwy ,żeby mnie nie zemdliło :roll:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2015, o 20:57

hahaha :P no koniecznie :P
jakoś mnie wypadło też z przerwami :P jedynie 3 i 4 leciałam ciurkiem, ale to bolało :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 czerwca 2015, o 17:22

ma ktoś odwagę dołączyć do mnie w dość niedalekiej przyszłości w czytaniu 6 Dory? :hyhy:
sama się boję :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 30 czerwca 2015, o 18:14

ja chyba 5 nie czytałam jeszcze - powinnam, bo czuję się taka... pusta.. :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 czerwca 2015, o 19:13

jak mogłaś nie przeczytać piątki :P
Dora nabiera nowych unikalnych zdolności, kopie tyłki, faceci omdlewają, Miron ma focha jak to Miron...
Tyle się dzieje :evillaugh:

ale generalnie sama wiesz jak to jest z tą serią. Nabijamy się, śmiejemy, szydzimy czasem, a jak się przysiądzie to się samo czyta ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2254
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: From Dragonworld
Ulubiona autorka/autor: Linda Howard (niezmiennie)

Post przez Smoczyca » 30 czerwca 2015, o 19:37

Ja czytałam tylko trzy pierwsze części. Ale tak mi żal biednego anioła stróża, że nie mam odwagi sięgnąć po następną... Zresztą, wciąż nie uporałam się jeszcze z Gromyko...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 czerwca 2015, o 20:03

Smoczyco, im dalej w las tym dzieje się bardziej nierealnie ;)
w sumie potem Joshua tak już nie cierpi, w czwórce cierpi za to Miron bo ma pusty łeb. Jeśli nie przeszkadza Ci masa spojlerów to zapraszam: viewtopic.php?f=146&t=2256 ;)
szóstka z oczywistych względów nie jest ujęta w recenzji ;) i przepraszam za autoreklamę. Ale czasem muszę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2254
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: From Dragonworld
Ulubiona autorka/autor: Linda Howard (niezmiennie)

Post przez Smoczyca » 30 czerwca 2015, o 20:56

Hehe, odwiedzę. Ty mi lepiej powiedz, w której części Miron nie ma pustego łba?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 czerwca 2015, o 21:56

w każdej ma, ale w tej mało że pusty to jeszcze głupi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 1 lipca 2015, o 09:52

jak nie ma mocy jednorożca to nie wiem czy czytać.. :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2015, o 09:59

Chyba nie ma bo by nam Almani powiedziała :hyhy:
czyli co znów mam iść na pierwszy ogień? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 1 lipca 2015, o 13:26

ja nie mam w łapkach to nawet sie nie zgłaszam..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lipca 2015, o 13:29

dzięki Kawie mam w papierze ;)
a z inną formą raczej nie ma problemu :)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 lipca 2015, o 12:25

'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2015, o 11:07

może coś ruszy ;)
Szuwarku, Ewo jak daleko jesteście w swoich lekturach? ;)
ja jednak trochę utknęłam bo Plumka ale wrócę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 lipca 2015, o 16:34

Jestem w połowie trójki,no może trochę dalej niz w połowie...
Spoiler:

pewnie jeszcze sporo sie będzie działo...W sumie strasznie super hiper wspaniała się robi :hyhy: nawet za bardzo...Szkoda,że Jadowska pisze to tak strasznie na serio,wyszłoby jej śmieszniej,gdyby świadomie próbowała stworzyć parodię,ale i tak nie jest źle...Wszystko ratuje jej lekki sposób pisania
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2015, o 17:07

i co ksiązka Dora dostaje coraz to nowe moce ;)
przesadzone to jest zdecydowanie, już słynny tekst przywleczony z fejsbuka autorki - jakiś gostek powiedział że tylko krwi jednorożca u jej przodków brakuje, albo coś w ten deseń - to jest sama prawda. Dora umie wszystko, wie wszystko i zawsze wychodzi ze wszystkiego cało :hyhy:
Dlatego tak Ci mówiłam żebyś jako parodię brała ;) bo tak to humoru za wiele nie ma w tych książkach, tak umiarkowanie ;)

ale Baal jest fajny. Troszkę za miękki się robi, no bo jednak nie powinien, ale i tak jedna z lepszych postaci ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 18 lipca 2015, o 18:03

skończyłam 6...
mam takie wrażenie, że autorce kończą się pomysły. Może czytała nasze komentarze i postanowiła napisać coś bardzo poważnego, ,mocnego... Oczywiście kwestia związku z Mironem jest dalej dla mnie beznadziejna, od du..y strony i w ogóle jakaś taka : mam faceta gdzieś tam i ..... no mam...
Nie wiem czy mam siłę napisać prawdziwą recenzję. Było krwawo, okrutnie, aż bolało.... a Dora - podobno ją to zabolało, odcierpiała ale jakos mało przekonywająco ,
Spoiler:
kiedyś to było fajne bo nowe i śmieszne. teraz siląc się na powagę i trudny temat - porażka. lepiej jakby poszła w stronę humoru, przymrużenia oka (jak na przykład Protektorat Parasola) - wtedy to była by rewelacja. A tak... Nie wiem, chyba autorce poważne tematy nie wychodzą a chce...
Spoiler:

i tak czytam , bo Dora jest jak niezdrowe jedzenie: wiesz, że niezdrowe, kaloryczne, nie do końca smaczne ale wsuwasz...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2015, o 18:59

jestem w trakcie - w momencie
Spoiler:

i właśnie ten związek z Mironem
Spoiler:

A Miron i Joshua
Spoiler:


pomysł na to zamieszanie jest fajny, ale mam wrażenie że chciała za szybko i za długo. Nie doszłam jeszcze do końca, ale jak na razie jest spoko, ale są dłużyzny. Znaczy jakby książkę odchudzić trochę byłaby bardziej wciągająca.
A i ten urok z jeżyną -
Spoiler:
szuwarek napisał(a):Dora jest jak niezdrowe jedzenie: wiesz, że niezdrowe, kaloryczne, nie do końca smaczne ale wsuwasz...
dokładnie to. Dlatego chcę przeczytać, mimo że zajrzałam już na koniec i
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 lipca 2015, o 22:44

Sol,piszesz że
Spoiler:
,przynajmniej według tego,co dotychczas przeczytałam...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2015, o 11:02

może źle to ujęłam, Joshua jest cały czas grzeczny i taki spokojny jak to anioł, ale
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 19 lipca 2015, o 11:52

Joshua to IMHO na siłę wsadzony, żeby Dora miała jeszcze jednego adoratora.... :zalamka:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2015, o 11:56

i tak i nie.
Bo mógł być żeby było trio, więc spoko, takie przeciwieństwo Mirona. Ale to uczucie do Dory jest na siłę :roll:
a już jak ona się z Mironem... a on w pokoju obok. Ble.
Albo to ich spanie we trójkę.
Gdyby był tylko przyjacielem to naprawdę, bardzo ok by było, ale Jadowska nie popuści żadnemu :P

Szuwarku,
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do J

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość