Alexandra Ivy

przez **LiaMort** » 21 października 2015, o 16:36

mnie zawsze bawi Salvatore z tymi garniturami od Armiani'ego.. ;P

przez **•Sol•** » 21 października 2015, o 16:37

Salvatore to ten śfiniak tak?

przez **LiaMort** » 21 października 2015, o 16:38

nom..xD

przez **KatiaBlue** » 21 października 2015, o 16:39

LiaMort napisał(a):mnie zawsze bawi Salvatore z tymi garniturami od Armiani'ego.. ;P

A mnie on wcale nie bawi... Nie lubię go!

przez **LiaMort** » 21 października 2015, o 16:43

po prostu nie wiecie co dobre.. a poza tym Harley go ustawi... ;P
właściwie oni wszyscy są zabawni w tym baniu się własnych kobiet. :hyhy:

przez **•Sol•** » 21 października 2015, o 16:45

kobiety mają zbawienny wpływ na mężczyzn nie od dziś to wiadomo :hihi:

przez **LiaMort** » 21 października 2015, o 16:51

zapewne.. a oni przy tym tacy biedni. :rotfl:

przez **•Sol•** » 21 października 2015, o 16:52

jakoś mi ich tak niezbyt szkoda, rozpasane chłopy wreszcie pod kontrolą

przez **KatiaBlue** » 21 października 2015, o 18:24

LiaMort napisał(a):po prostu nie wiecie co dobre.. a poza tym Harley go ustawi... ;P
właściwie oni wszyscy są zabawni w tym baniu się własnych kobiet.

Oj wiem codobre: Dante, Viper, Styks (ten to już wgl)

A tego wilkołaka to nie mogę zdzierżyć gdy się pojawia...

przez **•Sol•** » 21 października 2015, o 18:47

Katiu znaczy się gustujesz w krwiopijcach :hihi:

przez **KatiaBlue** » 21 października 2015, o 18:50

No wiesz, nie zawsze. Jestem w teamie Jacoba a nie Edwarda....

Ale no... no nie wiem, nie lubię go i już

przez **LiaMort** » 21 października 2015, o 19:46

Po Jacob'ie mam awersję do wilkołaków ale Salvator'a lubię.

przez **phantera onca** » 21 października 2015, o 23:17

Całe szczęście że Salvatore też będzie ustawiony do pionu :evillaugh:

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 10:54

KatiaBlue napisał(a):No wiesz, nie zawsze. Jestem w teamie Jacoba a nie Edwarda.... Ale no... no nie wiem, nie lubię go i już

ja też!!! Jeśli tak to mam dla Ciebie mega fanfick evil1

skończyłam tego Vipera w końcu. Ta końcowa walka pozostawia niedosyt. Takie rach ciach i to chaotyczne i po sprawie.

przez **KatiaBlue** » 22 października 2015, o 14:29

Trochę tak, ale może lepiej... Jeszcze by ktoś zginął niepotrzebnie...
To dajesz Sol tego Jacoba

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 14:31

ale wiesz mogłabym to tak mniej chaotycznie zrobić

tu jeden padł, drugi padł, ciach, wstał, obciął, rzucił... Rety...

Okej, tylko on się musi moment bujnąć

nie za długi ale jednak

zaraz będziesz mieć

przez **KatiaBlue** » 22 października 2015, o 14:32

No trochę chaotycznie

szczególnie gdy Levet w swojej nowej postaci się pojawił.
Ale mnie wkurzała ta nimfa :lovju:

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 14:35

ooo no trochę wprowadził miszmasza

ale to o to chodziło że oni w kłopotach a Levet się zabawia? On się nie zabawiał tylko dumał co zrobić

nimfa to była masakra i rzeź. Dobrze że szybko poszła w pi.du.

przez **KatiaBlue** » 22 października 2015, o 14:53

W tamtym poście miała być oczywiście załamka, dlatego teraz dam dwie: :zalamka:

wiedzmaSol napisał(a):ale to o to chodziło że oni w kłopotach a Levet się zabawia? On się nie zabawiał tylko dumał co zrobić

Nie wiem do czego jest ten twój komentarz

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 15:12

o to że padały oskarżenia kilka stron temu że Levet się z jakąś rusałką rusa, a bohaterowie siedzą po uszy w problemach. Jeśli to do tej sytuacji było to ja się nie zgadzam bo on się z panną nie zabawiał, nie wywołał jej specjalnie tylko starał się pozbyć jej i wymyślić coś żeby pomóc Shay.

przez **KatiaBlue** » 22 października 2015, o 15:24

I tak go nie lubię, także... Na moje to może i się zabawiał...

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 15:30

nie zabawiał

ona go bajerowała i porywała a on chciał się od niej uwolnić

przez **KatiaBlue** » 22 października 2015, o 19:15

Jo, jo, srali muchy... Nie przekonasz mnie

LiaMort napisał(a):po prostu nie wiecie co dobre.. a poza tym Harley go ustawi... ;P
właściwie oni wszyscy są zabawni w tym baniu się własnych kobiet.

Dokładnie

przez **phantera onca** » 22 października 2015, o 23:16

Najlepsze jest to , że na początku wszyscy są tacy silni, twardzi, a jak na horyzoncie pojawja się wybranka to od razu są milutcy :evillaugh:

Alexandra Ivy

Kto przegląda forum