Teraz jest 25 listopada 2024, o 01:10

Jak mieszkamy?

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 grudnia 2016, o 17:10

Więc jest jeszcze szansa, że u wielu z nas będzie w Święta pachniało tak samo.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 5 grudnia 2016, o 18:23

Widzę, że sporo wielbicielek wosków na naszym forum. +1 ;)
Ja ostatnio bawię się w naturalne sposoby. Leję wodę na kominek i dorzucam np ziarna kawy. Trzeba tylko kontrolować tę wodę, żeby nie wyparowała. Zapach jest raczej delikatny, ale czuć kawkę ;) Można łączyć ziarenka z jakimś łagodnym woskiem, chociażby wanilią. Cynamon i piernik w przyprawie też już dodawałam. Są odrobinę intensywniejsze. W ogóle pewnie można mieszać przyprawy które się nie gryzą i tworzyć własne mieszanki zapachów.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 grudnia 2016, o 18:44

takiego sposobu jeszcze nie próbowałam :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 grudnia 2016, o 23:48

Miałam dwa woski, w ktorych były naturalne dodatki od razu w środku. W zapachu pomarańczowym zatopiony był kawałek plasterka pomarańczy, a w waniliowym mała laseczka wanilii. Widziałam w sklepie jeszcze kawowy i cynamonowy z tej serii.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 6 grudnia 2016, o 08:42

Dorotka napisał(a):Śliczne bombki, śliczna jemioła, ale najładniejszy widok za oknem. Aż chciałoby się im podkładać w to miejsce siano, żeby częściej przychodziły. A co właściwie sarny jedzą zimą?


Korzonki, pączki
sama wpadłam na pomysł dokarmiania, ale są apele by tego nie robić, bo nie będą szukać same jedzenia
a w trudnych zimowych dniach leśniczy dokarmia

giovanna napisał(a):U nas są paśniki, ale był taki rok, że sarny wychodziły na ulicę i kiedyś w nocy po nowym roku byłam z Axlem na dworze (nadrabiał kupanie, bo 1 stycznia w ogóle nie chciał wyjść z domu po fajerwerkach) i biedną sarnę psy goniły, już chciałam lecieć za nimi i kopać po tyłkach, ale na szczęście wybiegła na ulicę i zatrzymała się karetka pogotowia i pogonili psiska. A w zeszłym roku jesienią byłam też z psem w lasku na górce koło domu i tam były sarenki: młode z matką i matka zaczęła je wołać jak zobaczyła psa: to było takie dziwne ni to beczenie, ni to szczekanie, nigdy przedtem nie słyszałam saren, nie wiem kto był bardziej przestraszony: sarny czy ja i pies, bo ich nie zauważyłam :hihi:


u nas to chleb poprzedni, prawie dzień w dzień hamujemy autem przed sarnami, dzisiaj hamowaliśmy przed kuną, albo łasica niosła dzielnie gołębia :red: a dwa dni temu widzieliśmy jelenia, takiego duzego
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 16:00

Jeszcze raz testuję Home Sweet Home i on pachnie tak, że ja cię sunę :bigeyes: Ale albo z moim egzemplarzem coś jest nie tak, albo nie wiem, ale to jedyny wosk, którego muszę wręcz dokładać, a nie odejmować :bezradny: Po dość krótkim czasie zapach traci na intensywności. A szkoda, bo dla mnie mógłby pachnieć cały czas tak, jak zaraz po odpaleniu. On absolutnie nie robi mi żadnej krzywdy w nos. Wczoraj Bundle Up dałam troszkę za dużo, to zaraz mnie zaczęło w nosie ściskać i musiałam na jakiś czas zgasić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2016, o 16:02

Very, a ja miałam wosków już nie kupować!
Ale ten Home Sweet Home kusił i wcześniej. Zapomniałam o niego zapytać w YankeeStore, ale jak będę w piątek to się dowiem. Chociaż poniucham :P

na razie palę Spiced Orange i też się zakochuję ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 16:09

On jest na pewno warty zakupu :bigeyes: Tylko, kurka, niech pachnie cały czas tak mocno! :P
Mam zamówiony jeszcze Sparkling Cinnamon. Oj! Mam nadzieję, że to będzie dopiero cynamonowy mocarz :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2016, o 16:13

to może jak już kupię dwa żeby nie musieć sobie żałować :hyhy:

wiesz co w niedzielę byłam w woszczarni i ten cynamon nawet widziałam ale nie niuchłam :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 17:03

Jeszcze korci mnie mocno taki :red:

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2016, o 17:06

i po coś to pokazywała :zalamka:
mnie już też korci.

rety z tymi woskami gorzej jak kiedyś z książkami :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 grudnia 2016, o 17:21

hahahaha
ale was wzięło :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 18:56

Lucy, weź, to jakaś masakra :ohlala:
Ja się bałam, że mnie to będzie dusić i wywoływać ból głowy, ale na razie nic takiego się nie dzieję, więc się bawię jak dziecko :rotfl:
•Sol• napisał(a):rety z tymi woskami gorzej jak kiedyś z książkami :hihi:

No nie?! :lol:
Szarlotkowy mnie bardzo nęci, ale mam troszkę obaw. Ostatnio kupiłam w Biedronce herbaty i jedna z nich była niby o smaku szarlotki z kremem i jak dla mnie strasznie z niej śmierdziało(o smaku w ogóle nie pomnę :zalamka: ). W sumie jabłko i cynamon pewnie będą dominować, ale nie wiem jak zapach samego ciasta będzie się przedstawiał :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2016, o 19:42

no tak :mrgreen:

z tymi słodyczowymi to trzeba mocno ostrożnie.
nacięłam się półtora raza - raz tak na 100% i raz pół na pół i naprawdę teraz będę mocno uważać przy wyborze jakichś ciastek i innych. Te świąteczne ciasteczka faktycznie pachną tak jakbym coś piekła i to mi pasuje ;)

a chce ktoś wosk Mint Cocoa? Bo ja go chyba na balkon wyeksmituję :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 20:18

No ja na pewno go nie chcę skoro tak wali. Mam naprawdę wrażliwe powonienie :evillaugh:

A Twoje woski pachną Ci długo? Bo te moje stopione drobiny jakoś szybko przestają mi emitować dostatecznie silny aromat :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2016, o 20:20

Papaveryna napisał(a):Jeszcze raz testuję Home Sweet Home i on pachnie tak, że ja cię sunę :bigeyes:

On jest z cynamonem?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 20:56

Oczywiście, że tak :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2016, o 21:17

To dobrze, to sobie mogę go odpuścić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 6 grudnia 2016, o 21:42

Ja dzisiaj odpaliłam jeden z moich nowszych: Vanilla Burbon. Całkiem przyjemny.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2016, o 21:44

Muszę trochę zmniejszyć stan posiadania świeczek i już dzielnie nad tym pracuję, a wtedy sobie kupię wszystkie waniliowe odmiany, jakie znajdę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 grudnia 2016, o 22:19

Papaveryna napisał(a):No ja na pewno go nie chcę skoro tak wali. Mam naprawdę wrażliwe powonienie :evillaugh:

A Twoje woski pachną Ci długo? Bo te moje stopione drobiny jakoś szybko przestają mi emitować dostatecznie silny aromat :mysli:

wiem, ale nie ukrywam że chętnie bym go komuś wcisnęła :P

najdłużej pachniało to gónwo. Na drugi dzień nawet chociaż stopiłam ociupinę. A inne raczej tak no parę godzin. Bo potem się przyzwyczajam do zapachu.
a ile kładziesz? bo ja taki kawałek no z cm na pół albo jakoś tak.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 grudnia 2016, o 22:56

Ciężko mi określić ile dokładnie, ale nie dużo :P Troszkę okruszków i jakiś taki niewielki kawałeczek.
Może jakoś w końcu dojdę jaka jest najlepsza ilość i co zrobić, by wyraźnie pachniało, ale też nie przesadzić z intensywnością :P

Przyszły moje woreczki strunowe :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 grudnia 2016, o 11:58

no tak ale chyba i tak lepiej dokładać, ja dokładam i tak po jakichś 3-4 godzinach ;) i też tak daje trochę okruszków plus kawałek. Pod tym względem Kringle są lepsze, nie krusza się aż tak.

woreczki strunowe to dobra rzecz :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 grudnia 2016, o 12:08

Ja ma inną metodę. Daję więcej (tak 1/3 albo 1/4) wosku. On się od razu cały nie topi, więc po kilku godzinach go mieszam patyczkiem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 grudnia 2016, o 12:12

no a jak masz dość pachnienia to przykrywasz czymś resztę?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości