Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:47

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 16 maja 2009, o 00:27

kiedyś słyszałam jeszcze o truciźnie rozrzucanej w parku, ale nie kojarzą, jakie to było miasto

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 maja 2009, o 02:55

ale "niska szkodliwość społeczna" w przypadku "kundli" Obrazek



dobrze, że dziś kar za przestępstwa, których ofiarami są dzieci, nie argumentuje sie w duchu "inteligentne dziecko, w które rodzice wiele zainwestowali finansowo" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 czerwca 2009, o 21:57

Mój Tomek przeniósł się na tamten papudzi świat Obrazek Kasia została sama . Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 czerwca 2009, o 21:59

Buuu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 19 czerwca 2009, o 22:32

przykro mi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 czerwca 2009, o 23:25

Dzięki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 czerwca 2009, o 00:34

Biedna Kasia. Może trzeba dokupić jej nowego patnera, bo papużki nie lubią być same.

Bardzo mi przykro z powodu Tomcia. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 czerwca 2009, o 01:19

Dzięki ,może już jutro poszukam jej nowego partnera bo jakaś osowiała siedzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 20 czerwca 2009, o 10:57

Ojej Obrazek Przykro mi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 czerwca 2009, o 11:44

współczuję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 czerwca 2009, o 14:09

Byłam w zoologicznym dziś z samego rana i kupiłam Tomka nr.2 . Ona niebieska ,on zielony siedzi sobie taka przestraszona kulka - musi się przyzwyczaić . Kasia już po żałobie Obrazek łypie na niego oczami i siedzi dumna i wyprostowana jak paw. Znając ją zrobi pierwszy krok Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 czerwca 2009, o 17:45

<img src="http://www.imagic.pl/files/13439/Zdj_cie001.jpg" alt="Zdj_cie001.jpg">





Zielony to Tomek nr.2 niebieska napalona Kasia .

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 czerwca 2009, o 18:18

Hehe, fajna parka. Imiona po serialowych bohaterach?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 czerwca 2009, o 19:09

Tak ,wiadomo jakich Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 czerwca 2009, o 19:30

ja miałam chomiki, które nazwałam gosia i robert Obrazek ale on okazała się patrycją...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 lipca 2009, o 21:53

Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 12 lipca 2009, o 22:05

jakie śliczniutkie Obrazek!!!!!!!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 lipca 2009, o 22:33

śliczne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1459
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Łódź

Post przez Annette » 12 lipca 2009, o 22:36

Ojej, cudowne!! Obrazek

Aż mi trudno sobie przypomnieć, jak mój Tygrysek był taki malutki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 12 lipca 2009, o 23:45

Ojeej, jakie słodziaki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 lipca 2009, o 23:59

a jakie mają ostre ząbki, chodzić jeszcze nie umieją a ząbki, że ha ha....

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lipca 2009, o 13:37

Brytyjscy naukowcy odkryli, że koty znalazły sposób na manipulowanie ludźmi. Zwierzęta używając "proszącego mruczenia" wpływają na swoich właścicieli, by zdobyć ich uwagę i jedzenie - pisze serwis internetowy BBC News.



W przeciwieństwie do zwykłego mruczenia, to zawiera w sobie "płacz" o podobnej częstotliwości, co płacz dziecka. W ten sposób koty wydają z siebie dźwięk, który człowiekowi jest bardzo trudno zignorować, ponieważ jest on na niego bardzo wrażliwy.



Jak tłumaczy dr Karen McComb, która prowadziła badania, podczas zwykłego mruczenia ten specyficzny dźwięk jest ledwie słyszalny. Lecz najprawdopodobniej koty uczą się zwiększać jego natężenie, kiedy zauważają, że ludzie na niego reagują.



Ten mechanizm najczęściej zachodzi w przypadkach, gdy koty mają samotnych właścicieli. - Oczywiście nie wiemy, co dzieje się w ich umysłach, ale one uczą się jak to robić. I robią to całkiem celowo - mówi dr McComb.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lipca 2009, o 19:48

szalenie odkrywcze Obrazek jak "piszczenie" psów Obrazek

lubię te darwinistyczne teorie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 lipca 2009, o 22:18

Zauważ jednak, że tym razem epokowego odkrycia dokonali uczeni brytyjscy, a nie ci mityczni Amerykanie Obrazek

 
Posty: 56
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Teresin

Post przez elberite » 15 lipca 2009, o 15:27

Mój czarny futrzak (kocurek) ostatnio zaginął. Nutek - jego brat został sam i na początku ciągle miałczał.

Na szczęście niedługo będzie miał nowe towarzystwo.

Takiego slicznego czarnulka - jak na zdjęciach wyżej. Na dodatek to jego "wujek"

Ja mam tak, że u mnie to jedna kotka jest. Ma 13 lat i niemalże co roku małe rodziła. Wielopokoleniowe stadko.

Ale my z siostrą to straszne kociary jesteśmy.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości