Teraz jest 23 listopada 2024, o 06:26

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 marca 2019, o 21:23

Dzięki dziewczynki :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 29 marca 2019, o 12:53

Zachorowałam na te dżinsy https://allegro.pl/oferta/wrangler-skin ... 7899293965, tylko ta cena :mur:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 kwietnia 2019, o 21:06

A propos biustonoszy:

problem związany z różnicami objętościowymi w cyklu to tez problem z obwodem pod biustem?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 kwietnia 2019, o 13:10

Jeśli chodzi o mnie to nie. Głównie miseczka przestaje pasować. Może to tylko moja właściwość ale kiedy tyję, chudnę lub puchnę to najpierw właśnie w biuście. Dopiero potem przekłada się to równomiernie na obwody.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 kwietnia 2019, o 15:58

Dla mnie po latach (dekadach) zmagań to kwestia kroju miseczki często...
Mam wersje na dane tygodnie (tańsze) oraz dające radę przez cały czas (droższe).

A o ile się u Ciebie zmienia obwód pod biustem (np. procentowo) i jak często (a propos chudnięcia/tycia)?
Bo ja mam rozmiar jeden i jednak wystarcza przestawienie między 3 opcjami (i dlatego biustonosze zapinane tylko z tyłu ;).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 kwietnia 2019, o 18:02

Zabij mnie ale procentowo to nie wiem to będzie. Rozmiar mi się waha pomiędzy 75-80 pod biustem, a miseczka od C do D, chwilami nawet E ale tu jest trudność dodatkowa, bo nie każdy kształt miseczki będzie dla mnie. Niekiedy mi się bokiem wylewa przy pachach, w innych modelach wiatr hula, choć niby ten sam rozmiar. To jest dość problematyczne u mnie. Zazwyczaj muszę pół sklepu przymierzyć, żeby coś dobrać. A najlepsze, jak się trafi, że z jednego modelu jeden rozmiar jest za mały, a rozmiar większy już za duży. Szukanie stanika to jest koszmar dla mnie. Może pomogłaby brafitterka ale trochę mi szkoda kasy na stanik za kilkaset złotych plus usługa, który będzie za kilka tygodni (przy dobrych wiatrach) nie pasował. Wahania wagi na poziomi 2-5 kg to u mnie codzienność, a biust, jak wcześniej pisałam, reaguje na to jako pierwszy. Póki co sportowe noszę.
Ostatnio edytowano 4 kwietnia 2019, o 21:12 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 kwietnia 2019, o 19:19

2-5 na wadze to zdrowa norma w ramach miesiąca (tak to jest z ważeniem), więc cóż, takie życie ;)
No jak najbardziej nie każdy model niestety - też na 20 modeli ze 2 w sklepie jak są dobre to hura ;)
Ja mam pod biustem 75 (chociaż niektóre modele na 70) więc też jest zabawa przy relatywnym d-f.
Mi zajmuje miesiąc kupienie - przymierzam raz w tygodniu.
Jednak inwestycję w dobre biustonosze, który posłużą latami, polecam.

Ja jestem wciąż wierna w Polsce przede wszystkim Felinie i jej linii Conturelle, ponieważ mają dopracowany jeden mechanizm - coś, co chyba się nazywa side-support: miseczka jest cięta w różnych kierunkach, ale przede wszystkim ma oddzielny pionowy element boczny zbierający, np tutaj widać
https://felina-sklep.pl/felina-205216-biustonosz-z-fiszbinami-symphony-ciemny-granat-p-3234.html
https://felina-sklep.pl/felina-518-biustonosz-z-fiszbinami-passion-bialy-p-3303.html
oraz - ważne - dobre ramiączka - nie za miękkie, u nasady mocno też "zbierające" ciężar, a zarazem wcale nie za szerokie.

W ogóle nie patrzę na biustonosze bez tych elementów.

No i Felina ma coś, co powoduje, że mogę nosić cały miesiąc: tak jakoś wycięte u góry miseczki, że nawet jeśli opuchnięcie powoduje "wylewanie" lub schudnięcie / utrata objętości / sprężystości powoduje zapaść, to kształt wciąż trzyma - to niestety kwestia materiału i możliwe, że za niższą cenę nie da się tego uzyskać, bo jak patrzę, to jednak droższe oznacza po prostu tez lepszy materiał...

Mam 4 uniwersalne felinowe biustonosze, 4 felinowe nieuniwersalne (bo wyprzedaże) - to jest zestaw latami zbierany - zwykle z 3 "zależy, jaki dzień miesiąca"niefelinowe/eksperymenty czyli np. balkonetk, które wyciągam, gdy akurat odpowiednia objętość biustu się trafi raz na parę miesięcy ;)
Oraz przyznaję, że parę domowych - wieloletnich, które już faktycznie nie na wyjścia, ale wciąż wygodne i trzymają, co trzeba (a przy mojej konstrukcji niestety coś trzymać raczej musi, jeśli się ruszam). Latem coraz częściej domowo przerzucam się na różne naturalne wiązania chustami :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 5 kwietnia 2019, o 07:58

Mam ten biały z Felliny i potwierdzam - jest super. Oprócz tego, że świetnie wygląda, to super wszystko trzyma i zbiera :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 kwietnia 2019, o 08:29

Ja bym takiego nie mogła nosić. Te białe wystające koronki by mnie gryzły. To jest mój kolejny schiz, nie może być za dużo koronek, bo mnie gryzą. Im bardziej gładko, tym lepiej. Nawet bluzki za bardzo sztucznej nie założę na gołe ciało. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 5 kwietnia 2019, o 08:57

Hehe, doskonale Cię rozumiem, kawko, bo mam tak samo z normalnymi koronkami. Pamiętam, jak szukałam sukni ślubnej, to miałam straszny problem żeby znaleźć coś, co nie miało wystających koronek :hihi:
Ale tutaj w ogóle ich nie czuć :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 kwietnia 2019, o 17:07

Po pierwsze - nie czuć, a po drugie - nie widać też (płaskie i przylegające) :P
Znowu: materiał... no po prostu w porządnym biustonoszu (i ciuchach) nie drażni...
(to też kwestia modelu - po prostu te podane przeze mnie pokazują słynne boczki ;)
Też nie przepadam za koronkami i mam za sobą setki przymierzanych różnych, serio, ale te Feliny są kurcze funkcjonalne po prostu.
Nawet ten biały, tak jak pisze Karina, niby postrzępiony do granic koronkowo, a ma sens (przymierzałam).
Natomiast sportowe u mnie totalnie się nie sprawdzają - faktycznie bym musiała wydać krocie na modele pasujące z wysokiej półki, a że sportu intensywnie nie uprawiam, to sobie darowałam (wystarczy mi wygodny ale nie kształtujący).
Parę lat temu Felina/Conturelle miała model w ogóle gładkich usztywnianych dla dużych biustów (a to sztuka) - genialne, ale ta linia u nas zniknęła... Do dziś żal, mam zachowany w szufladzie w pudełku.

Mój pierwszy biustonosz to był prezent od mamy, więc jak potem zaczęłam sama szukać/wybierać, to przeżyłam szok, co jest na rynku (a były to lata późne 90.) i parę lat przeżyłam w sumie na zapasach zebranych za granicą.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 8 kwietnia 2019, o 08:07

Sukienka wygląda tak - na zdjęciu nie widać, ale jest do ziemi i gdzieś tam się kryje rozcięcie aż do samego pasa. Dekolt też jest spory, ale w górę jest wbudowany stanik, więc nie trzeba nic pod spód zakładać :)

Obrazek

Pochwalę Wam się efektem końcowym w maju, jak już będę "zrobiona" :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 kwietnia 2019, o 08:12

Kicka wow :bigeyes:
Osobiści jako kobita z dużymi bimbałkami , mogę wam polecić te firmy
https://www.gorteks.com.pl/?gclid=EAIaI ... gK9afD_BwE
https://www.kinga.com.pl/
https://ewabien.com/pl/home
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 8 kwietnia 2019, o 08:39

Ładna Karino. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 9 kwietnia 2019, o 17:36

Karlino, śliczna sukienka :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 kwietnia 2019, o 19:57

Karino, ale piękna sukienka :bigeyes:
pierwsza myśl - Rhsand by poleciał z wizgiem bo taka DworoNocowa :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 10 kwietnia 2019, o 07:47

Dzięki dziewczyny.

Sol - :evillaugh: poprawiłaś mi humor.

Mój mąż stwierdził tylko - "okej...", z miną jakby sobie chciał :puke: Więc tak faceci potrafią docenić :facepalm:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 kwietnia 2019, o 10:15

Sukienka wygląda bardzo ładnie. Mam nadzieję, że pokażesz się w niej.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 kwietnia 2019, o 11:26

Karino, bo chłopy to się tak znają.

O też jestem za! Pokaż się nam w niej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 10 kwietnia 2019, o 12:02

Pokażę się, jak już będę ładnie uczesana i umalowana. No i muszę ją troszkę jeszcze skrócić, bo kilka centymetrów za długa jest (nawet przy 10-cm obcasie :evillaugh: ).
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 kwietnia 2019, o 13:45

Co do facetów, ostatnio mierzyłam kurtkę z przeceny. Bardzo fajna ale wściekle żółta, czyli coś dla mnie. Mój skomentował, że będę się wyróżniać za bardzo, jak drogowiec. :wink: kurtki nie kupiłam, bo by mi ględził za każdym razem jakbym się w nią ubrała.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 kwietnia 2019, o 17:01

Też mu tak recenzujesz zakupy ciuchowe? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 kwietnia 2019, o 08:58

Oczywiście. Mamy wypracowany kompromis, że jedno nie założy na siebie czegoś, co drugie uzna za bardzo brzydkie. To działa w obie strony. On po mojej opinii posłusznie rezygnuje z paskudnych koszul i sweterków ala Kononowicz, więc byłabym hipokrytką, gdybym nie słuchała jego sugestii. :P Na szczęście rzadko krytykuje moje wybory. Oczywiście, gdybym się uparła, to bym kupiła tę kurtkę ale mój by ględził za każdym razem, gdybym się w nią ubrała. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 kwietnia 2019, o 16:21

Balans zawsze na propsie :P
Dynamika trzymania się w szachu była dla mnie zawsze interesująca, np. wśród moich rocznikowo ponad dekadę starszych znajomych istnieje zasada posiadania zestawu ciuchów "zakładam coś, za czym nie przepadasz = nie musisz ze mną iść" - podobno poziom krytyki spada razem ze wzrostem stażu związku. A wśród równolatków tego nie widuję (w swojej bańce oczywiście).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 kwietnia 2019, o 13:07

Karina32 napisał(a):Sukienka wygląda tak - na zdjęciu nie widać, ale jest do ziemi i gdzieś tam się kryje rozcięcie aż do samego pasa. Dekolt też jest spory, ale w górę jest wbudowany stanik, więc nie trzeba nic pod spód zakładać :)

Bardzo efektowna i ma śliczny kolor.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość