Strona 28 z 29

PostNapisane: 14 czerwca 2020, o 13:18
przez Księżycowa Kawa
Niedawno to dopiero zobaczyłam; jest jeszcze drugi smak. Lubelska ma mango, co mnie ciekawi...

PostNapisane: 13 września 2020, o 10:49
przez kejti
może to dziwne ale wczoraj pierwszy raz piłam wódke z redbullem a dzisiaj o dziwo nie mam kaca, zero bólu głowy :mysli:

PostNapisane: 14 września 2020, o 09:33
przez Dorotka
Znalazłam taki przepis na naleweczkę, ale jeszcze jej nie wypróbowałam. Może się komuś z was przyda: http://maminek61.blogspot.com/2014/07/n ... wkowa.html

NALEWECZKA ZE ŚLIWEK
Składniki:

-1/2 kg pozbawionych pestek śliwek
-1/2 l spirytusu 95%
-200 ml wody
-20 dkg cukru

Do spirytusu dolewamy 100 ml wody i zalewamy ułożone w słoju śliwki, pokrojone wcześniej na połówki.
Odstawiamy na 6 tygodni w ciemne miejsce.
W tym czasie nalewka nabierze smaku i koloru.
Po 6 tygodniach zlewamy alkohol a śliwki zasypujemy cukrem i odstawiamy w słoneczne miejsce do czasu rozpuszczenia cukru.
Syrop cukrowy zlewamy, śliwki płuczemy 100 mililitrami wody i powstały płyn łączymy
razem z alkoholem i syropem cukrowym.
Wszystko mieszamy i przelewamy do butelek.
Odstawiamy na ok. 2 tygodnie i gotowe.
Przechowujemy w ciemnym miejscu.

PostNapisane: 18 października 2020, o 19:15
przez •Sol•
brzmi mega! Żałuję, że w tym roku u nas śliwki albo wyschły, albo były robaczywe :ermm:

Ale za to przepyszne winko wiśniowe wyszło.
Pyszniutkie, już jednej butelki nie ma, a zlewane było w tym tygodniu. Wystarcza pół szklanki, by świat był piękniejszy :hyhy:

PostNapisane: 18 października 2020, o 21:02
przez Duzzz
U mnie w tym roku wszystkie owoce zostały przerobione na kompoty, dżemy albo zjedzone :hihi:
Nie ma w tym roku nastawionego żadnego alkoholu :D
Ale za to mam koleżankę, która robi pyszne nalewki i znacznie wzbogaciła się nasza piwniczka :D
Mamy np. nalewkę z mango, ananasa, icówkę czy ratafię :-D

A najczęściej ostatnio piję gin z tonikiem lub whisky z colą. :-D Nalewki zostają na lepsze czasy :hihi:

PostNapisane: 19 października 2020, o 11:41
przez Lucy
nalewki z ananasa jeszcze nie piłam :missdoubt:

PostNapisane: 19 października 2020, o 14:13
przez Duzzz
Przepyszna jest :mrgreen:

PostNapisane: 19 października 2020, o 20:17
przez Księżycowa Kawa
Również nie miałam okazji.

PostNapisane: 6 listopada 2020, o 16:05
przez Lucy
Będziemy próbować w weekend Obrazek

Obrazek

Orientalna Malina z cynamonem i goździkami
Delicja Wiśnia z gorzką czekoladą

PostNapisane: 10 listopada 2020, o 01:32
przez Księżycowa Kawa
Kolejne nowe smaki. Ciekawe, czy warte uwagi?

PostNapisane: 10 listopada 2020, o 12:02
przez Lucy
Tak, ale słodkie :P mnie najlepiej ta wiśnia smakowała.

PostNapisane: 10 listopada 2020, o 14:15
przez Księżycowa Kawa
Tyle można się domyślić. A wiśnia z gorzką czekoladą kiedyś trafiłam w kawie smakowej – naprawdę niezłe to było.


Ostatnio udało mi się dorwać niemieckie wino czekoladowe Rosso Noblle :mrgreen:

PostNapisane: 18 listopada 2020, o 10:55
przez kahahaha
Wino czekoladowe, coś dla mnie :bigeyes:

PostNapisane: 18 listopada 2020, o 14:21
przez Księżycowa Kawa
Warto to spróbować, jeśli będziesz miała okazję.

PostNapisane: 20 listopada 2020, o 21:01
przez kejti
ja ostatnio smakuje w Desperadosie Lime Tequila i Krupnik likier słony karmel :P

PostNapisane: 22 listopada 2020, o 21:44
przez Księżycowa Kawa
Ten ostatni czasem używam do polewania lodów albo do kawy.

Naszło mnie na grzaniec.

PostNapisane: 28 listopada 2020, o 22:50
przez ewa.p
ja ostatnio nalazłam przepis na nalewkę mandarynkową i oczywiście nastawiłam,akurat na święta będzie w sam raz.Robi się prosto.
6 mandarynek(wyszorowanych i sparzonych) pokroić na połówki,ulożyć w słoiku.Zasypać 1/2 szkl cukru trzcinowego,dodać pół szkl miodu,3 gwiazdki anyżu,2 laski cynamonu,6-7 gożdzików i zalać 200 m wódki.Przykryć,odstawić w ciemne miejsce na 4 tygodnie.Co kilka dni potrząsać,żeby cukier się rozpuścił.Po tym czasie zlać,lekko odciskając owoce i gotowe.

PostNapisane: 12 lutego 2021, o 14:02
przez Lucy
Nie lubię cytrynowych wódek, ale te są warte uwagi. :P Najlepiej chyba wchodzi z marakują.

Obrazek

PostNapisane: 13 lutego 2021, o 13:52
przez Księżycowa Kawa
Kolejna nowość hmmm Tak swoją drogą, teraz setka kosztuje prawie tyle co dwusetka.

PostNapisane: 30 kwietnia 2021, o 19:15
przez kejti
Normalnie pije gin i tonic z cytryną ale miałam ochotę na coś innego, kolega napisał o Jägermeister i stwierdziłam, że spróbuje ze spritem i cytryną. Nie lubię zapachu i smaku wódki więc ciężko u mnie z drinkami ale przyznam że ten ziołowy smak jest całkiem ciekawy :)

PostNapisane: 30 kwietnia 2021, o 20:41
przez gosiurka
Raz to tacie przywiozłam, nie za bardzo mu to pasowało :lol:

PostNapisane: 30 kwietnia 2021, o 21:37
przez kejti
mnie smakuje :wesoły: jestem ciekawa jak będzie jutro, jakie skutki :evillaugh:

PostNapisane: 18 maja 2021, o 13:55
przez Księżycowa Kawa
Jägermeister zdarzało mi się pić sam, miałam spróbować z colą, ale chyba nie było okazji. Becherovka też jest niezła.

Jenever, czyli holenderki gin próbuję.

PostNapisane: 19 maja 2021, o 18:56
przez kejti
oj, ja to ze spritem i cytryną, rozbudza mnie i na drugi dzień zero kaca :smile:

mam dwa kolejne pomysły na drinki ale to muszę kupić i spróbować, wtedy napiszę hmmm

daj znać czy Jenever dobry, czy mocno intensywny itd :prosi:

Becherovka, zapisałam :smile:

PostNapisane: 20 maja 2021, o 08:52
przez Kawka
Na sam pomysł picia alkoholu z cytryną mam odruch wymiotny i cierpnie mi skóra. Strułam się kupę lat temu cytrynówką. Jedyne co u mnie przechodzi to mojito, bo mięta niweluje ten cytrusowy zapach.

Jägermeister kokuruje u mnie z Guinnessem o miano najobrzydliwszego alkoholu jaki kiedykolwiek piłam. Nawet wino po 4,5 zł za studenckich czasów nie było tak paskudne. :wink: