Teraz jest 21 listopada 2024, o 11:36

Nicole Jordan

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 grudnia 2015, o 16:15

Obrazek

Legendary Lovers #4

Sparks abound in this sizzling new Legendary Lovers tale from New York Times bestselling author Nicole Jordan, in which a seductive rakehell must woo his spirited but love-shy bride while unmasking a mysterious assailant.

Despite his notorious reputation, Quinn Wilde, Earl of Traherne, has mostly honorable intentions. So when beautiful Venetia Stratham boldly enters a gentlemen’s club, demanding that Quinn stop courting her sister, he does what any bachelor would do: He kisses her. With her sharp wit, intoxicating passion, and surprising vulnerability, Venetia is irresistible—except for all this nonsense about threatening to shoot Quinn. But when clandestine enemies make an actual attempt on the earl’s life, Venetia is implicated. To save her good name, Quinn does what any true gentleman must do: He proposes.

Thus Venetia finds herself wed to arrogant, wickedly sensual Quinn, whose devilish ways are as legendary as his rumored skills as a lover. Yet vexingly, her body rebels against her vow to remain immune to his many charms. If only she could reform the infuriating nobleman—without diminishing his undeniable allure. As Venetia discovers that a true rake is hard to tame, Quinn faces an even greater challenge: winning his wife’s fragile trust . . . while defending both their lives.


Premiera: 26.01.2016

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 12 lutego 2016, o 17:41

Ja właśnie przeczytałam "Tajniki uwodzenia"
Obrazek
Takie średnie. Nie wzbudzało we mnie odruchów wyrzutnych, ale tez i nie zachwyciło.
Nie przepadam gdy w romansach historycznych kobieta jest bardzo wyzwolona, a tu bohaterka jest.
Do tego odrzucają mnie opisy ówczesnych sposobów na antykoncepcję.
Poza tym całkiem ok. Historia bardzo wartka, dużo się dzieje. Jest wątek poboczny co akurat bardzo lubię w romansach historycznych.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 28 maja 2016, o 15:19

Zakazana miłość - dla mnie taka bardzo nijaka. Chyba od początku nie podchwyciłam pomysłu. W teorii wcale nie wydaje się taki sztywny, w praktyce wyszedł nie tylko sztywny, ale i nudny. Nie znalazłam ani jednego fragmentu przy którym poczułabym wzrost emocji. Skończyłam na początkowym poziomie.
Może to kwestia pióra autorki, że jednak nam nie po drodze. Choć wolałabym, przypadek jednostkowy. Zobaczymy co będzie dalej hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 maja 2016, o 17:46

a czy w ogóle ktoś na forum tę autorkę wielbi? ;)
tak z ciekawości pytam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 28 maja 2016, o 18:49

Kupilam dwie ksiazki tej autorki i obie do niczego ( jak dla mnie ), wiecej sie nie spotkamy

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 28 maja 2016, o 18:52

Znam dziewczynę, która uwielbia Nicole Jordan. Chyba trzeba mieć do niej słabość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 28 maja 2016, o 18:56

Pewnie tak :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 maja 2016, o 19:01

jakichś wielbicieli mieć musi, to pewne ;) chodziło mi o nasze grono forumowe, bo jednak na opiniach Użytkowniczek tegoż polegam w wyborach czytelniczych najmocniej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 28 maja 2016, o 19:07

Ja się zastanawiałam czy czytałam kiedyś coś jej czy może to była Byrd.
Po blurbie wychodzi na to, że na pewno Jordan i konkretnie ta książka: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=106685
Takie flaki :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 28 maja 2016, o 19:35

Ja ją lubię. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 28 maja 2016, o 19:40

No ja mam do niej taki nijaki stosunek. Przeczytać można, ale w jej książkach brakuje tego czegoś co sprawia że są niezapomniane.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 28 maja 2016, o 20:03

Oprócz tej wczorajszej czytałam tylko Usidlić piękność. Nawet niedawno czytałam, ale... cóż, niewiele z niej pamiętam. Choć wydaje mi się, że była lepsza od tej.
W sumie nie wiem co jest na rzeczy, bo te pomysły wcale nie są takie złe, ale jakoś tak do mnie w tym wykonaniu nie przemawiają. Może za dużo w jednym worku.

Lia, a ty co jej najbardziej lubisz?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 maja 2016, o 20:17

Szczypta_Kasi napisał(a):No ja mam do niej taki nijaki stosunek. Przeczytać można, ale w jej książkach brakuje tego czegoś co sprawia że są niezapomniane.

U mnie wychodzi podobnie. Niby coś czytałam, lecz nic nie kojarzę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 maja 2016, o 20:29

Wcale się nie dziwię, że nie pamiętacie. Zakazaną miłość czytałam jakoś w ubiegłym tygodniu i już prawie nie pamiętam :lol:
Tu jest kilka ciekawych pomysłów to prawda. Byłam zaintrygowana jak ta historia Romeo i Julii się dalej potoczy i jak zostanie to rozegrane, ale nie ruszyło mnie to, miałam też ciągłe wrażenie strasznej naiwności. Naiwności bohaterów i ich dziecinności.
Podobały mi się dwie poboczne bohaterki S. i K. Byłabym ciekawa ich historii, ale boję się podobnego wykonania jak w tym przypadku i raczej pewnie sobie daruję czytanie kolejnych. Chodź ciekawie zapowiadały się kolejne historie kochanków :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 maja 2016, o 20:37

Stąd wniosek, że lepiej byłoby, gdyby A. wydawał inne autorki :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 29 maja 2016, o 10:17

Zakazana milosc mnie znudzila, a Tajniki uwodzenia wkurzyly: nijak sie ta ksiazka nie ma do czasow w ktorych sie dzieje: Skye ( jakies nie angielskie te imie ) przyjezdza sobie sama do nie zonatego mezczyzny, zaraz sie z nim przesypia i potem jest jego kochanka, a on caly czas chce sie zenic z inna ... Nie lubie takich romansow historycznych.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 29 maja 2016, o 13:58

Po prostu nie każda autorka, która bierze się za pisanie, potrafi to robić, niestety...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 29 maja 2016, o 13:59

własnie, kojarzę, dobre blurby, ciekawe pomysły i ... nic poza tym
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 29 maja 2016, o 14:47

klarek napisał(a):Lia, a ty co jej najbardziej lubisz?

Zdobyć donżuwana wg Biblionetki najbardziej mi się podobało. ;)
giovanno właśnie to mnie trochę zniechęciło w Tajnikach uwodzenia. :wink:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 29 maja 2016, o 17:01

W tych dwóch co czytałam, to bardzo dużo było nowoczesności w tej historyczności ;)
I chyba racja, nie tego się w takich powieściach szuka :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 maja 2016, o 12:00

liczyłam na to że będzie kolejna autorka historycznych do zebrania i zaliczenia ale na siłę to nie ;)
jednak nie widzę w Was nadmiernego entuzjazmu :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 maja 2016, o 18:56

Może w Twoim przypadku będzie akurat inaczej :wink: Czytałaś coś?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 maja 2016, o 12:05

nic a nic.
Ale jak mówiłam polegam na Was więc przy takiej "sławie" ciężko będzie się wziąć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 8 stycznia 2017, o 14:37

a jak z Księżniczką z bajki? Właśnie wznowili. Mam Zakazaną miłość, ale jeszcze nie czytałam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 października 2018, o 19:54

Przeglądnęłam całą dyskusję i w sumie się zgadzam z większością wypowiedzi. Co ciekawe, napisałam poniższą recenzyjkę zanim przeczytałam cały wątek więc jednak chyba styl tej autorki nie jest szczególnie porywający. Poprawny ale bez fajerwerków.

Jestem świeżo po lekturze więc podzielę się swoimi spostrzeżeniami:

Nicole Jordan „Rozkosze damy”.

Trzy niezależne siostry obserwując przez lata nieudane małżeństwo rodziców poprzysięgły, że nigdy nie wyjdą za mąż bez miłości. Jedyne czego pragną to móc stanowić same o sobie. Niestety, o ich losie zadecyduje młody i przystojny lord Marcus, który odziedziczył wraz z tytułem opiekę nad upartymi dziewczynami. Jego uwagę zwraca najstarsza i najbardziej niezależna - Arabella.

To krótka, bo zaledwie 270-stronnicowa książka, ale czytało mi się (jak na tę ilość stron), dość powoli. Ogólny klimat powieści jest lekki i sympatyczny, czasem nawet lekko humorystyczny, jednak chyba nie jest to do końca moja bajka. Przez tę zdecydowanie zamierzoną lekkość całość wydała mi się odrobinę infantylna, zwłaszcza słowne wojny między głównymi bohaterami przypominały mi przekomarzanie dzieci. Może po prostu nie trafiłam w nastrój odpowiedni do tej książki, ale czegoś mi brak w niej. Akcja rozwija się stopniowo, fabuła jest prowadzona liniowo, przez co nie ma zaskoczeń. Sceny erotyczne są fajne ale też nie zachwycające. Zresztą, sama historia nie jest szczególnie porywająca i oryginalna, choć napisana sprawnie. Pod względem warsztatowym, czyli: styl i konstrukcja fabuły, dialogi itp. nie można się do niczego przyczepić. Z drugiej strony, nie jest to książka aż na tyle dobra, żeby do niej wrócić po latach. Niczym się nie wyróżnia. To jedna z tych powieści, które nieźle się czyta, ale nie zapamiętuje się ich, bo są zupełnie przeźroczyste. Trudno mi pisać tę recenzję – bo w przypadku „Rozkoszy damy” naprawdę mam problem, żeby napisać coś konkretniejszego o tej książce. Ogólnie ani nie polecam ani nie odradzam. Według mnie ta książka zasługuje na 7/10, jak każdy w miarę dobry średniak.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia strona

Powrót do J

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość