Teraz jest 30 listopada 2024, o 08:35

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 maja 2016, o 13:16

Lilia napisał(a):Przerażają ciebie czy boisz się o zwierzaka?

o zwierza...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 2 maja 2016, o 13:22

Janka napisał(a):Piękny drapak, tylko bardzo drogi.

Można znaleźć taniej. On podobno jest super wytrzymały. Czytałam o nim dobre opinie na forum o kotach, pytałam hodowcy i koty go uwielbiają. A G. lubi takie poziome drapaki, a jak z tektury to w ogóle szał. No zobaczymy, długo mnie ta cena wstrzymywała. :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 maja 2016, o 13:53

"Moje" koty miały kilka półek specjalnie dla nich na ścianie, aż pod sufit i nad drzwiami. Ponieważ je lubiły, to ich pańcia powywalała jakieś meble, a resztę ustawiła tak, żeby zrobić im jeszcze jedną wolną ścianę na półki. Tę drugą ścianę nawet wolą bardziej, bo jest przy południowym oknie i jest tam słońce.
Drapaki też mają. Nawet miały tekturowy domek, dość duży, w którym podłoga była tekturowym drapakiem. Ale domek już dobiły.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 maja 2016, o 21:38

Drapak dla kota niewychodzącego to super sprawa. Co innego kot wychodzący. Taki zazwyczaj gardzi drapakiem.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 10:54

Zakup drapaka i nade mną wisi. Ten który kupiłam rok temu wygląda jakby go tygrysy używały a nie jeden mały kotek. Tylko że muszę kupić coś stabilniejszego i co ważne, dużego i wytrzymującego atak z rozpędu. Musi być też dość wysoki żeby był atrakcyjny.
Ech. Coś czuję że tym razem sklep zoologiczny mnie czeka, taki stacjonarny, a nie allegro.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 10:58

Znam ten ból, ja docelowo marzę o takim, ale muszę poczekać, aż nasz się rozsypie.
http://drapakidlakota.com.pl/ - zdjęcie 5

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 10:59

genialny!
Są gdzieś wymiary podane? Bo nie wiem czy koci zadek się zmieści
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 11:00

http://olx.pl/oferty/uzytkownik/1YD51/ - to jest m11
Zmieści się. Ta Pani ma dwa brytki i oba wchodzą do rozety. Już z nią wałkowałam ten temat. :hyhy:
Ostatnio edytowano 5 maja 2016, o 11:03 przez joakar4, łącznie edytowano 2 razy

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 11:01

dzięki ;)
ale ceny to mają kosmiczne :shock:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 11:03

To jest tańsza wersja. Bo jest jeszcze Rufi.
http://drapaki.pl/pl/5-podstawowe
Czytałam opinie o tych drapakach i naprawdę warto. Nic się nimi nie dzieje przez kilka lat. Mój ma niecały rok i wygląda koszmarnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 11:04

ekhm, to ja jednak pozbieram do wakacji :P bo myślałam że już mu kupię ale no :P

właśnie ja też poskąpiłam - kupiłam drapak za 7 dych i już niemal wisi na włosku. Raz go naprawiałam, bo jeden słupek się oberwał.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 11:13

Ja właśnie też poskąpiłam, kupiłam kolosa za 180 zł. Okazał się strasznie niepraktyczny. Półki są za małe, pełno tam dupereli. A dla Gilberta drapak służy do spania, drzemania i oglądania tv. :hyhy: On nie skacze, nie szaleje po meblach.

Ojciec mi go trochę przerobił, dokręcił półkę z drugiego drapaka, ale wygląda to koszmarnie. Do tego obicie jest strasznie pozaciągane, zmechacone i brudne.
No i zbieramy na ten m11, ale powolutku to idzie. Bo G. traci dużo kasy u weta. :hyhy: Dzisiaj też jedziemy.

Aha, u tych producentów może sobie wszystko indywidualnie ustalić. Mogą ci coś dołożyć, odjąć, powiększyć półki. Itd. Ja planuję poprosić aby z tej rozety z jednej strony ucięli brzeg bo G. tam nie wskoczy. Ma za wysoki rant. :hyhy:
Ostatnio edytowano 5 maja 2016, o 11:31 przez joakar4, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 11:19

a no właśnie te kupne po taniości to tak wychodzą...
Antek ma drapak do skakania, szarpania, drapania i siedzenia na nim gdy wygląda przez okno.
u nas nie może być budek bo on nie wchodzi raczej. Tzn może jakby była na zamówienie większa to tak, ale w standardowe się po prostu nie mieści. Priorytetem jest drapanie

a to coś się dzieje że do weta czy kontrola?

ciekawa jestem ile by mnie taki drapak kosztował, taki wymarzony :czeka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 11:29

Napisałam kiedyś do Rufiego i poprosiłam o wycenę. Chciałam żeby zmienili mi ten drapak
http://drapaki.pl/pl/dla-duzych-kotow/53-d-0.html
Mieli dolną rozetę wymienić na półkę i dodać jeszcze jedną półkę albo twardy hamak poniżej górnej rozety. To mi odpisali, że nie ma problemu, koszt 980zł :zalamka:

Nie wyleczyliśmy do końca zapalenia spojówek i wróciło. Dostał krople i już lepiej, ale przy okazji wyszło, że coś się dzieje z uszami. Nie zrozumiałam za bardzo, ale w środku są wilgotne (syndrom wilgotnego ucha (?) i trzeba to wyleczyć, bo mogą się rozwijać bakterie. Tydzień temu dostał krople i dzisiaj jedziemy do kontroli. Mam nadzieję, że pomogły i nie karzą mi dalej ich podawać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 11:36

czasem się zastanawiam czy to materiały na drapaki są takie drogie, czy to jest kwestia tego, że to towar luksusowy :ermm: naprawdę kogoś mocno pogięło z tymi cenami.

biedny Gilbert... Sobie wyobrażam jakim dramatem było zakraplanie...
oby już było wszystko ok ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 11:52

To chyba nie jest wina materiałów, czytałam, że niektórzy robią swoje drapaki i koszt takiego jakbym chciała to ok. 250 zł. Tylko, że trzeba mieć wycinarkę do drewna i coś tam żeby ten sznurek dobrze naciągnąć.

Gilbert daje sobie zakrapiać uszy bez problemu, tylko że one są takie wygięte, że nie wiem czy tam cokolwiek wpada.
Jestem załamana tym, że ciągle coś mu jest. Nie wiem czy ja się nim źle opiekuję czy po prostu mamy pecha. Do 8 mca było wszystko ok (jedyne co to jak go przywiozłam to łzawiły mu oczka, ale to podobno norma przy zmianie domu). A po kastracji wszystko się posypało - łapy (no tutaj to moja wina, bo nie dawałam witamin), waga leciała w dół, dwa razy zapalenie spojówek, teraz uszy. Boję się, że robię coś źle i czuję się bezsilna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 12:02

jakbyś robiła coś źle to raczej wet by Cię o tym poinformował ;)
pewnie taki wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.

myślałam też żeby wymienić te słupki w drapaku, ale on ma podstawę byle jaką - z płyty wiórowej, więc dziurki na śrubki się wyrabiają i to się buja...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 12:08

Z tego co gdzieś wyczytałam, to podstawa musi być gruba i ciężka żeby drapak stał stabilnie. A słupy dla dużego kota muszą mieć co najmniej 12 mm średnicy.
Już tak myślałam żeby słupy kupić u Ruffiego i poprosić stolarza o wycięcie płyt. Bo obicie materiałem to chyba nic trudnego. Chociaż w teorii to wszystko super brzmi, a jakbym miała to robić to pewnie byłby cyrk. :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 maja 2016, o 14:11

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2016, o 14:18

Ojej, jaka słodka gąsieniczka.
Dobrze, że nie mam kota, bo bym zbankrutowała na drapakach. Wszystkie mi się podobają.
joakar4 napisał(a):Boję się, że robię coś źle i czuję się bezsilna.

Na pewno nie. Ty jesteś świetną mamusią/pańcią.
Z kotkami jest tak samo jak z ludźmi, nie wszystkie muszą być idealnie zdrowe. Ale wszystkie są i tak perfekcyjne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 14:34

dziękuję Janko :lovju:

Super ta gąsienica.
Hitem kocim jest rondelek z zooplusa. Nie znam kota, który go ma i nie jest zachwycony. :hyhy: No oprócz Floriana, ale on wszystkim gardzi.
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... _cm/315826

Gilbert kochał go niesamowicie, spał w nim, bawił się, a najbardziej kochał go gryźć. :hyhy: Godzinami mógł odgryzać po kawałku i wypluwać na około. Z gąsienicą byłoby to samo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 14:36

Joakar, to z podstawą racja. Nie wiedziałam ale teraz wiem, bo jak Jego Wysokość wskakuje to słyszę jak miota tym drapakiem :zalamka:

ten rondelek to karton jest?
może bym Antkowi wzięła :mysli:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 14:47

Mówię Ci weź, nie kosztuje majątku, a robi furorę. Jest z kartonu. Dają do kompletu saszetkę z kocimiętką, można wsypać do środka, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ja wsypałam, Gilbert zaczął gryźć ten rondelek, nażarł się kocimiętki, zaczął szaleć i w końcu ją wysypałam. Jakby co to wsyp mało, bo ja od razu poszalałam z całym opakowaniem.
My naszego już nie mamy, został obżarty do szczętu. Jak wsadzałam do śmietnika to jeszcze próbował go wyciągnąć z powrotem. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2016, o 14:49

pogadam z mamą, może weźmiemy dwa. W końcu jak z kartonu to niemal jak pudełko a oba futra kochają pudełka. Żeby Melonowi nie było przykro że tylko Antek dostaje :P

skoro taki szał ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2016, o 19:35

Naprawdę koty go lubią.

Byliśmy u weta, wszystko ok. Oczy i uszy czyste. :cheer: Ale zakrapiać mamy do końca tygodnia.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość