Teraz jest 24 listopada 2024, o 00:07

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 października 2017, o 12:00

sprawdziłam, faktycznie u nas są tylko woski w postaci takich kleksów ;)
a kuleczki - fajna forma dozowania, tylko kwestia jak pachną.
Janko jak Ci się chce to testuj ;) ciekawe jak one z naaromatyzowaniem stoją ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2017, o 12:45

Mam jeden jedyny wosk z Yankee Candle, to porównam z nim.
Jestem ciekawa, jak to wypadnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2017, o 22:30

przyszedł mój wosk :yes:
pięć wielkich ziarenek kawy :hihi:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 października 2017, o 22:52

A jaki mają zapach?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2017, o 22:58

czuję pomarańczę , żurawinę i to dość dobrze :missdoubt: pięknie się to komponuje.
Jak już zapalę ,to napiszę co się będzie działo. :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 października 2017, o 23:00

Napisz, napisz, może też się skuszę na te fasolki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2017, o 23:39

Lucy napisał(a):czuję pomarańczę , żurawinę i to dość dobrze :missdoubt: pięknie się to komponuje.

Nastawiłam się, że to będzie zapach kawowy. Zasugerowałam się ich kształtem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2017, o 07:21

Odpaliłam wczoraj Leaves i jak ktoś nie lubi Autumn Rain to ten też odradzam. Pachnie jabłkami, ale taki słodkimi jak się smaży do jabłecznika i czymś mokrym.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 października 2017, o 07:30

Autumn Rain muszę przetestować i sprawdzić czy będę lubiła :mysli:

Wczoraj mi przyszedł pojedynczy wosk zakupiony na Allegro:


Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2017, o 07:34

Miałam go kiedyś i był bardzo intensywny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 października 2017, o 09:54

Niestety tak. Trzeba dawać dosłownie okruszek. Ale zapach na sucho ma fajny - jak dropsy pomarańczowe :)
Pewnie będzie dla mnie za mocny, ale ja ogólnie mam wielki problem, by trafić coś dla siebie :bezradny:
Z ostatniej partii najlepsze wrażenie zrobił na mnie Touch of autumn Kringle. Ale już go wypaliłam :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2017, o 10:12

Touch of Autumn kocham ;)
Autumn Rain nienawidzę i Very powiedz mi czy chcesz coś jeszcze to wyślę Ci wtedy próbki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 października 2017, o 10:37

A co jeszcze możesz mi zaproponować? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2017, o 10:39

wrócę do domu to Ci zrobię listę :P
myślałam że masz coś czego szukasz a mnie lampka się zaświeci że 'o mam' :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 października 2017, o 10:50

W sumie to nie , ale jestem chętna popróbować :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 października 2017, o 13:21

Papaveryna napisał(a):Wczoraj mi przyszedł pojedynczy wosk zakupiony na Allegro:


Obrazek

Miałam taką świeczkę. Dobrze już nie pamietam, ale raczej nie była zła. Pachniała kwaskowo, jeśli dobrze ją kojarzę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2017, o 09:24

Very, mam:

Colonial Candle
Clementine cupcake
Enchanted Spell

Goose Creak
Strawberry Jam

Yankee Candle:
My Serenity
Sicilian Lemon
Passionfruit Martini
Warm Cashmiere
Spiced Orange
Mango Peach Salsa
Pink Grapefruit
Pink Sands
Berry Trifle
Riviera Escape
Home Sweet Home
Red Apple Wreath
Christmas Eve
Honey Clementine
Fireside Treats

z Kringle
Touch of Autumn
Autumn Rain
Strawberry Lemoniade
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 13:53

Sol, o rany, jak dużo.

Kupiłam te granulki/perełki z "Rossmanna", o których wcześniej pisałam.
Wygląda to tak:
https://scontent.cdninstagram.com/t51.2885-15/e35/12748168_1690855141186877_2066707052_n.jpg
Wybrałam waniliowe.
Zapach na zimno jest strasznie intensywny. Wypróbuję jak mi się trafi najbliższy wolny wieczór.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 października 2017, o 14:16

ciekawie to wygląda
nie powinno się tych granulek wsypać do wody? na butelce jest narysowany podobny kominek (czy jak to nazwać)
a tam wlewa się wodę + olejek :mysli:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 14:20

Nie, bez wody.
Jest wyraźnie napisane w opisie na buteleczce: należy nasypać perełek maksymalnie do połowy objętości miseczki, poczekać, aż się roztopi i wtedy cieszyć się aromatem.
Dopisano, że intensywność zapachu zależy od ilości topionych perełek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 października 2017, o 14:24

Szkoda,że do nas takiego coś nie sprowadzili.
Też bym chętnie spróbowała.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2017, o 14:28

Dużo? Janko mnie się wydawało własnie że mam dość mało wosków jak je spisywałam ;)

Te perełki to fajna rzecz. Mogłyby być w wielu zapachach i wtedy byłby szał. Dawkowanie ułatwione ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 14:32

Sol, masz bardzo dużo, naprawdę. Pewnie więcej niż Szusz.
Lucy napisał(a):Szkoda,że do nas takiego coś nie sprowadzili.
Też bym chętnie spróbowała.

Tak się teraz zastanawiam, czy w polskich "Rossmannach" w ogóle widziałam świeczki tej firmy.
Firma jest niemiecka, nazywa się "GIES", a produkty "Dufti by GIES".
Mam już ich świeczki i to bardzo dużo, ale rzadko palę, bo je głównie kupuję do aromatyzowania książek. Mam np. jedną szafę, w której na każdej półce stoją świeczki o tym samym zapachu i uwielbiam ją otwierać. Tam są tylko harlequiny i one już też tak ślicznie pachną.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2017, o 14:43

do Szusz mi daleko, na bank ;)
ale w końcu wzięłam się za wypalanie, więc ubędzie. Sporo mam też takich co to mnie nie kuszą żeby palić po jednym razie :bezradny:

raczej nie mogłaś widzieć. W Rossmannach są świeczki jakiejś firmy na B... Bolsius ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 października 2017, o 14:48

O właśnie!
"Bolsius" są też w "Kauflandach" lub innych sklepach spożywczych w Polsce i wydaje mi się, że też widziałam już tę firmę w Niemczech.
Byłam pewna, że firma jest polska, a właśnie zguglowałam, że niemiecka.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość