Strona 29 z 29

PostNapisane: 21 maja 2021, o 17:57
przez kejti
o widzisz, a mnie cofa po mojito :evillaugh:

PostNapisane: 21 maja 2021, o 18:58
przez Hobbitka
A mnie nie smakuje Pina Colada i Margarita :bezradny:
To są chyba jedne z bardziej lubianych drinków.
:bezradny: :bezradny: :bezradny: :bezradny: :bezradny: :bezradny:

PostNapisane: 21 maja 2021, o 19:01
przez kejti
też kiedyś je piłam i coś kojarzę że byłam zdania, że są ok ale raz na jakiś czas i nie parę pod rząd

Właśnie spróbowałam Ballantines Passion z fantą i kawałkiem cytryny. Dobre!! Nawet spróbowałam na czysto i jest smaszne. Znajomy pisał, że to nie jest typowo mocne w smaku wisky i tutaj się zgodzę :lovju:

edit:

za to z colą już mi nie smakuje.. ogólnie alko z colą u mnie to nie bardzo :roll:

PostNapisane: 21 maja 2021, o 19:32
przez Kawka
Piña Colada :inlove:

PostNapisane: 23 maja 2021, o 19:51
przez Księżycowa Kawa
Jenever próbowałam jeden i nie był jakoś szczególnie intensywny, powiedziałbym, że łagodniejszy w porównaniu z innymi ginami.

PostNapisane: 5 lipca 2021, o 09:57
przez kahahaha
Margaritę mogę litrami :hihi: :zawstydzony:

PostNapisane: 9 sierpnia 2021, o 18:04
przez Lucy
Wiecie jakie dobre? :hihi: Szczególnie jak posiedzi kilka godzin w lodówce.

Obrazek

PostNapisane: 9 sierpnia 2021, o 19:05
przez ewa.p
a ja się wreszcie odważyłam spróbować nalewke aroiową,którą robiłam z przepisu znalezionego w internecie.Zaraz po zlaniu i złaczeniu była wstrętna.teraz,po niemal rocznym leżakowaniu jest pyszna,nieczuć smaku alkoholu,ale swoją moc ma.No i ten zapch pomarańczy-świetna,ale musiała swoje odstać

PostNapisane: 2 października 2021, o 15:44
przez Lucy
Czy ktoś ma sprawdzony przepis na nalewkę z aronii? Ale bez liści wiśni.

PostNapisane: 22 listopada 2021, o 12:11
przez tully
Ja ostatnio gustuje w mocnych piwach tak od 10% wzwyz, im wiecej tym lepiej, glownie stouty smak torfu, czekolady, karmelu, bourbon vanilia jak jest barrel aged to juz mnie zmiata...

PostNapisane: 19 stycznia 2022, o 11:55
przez Lucy
Zrobiłam kolejny raz na Święta nalewkę z polecenia Dorotki i nawet nie zdążyłam się pochwalić. :zalamka:

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: 19 stycznia 2022, o 12:12
przez kejti
wygląda super! :still_dreaming:

PostNapisane: 19 stycznia 2022, o 12:24
przez gosiurka
:dribble: Aż pomarańcza musiałam zjeść

PostNapisane: 19 stycznia 2022, o 16:29
przez Lucy
kejti napisał(a):wygląda super! :still_dreaming:

I super się ją piło :hihi:

PostNapisane: 19 stycznia 2022, o 18:57
przez Fringilla
A ile naciągała?

PostNapisane: 19 stycznia 2022, o 22:26
przez Dorotka
O rany, ależ dawno jej nie robiłam. :ermm:

PostNapisane: 30 stycznia 2022, o 15:43
przez •Sol•
Na święta robiłam nalewkę herbacianą i likier chałwowy.
O matko alkoholowo jedyna...

Chałwowy słodki i nie dało się za dużo wypić, ale herbaciana szła jak woda :hihi:
podrzucę przepis, może się któraś skusi :D

100 g liści herbaty Earl Grey
5 g skórki z cytryny, ekologicznej, bez białych błonek
600 g wrzącej wody
300 g miodu, płynnego, jasnego, np. wielokwiatowego
100 g soku z cytryny, świeżo wyciśniętego
500 g białego rumu
350 g wody mineralnej, niegazowanej
250 g spirytusu rektyfikowanego 96% (dałam wódkę, pominęłam dodatkową wodę)

Odważyć do rondla liście herbaty, dodać skórkę z cytryny i wrzątek. Zaparzać pod przykryciem ok. 10 min.
Sitko/durszlak położyć na garnku i wyłożyć potrójną warstwą gazy, wlać zaparzoną herbatę, pozostawić na 10-15 min, aby napar spłynął do naczynia . Za pomocą łyżki wycisnąć maksymalnie dużo płynu.
Do garnka dodać miód i sok z cytryny, podgrzewać ok. 5 minut na bardzo małym ogniu do rozpuszczenia miodu.
Wystudzić.
Dodać rum, wodę i spirytus, wymieszać, przelać do słoja, zakręcić, odstawić w ciemne i chłodne miejsce na 2 dni.
Po tym czasie przecedzić przez sitko wyłożone ręcznikiem papierowym (ja ten etap pominęłam i faktycznie na dnie były trochę chęchy...) Nalewkę przelać do butelek, odstawić w ciemne i chłodne miejsce na 2 tygodnie.

PostNapisane: 30 stycznia 2022, o 20:04
przez ewa.p
pewnie ja sie skuszę,fajnie brzmi.Oryginalny i niebanalny przepis

PostNapisane: 30 stycznia 2022, o 20:15
przez •Sol•
Skuś się, nie będziesz żałować ;)
Wychodzi jej całkiem sporo, więc dużo radości będzie :D tylko to czekanie... ale warto poczekać ;)

PostNapisane: 30 stycznia 2022, o 21:58
przez ewa.p
znowu nie tak długo.Jak aroniówkę robiłam ,to czekalam 8 tygodni.Na mandarynkowa czekałam 4 tygodnie...tu nie jest tak źle

PostNapisane: 30 stycznia 2022, o 22:30
przez •Sol•
A to zaprawiona w czekaniu jesteś :D i w tej skali to faktycznie da się wytrzymać ;)
Jak popróbujesz, daj znać :D

PostNapisane: 1 lutego 2022, o 18:59
przez ewa.p
na pewno napiszę

PostNapisane: 4 lutego 2022, o 20:11
przez kejti
dzisiaj miałam ochotę na piwo ale nie lubię czytać po % (a bardzo chcę dzisiaj poczytać) więc padło na Desperadosa Virgin 0.0% Citrus & Lemon - nawet smakuje :-D

PostNapisane: 11 lutego 2022, o 23:08
przez ewa.p
no to zrobiłam sobie dziś tę herbacianą naleweczkę.Jeszcze tylko dwa tygodnie postoi(plus dwa dni) i będzie można popróbować...Pachnie całkiem zacnie.