Strona 1 z 197

Ciasta, placki, babki i inne słodkości

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Dorotka
Nasz kraina słodkości:
przepisy, porady, inspiracje, dokonania





Dziewczyny, pochwalę się Wam tortem, jaki zrobiłam dziś mojemu ślubnemu na urodziny. To jest biszkopt nasączony ponczem i przełożony kremem czekoladowo-orzechowym. Biust zrobiłam z galaretek, ciało z roztopionej mlecznej czekolady, a stanik to polewa z białej czekolady. I jak Wam się podoba?



xxxxxxxx

Pomysł zaczerpnęłam z pewnego forum o gotowaniu.

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Dorotka
Jesc, przepisów na jeża jest kilka, od tych najprostszych, wręcz banalnych, po bardzo pracochłonne i skomplikowane. Oto kilka z nich:



<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">PIERWSZY PRZEPIS NA JEŻA:</span></span>



<span style="text-decoration: underline">Składniki :</span>

1 paczka masła roślinnego (kostka około 200 g)

2 jajka

1 zapach

1 cukier waniliowy

niecała szklanka cukru pudru

1 łyżka wódki

3 łyżki kakao

5 paczek herbatników (podwójnych)

paluszki

Składniki zmieszać ze sobą na jednolitą masę ( najlepiej zmiksować) wkruszyć herbatniki wymieszać.



Z powstałej masy należy uformować jeża następnie wstawić do lodówki na około 1,5 godziny. Po wyciągnięciu z lodówki tuż przed podaniem powbijać paluszki tak, aby stworzyć kolce.

Ciasto można przygotowywać dużo wcześniej - niekoniecznie tuż przed podaniem.Podany czas w lodówce to minimalny czas przed podaniem.





<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">DRUGI PRZEPIS NA JEŻA:</span></span>



<span style="text-decoration: underline">Składniki:</span>

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 Budyń o smaku czekoladowym

0,5 szklanki mleka

150 g masła

margaryna

400 g mąki

100 g migdałów

4 jajka

1 czekolada



<span style="text-decoration: underline">Sposób przyrządzania</span>

Masło utrzeć z cukrem i jajkami, dodać mąkę wymieszaną z budyniem czekoladowym i proszkiem do pieczenia oraz mleko, wymieszać. Formę nasmarować margaryną, posypać bułką tartą, przełożyć ciasto, wstawić do piekarnika nagrzanego do 190&ordm;C, piec ok. 50 minut. Czekoladę połamać, rozpuścić na małym ogniu, polać nią przestygnięte ciasto, rozsmarować. Migdały pokroić w słupki, przed zastygnięciem polewy powbijać je w ciasto, wstawić do lodówki.





<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">TRZECI PRZEPIS NA JEŻA:</span></span>



Składniki Przepis

- 50 g gorzkiej czekolady

- 5 jajek

- 100 g masła

- 90 g cukru pudru

- 180 g twarogu trzykrotnie mielonego

- 1 cukier waniliowy

- po 60 g mielonych migdałów i pokrojonych w słupki

- 70 g mielonych orzechów laskowych

- 50 g mąki

- szczypta soli

- 60 g cukru

- 2 listki żelatyny

- 2 łyżki koniaku

- 175 ml śmietany kremówki

polewa:

- 150 g gorzkiej czekolady rozpuszczonej z odrobiną masła lub 2 gotowe polewy czekoladowe 1. 50 g czekolady rozpuścić.

2. Masło ubić z 60 g cukru pudru i cukrem waniliowym na puch. Dodać 4 żółtka. Dodać rozpuszczoną czekoladę i 80 g twarogu a następnie mielone migdały i 60 g orzechów, oraz mąkę.

3. 4 białka ubić na sztywno z solą stopniowo dosypując cukier. 1/3 piany delikatnie wymieszać z ciastem, dodać resztę piany i znów delikatnie wymieszać. Piec w natłuszczonej keksówce ok. 60 min. w 175 stopniach. Ostudzić.

4. Żelatynę namoczyć. Żółtko z ostatniego jajka utrzeć z resztą sera i 20 g cukru pudru.

5. Koniak podgrzać, dodać odciśniętą żelatynę, rozpuścić i dodać do masy serowej. Białko ubić z resztą cukru pudru, dodać do masy. Śmietanę ubić z resztą orzechów, dodać do masy.

6. Ciasto przekroić wzdłuż na 3 placki, posmarować kremem.

7. Przygotować plewę. Lekko przestudzoną polewą polać ciasto. Troszkę polewy w garnuszku zostawiamy, dodajemy słupki migdałowe, mieszamy tak by pokryły się czekoladą. Takimi czekoladowymi słupkami szpikujemy ciasto.

Ciasto wygląda na trochę pracchłonne ale wcale takie nie jest. JDo sera mozna nie dodawać żelatyny, bo nie jest konieczna. Można zrobić też inny krem- z masłem, budyniem i zapachem rumowym.





<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">CZWARTY PRZEPIS NA JEŻA:</span> </span>



<span style="text-decoration: underline">Składniki</span>

• 1 szklanka mleka

• 1 szklanka cukru

• 1 szklanka mąki

• 3 żółtka

• kostka masła

• ryż preparowany

• kakao



1. Cukier i mąkę wsypać na wrzące mleko.

2. Żółtka i masło utrzeć.

3. Do części dodać pokruszone herbatniki. Uformować jeża, posypać kakao. wetknąc ryż preparowany.





<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">PIĄTY PRZEPIS NA JEŻA:</span></span>



<span style="text-decoration: underline">Składniki:</span>

11 dużych jajek

11 łyżek cukru

9 łyżek mąki

2-3 łyżki kakao

2 łyżki zimnej wody

2 łyżeczki proszku do pieczenia



<span style="text-decoration: underline">Poncz:</span>

2 szklanki mocnej aromatyzowanej herbaty

4 łyżki cukru

Kieliszek alkoholu



<span style="text-decoration: underline">Masa:</span>

2 kostki masła

3 żółtka

1 jajo

&frac34; szklanki cukru

Pół kartonika śmietanki 12%

2 łyżki kakao

1 galaretka (wiśniowa)

Kilka wiśni lub innych owoców z nalewki



<span style="text-decoration: underline">Polewa czekoladowa:</span>

&frac12; kostki margaryny

&frac12; tabliczki czekolady

1 jajo

2 łyżki mleka

Do dekoracji – 2 paczki migdałów tzw. „słupków”.



<span style="text-decoration: underline">Sposób przygotowania:</span>

Wykonać biszkopt metodą ubijania białek z cukrem, dodając stopniowo żółtka, przesianą mąkę z proszkiem, kakao i wodę. Ciasto delikatnie wymieszać łyżką.

Z ciasta upiec 2 biszkopty: jeden w prostokątnej głębokiej foremce, a drugi w małej tortownicy. Temp. Pieczenia 180-200 st.C.

Ciasta przekroić (najlepiej następnego dnia), każde na 3 placki. Plackom prostokątnym ściąć rogi, aby powstało coś zbliżonego do elipsy. Jedną taką warstwę, przeznaczoną na spód tortu odkładamy na bok.



W celu przygotowania masy ubić na parze jajo i żółtka, z cukrem. Gdy masa zgęstnieje przelać ją do garnka i na bardzo małym ogniu podgrzewać, mieszając. Stopniowo dolewać śmietankę. Wsypać kakao i jeszcze raz zamieszać. Podgotować do zgęstnienia. Masę przestudzić i zmiksować z masłem. Dodać przestudzona półpłynną galaretkę oraz alkohol.

Do osobnej miseczki należy odłożyć 2 kopiaste łyżki masy, wrzucić do niej pokruszone kawałki odcięte z prostokątnego biszkoptu i drobno posiekane owoce z nalewki.

Przygotowując polewę należy roztopić margarynę z cukrem i kakao na bardzo małym ogniu. Do jeszcze ciepłej wbić całe jajo, wsypać czekoladowe wiórki i wlać mleko. Energicznie wymieszać trzepaczką, po chwili pozornie galaretowata masa stanie się gładka.Tort smarujemy jeszcze ciepłą.



<span style="text-decoration: underline">Formowanie:</span>

Na lnianej długiej ściereczce ułożyć biszkoptową elipsę, nasączyć ja ponczem i posmarować masą kakaowa. Nałożyć drugą elipsę, postępując tak jak z pierwszą. I tak kolejno nasączamy i smarujemy masą 3 warstwy biszkoptowe z małej tortownicy układając na dwóch poprzednich.

Związać w węzeł rogi serwetki każdej ze stron tak, aby można było przełożyć przez nie drążek (np. kij od szczotki) i oprzeć drążek na oparciach krzeseł, lub np. krześle i parapecie. Pozostawić tak zawieszony tort na kilka godzin, najlepiej na noc. Od czasu do czasu można rękami ugnieść ciasto przez serwetkę. W ten sposób uzyskamy wklęsło-wypukły kształt jeża. Po wyjęciu tortu wypełnić powstałe zagłębienie resztą masy i nałożyć pozostawioną warstwą biszkoptową. Ostrożnie odwrócić tort wypukłością do góry.

Pozostaje tylko posmarować cały tort polewą czekoladową i gęsto naszpikować „słupkami” migdałów. Pyszczek i oczka jeża dekorujemy resztkami masy oraz ziarenkami kawy



<span style="text-decoration: underline">Dodatkowe informacje:</span>

Jest trochę zabawy przy formowaniu tortu, ale efekt wynagrodzi cały trud. Migdałowe kolce można wykonać w domu, krojąc każdą obraną połówkę migdała wzdłuż na 3 części.

[/b][/u]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez paola198618
Dorotka brzmi apetycznie [img:364wx05g]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_tongue.gif[/img:364wx05g]



Ja tez sie dopisuje do degustacji jak otworzysz knajpke Wesoly

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez mewa
to ostatnie jest ciekawe, zawieszanie ciasta w ściereczce [img:19zdoeji]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:19zdoeji]....ale chyba nie będzie mi się chciało próbować- leń jestem [img:19zdoeji]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:19zdoeji]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Dorotka
Masz rację, ostatni przepis jest mocno skomplikowany i przyznam się bez bicia, że raczej nie chciałoby mi się z nim bawić. Gdyby mnie jednak naszło na robienie jeża, to zrobiłabym go z serka mascarpone [tak jak tiramisu]. Wykorzystalabym do tego półokrągłą salaterkę [której dno wyłożyłabym folią spożywczą], W niej ułożyłabym warstwami biszkopy nasączone mocną i słodką kawą lub amaretto oraz serek [ja go zawsze słodzę] - równiutko aż po sam brzeg salaterki. Odstawiłabym go na kilka godzin do lodówki, a krótko przed podaniem nakryłabym wierzch płaskim talerzykiem i delikatnie odwróciłabym go do góry nogami. Z wyjęciem nie powinno być kłopotu, bo przeciez na dnie salaterki jest folia. Potem wystarczy tylko delikatnie zdjąć folię, posypać wierzch kakao [gruba warstwa] i powbijać kolce z migałów pokrojonych w słupki. Pyszczek jeża można uformować palcami lub nożem wydłużając go lub ściąć jedną stronę [w odwrócone do góry nogami U ], a oczy i nosek namalować specjalnymi tortowymi pisakami lub zrobić je z bakalii.

Robi się szybko, a efekt powinien być nie najgorszy. [img:2ejkwjim]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif[/img:2ejkwjim]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez mewa
I TO MI SIĘ NAJBARDZIEJ PODOBA [img:2lwj9107]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif[/img:2lwj9107] DOROTKA OTWÓRZ JAKĄŚ KNAJPKĘ CZY CUKIERNIĘ !!!! BĘDĘ PIERWSZYM GOŚCIEM [img:2lwj9107]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:2lwj9107]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Dorotka
O nie, w cukierni to z pewnością nie mogłabym pracować, bo więcej bym zjadła niż sprzedała [a potem nie zmieściłabym się w drzwi]. [img:2a574rfw]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:2a574rfw] Niestety, słodycze to moja duuuuża słabość. [img:2a574rfw]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif[/img:2a574rfw]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez mewa
co ty, jak masz takiego faceta jak w podpisie, to się zmieścisz w drzwiach [img:1yqpqgwr]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:1yqpqgwr] zresztą ten stres przy prowadzeniu cukierni też nie sprzyja tyciu [img:1yqpqgwr]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif[/img:1yqpqgwr]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Ivonka85r
<span style="font-weight: bold">PATYCZKI MIGDAŁOWE</span>-ciastka [img:2ccaqaqj]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif[/img:2ccaqaqj]

[img:2ccaqaqj]http://img261.imageshack.us/img261/2821/124bw5.jpg[/img:2ccaqaqj]

<span style="font-weight: bold">SKŁADNIKI</span>

- 50 dag mielonych migdałów (ze skórką)

- 50 dag cukru pudru

- 2 łyżki mąki

- 3 białka

- po 7-8 dag białej i gorzkiej czekolady

- mąka do posypania stolnicy



<span style="font-weight: bold">Sposób przyrządzania:</span>

W misce wymieszaj migdały z przesianym cukrem pudrem i mąką. Dodaj lekko ubite białka, zagnieć na jednolitą, twardą masę. Na oprószonej mąką stolnicy uformuj około dwudziestu patyczków o długości 15-20 cm. Ułóż je na dwóch blachach wyścielonych papierem pergaminowym, piecz po 12 minut w temperaturze 150-170°C. Odłóż do ostygnięcia. W tym czasie rozpuść - oddzielnie - białą i ciemną czekoladę. Polej przestudzone patyczki. Możesz posypać płatkami migdałowymi.



[img:2ccaqaqj]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:2ccaqaqj]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Lucy
Powiedzcie , która z was nie zjadłaby ich [img:2sn77f6o]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:2sn77f6o] [img:2sn77f6o]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:2sn77f6o]

[img:2sn77f6o]http://images28.fotosik.pl/315/82db9b4a803e46c3m.jpg[/img:2sn77f6o][img:2sn77f6o]http://images1.fotosik.pl/164/b03ea0750863b191med.jpg[/img:2sn77f6o]

[img:2sn77f6o]http://images1.fotosik.pl/79/156dfa688e40ce0fmed.jpg[/img:2sn77f6o]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Lorelei
Lucyyy [img:7zis38hd]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_lol.gif[/img:7zis38hd] Szacun dla tego kto robił te ciacha [img:7zis38hd]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:7zis38hd]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Kawka
Ja bym tego w kształcie penisa nie zjadła, choć może torcik pyszny... Za to książka i krowa super [img:3c4hpzi3]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:3c4hpzi3]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Annette
Ja własnie chciałabym zobaczyć jak ktoś zjada właśnie ten tort.

Na pewno byłoby to ciekawe... widowisko [img:3hrwdbhs]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_tongue.gif[/img:3hrwdbhs]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Kawka
Ja bym się jednak chyba nie mogła skupić na jedzeniu, mając taki tort przed oczyma [img:kut90my8]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:kut90my8]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Lorelei
Annette może spróbujesz zjeść taki torcik? [img:1o697x44]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:1o697x44]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Annette
Napisałam "jak ktoś zjada"

Sama niekoniecznie [img:3i70nqz0]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:3i70nqz0]

PostNapisane: 1 stycznia 1970, o 02:00
przez Dorotka
Takie torty robi się na wieczory panieńskie. Na takich imprezach biją rekordy popularności. A "zaszczyt" skonsumowania głównej ozdoby ma oczywiscie przyszła panna mloda. [img:6945bjuv]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:6945bjuv]

Ciasta, placki, babki i inne słodkości

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 17:24
przez Kamila W.
Mysle ze tutaj bedziemy wpisywac nasze ulubione przepisy wiec ja zaczne Obrazek



<span style="font-weight: bold">Placek krakersowo-budyniowy</span>



<span style="text-decoration: underline">Skladniki</span>



3 paczki krakersow

1 kostke margaryny

1 litr mleka

3 zoltka

5 lyzek maki przennej

3 lyzki maki ziemniaczanej

1 olejek waniliowy

1 paczka wiorkow kokosowych

1 szklanka cukru



<span style="text-decoration: underline">wykonanie</span>



2 szkl. mleka zagotowac w pozostalym mleku (zimnym) rozrobic: zoltka, make, cukier, olejek waniliowy i wiorki kokosowe. Do gotujacego mleka dodac wszystki rozczyn i zagotowac az powstanie budyn potem wystudzic.

Kostke margaryny utrzec z budynie na gladka mase. Na blache przekladamy : Krakersy potem budyn i tak na zmiane x 3 na wierzku posypac posypka lub starta czekolada lub polorzyc czerwona porzeczke.



Zycze smacznego

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 17:29
przez Kamila W.

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 17:33
przez Kamila W.

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 17:57
przez Kamila W.
<span style="font-weight: bold">Placek ze sliwkami</span>



<span style="text-decoration: underline">Składniki:</span>



2 szklanki mąki

20 dag margaryny

5 łyżek cukru

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 żółtka

2 łyżki gęstej śmietany lub kwaśnego mleka

1 opakowanie cukru waniliowego lub esencja zapachowa

1 i 1/2 kg śliwek

cukier puder do posypania



<span style="text-decoration: underline">Sposób przygotowania:</span>

Mąkę przesiać na stolnicę, wymieszać z proszkiem do pieczenia i posiekać z cukrem, tłuszczem oraz żółtkami. Zagnieść ciasto i włożyć je do lodówki. W tym czasie umyć śliwki, osuszyć je i wypestkować. Ciasto rozwałkować, przenieść na blachę, nakłuć widelcem w kilku miejscach. Na cieście ułożyć śliwki (skórką do ciasta), lekko wgniatając. Piec w gorącym piekarniku około 20 min. Kiedy ciasto zacznie się rumienić, wyjąć z piekarnika i posypać cukrem pudrem.

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 20:18
przez Dorotka
Przepis na biszkopt, który jest podstawą wszelakich ciast i tortów. Co z nim dalej zrobicie, to już od Waszej fantazji zależy.



<span style="font-weight: bold">BISZKOPT</span>



<span style="text-decoration: underline">SKŁADNIKI:</span>

-5 jajek [koniecznie z lodówki]

- 15 dag cukru [to około 1 szklanka]

- 15 dag mąki pszennej - każda mąka jest dobra poza krupczatką [to też około 1 szklanka]

- margaryna i bułka tarta do posypania tortownicy.



<span style="text-decoration: underline">PRZYGOTOWANIE:</span>

- Oddzielić żółtka od białek.

- Białka ubić mikserem na sztywną pianę [dobrze jest dodać szczyptę soli, to białka lepiej sie ubiją]

- Żółtka ukręcamy z cukrem na kogel-mogel [można mikserem].

- Łaczymy białka z żółtkami.

- Do przygotowanej masy przesiewamy przez sito mąkę i dalej ucieramy łyżką.

- Tortownicę smarujemy margaryną i posypujemy tartą bułką.

- Wlewamy do niej ciasto.

- Ciasto wstawiamy do średnio nagrzanego piekarnika i pieczemy około 30-45 minut.



Biszkopt należy wyjąć szybko z formy, a po wystygnięciu przekroić na dwie lub trzy równe części, nasączyć ponczem [żeby nie było za suche] i przełożyć dowolnym kremem lub duszonymi owocami [np. jabłkami].



To murowany przepis, zawsze się udaje. Ostatni raz robiłam go tydzień temu na wakacjach, jako bazę do tortu dla znajomych, którzy obchodzili 5 rocznicę ślubu. Wszystko było okey do momentu, gdy moja przemiła [skądinnąd] koleżanka wstawiła ciasto do piekarnika i nastawiła piekarnik na ... grilowanie. O mało nie dostałam zawału, gdy po 5 minutach zajrzałam do środka i zobaczyłam, że wierzch ciasta jest przypalony. Cóż było robić, zminiejszyłam temteraturę do 150 stopni i włączyłam odpowiedni program pieczenia. I wyszło. Urżnęłam tylko wierzch ciasta i odwróciłam je do góry nogami.



A teraz krem do tortu [pyszny, paluszki lizać]:



<span style="font-weight: bold">KREM DO TORTU:</span>



<span style="text-decoration: underline">SKŁADNIKI</span>:

- 3 jajka

- 1 szklanka cukru

- 2 łyżki kakao

- ! kostka masła extra [średnio miękkie]

- 2 łyżki alkoholu



<span style="text-decoration: underline">PRZYGOTOWANIE:</span>

- Wbić całe jajka do garnka, dodać cukier i kakao - ubić je na parze [na niedużym ogniu] aż masa zgęstnieje - trwa to okolo 15 minut.

- Przestudzić.

- Do chłodnej masy dodać średnio miękkie masło i utrzeć to <span style="text-decoration: underline">ręcznie</span> [należy ucierać tylko w jedną stronę] . W trakcie ucierania dodać alkohol. Uprzedzam, że ta część jest mozolna i dość męcząca, ale wierzcie mi, warto. Kiedy w kremie zaczną się robić oczka [wygląda to tak, jakby masa się zważyła] przyspieszyć tempo ucierania.

- Gotowym kremem przełożyć ciasto.



<span style="font-weight: bold">"PONCZ" DO TORTU:</span>



- 2 torebki herbaty

- 1 szklanka wrzącej wody

- 5 łyżeczek cukru

- 1 łyżka wódki lub rumu

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 22:06
przez Hebe
Dorotko wypróbuje, bo moje udane biszkopty są wtedy, gdy piecze je moja mama. Moje wyglądają niezbyt ciekawie (mogłabym założyć wytwórnie dysków, bo właściwie tylko do tego się nadają i czasem nawet tak twarde - chociaż mojemu kochanemu chico latino smakowało stwierdził, że jest takie fajne chrupiace nie chciałam wyprowadzać go z błędu, że to wadliwy wyrób), a jak mi nie wyjdzie Obrazek to będę się do ciebie zgłaszać bo upieczone biszkopty

Ps. Czy wspomniałam, że moja mama też kiedyś dała mi przepis, który zawsze wychodzi... tylko nie mi :?

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 22:08
przez Kat
mi tez sie rzadko udaja .... niestety Obrazek ale praktyka czyni mistrza, wiec moze keidys Obrazek

PostNapisane: 30 sierpnia 2007, o 23:13
przez Kamila W.
Przyznam sie ze jak pomagam mamie to wychodzi dobre gorzej jak robie sama :wink: to wiecie juz takie dobre nie jest ale mimo to bede probowac do skutku moze dzieki wam mi sie uda Obrazek