Strona 196 z 197
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
1 listopada 2020, o 02:25
przez Janka
Lucy napisał(a):Tak w normalnym świetle wyglądają
Wyglądają przepięknie i bardzo realistycznie.
Chyba bym się bała, że wyjdą mi z nich jakieś zombiaki i się rozpanoszą po całym mieszkaniu.
A gdyby w środku były orzechy, to pewnie w trakcie jedzenia miałabym wrażenie, że rozgryzam kościotrupki.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
3 grudnia 2020, o 18:01
przez Dorotka
Mam ochotę na kruche ciasteczka. Macie wypróbowane przepisy?
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
16 lutego 2021, o 04:07
przez Janka
Też bym chciała zjeść fajne ciasteczka domowej roboty. Właściwie myślę o tym już od kilku lat.
Kombinowałam nawet kiedyś, by je zrobić własnoręcznie w sensie dosłownym, choć pewnie jak zwykle skończyłoby się tym, że do ich upieczenia wykorzystałabym mojego F.
On jest łatwy do wykorzystywania, a tym mi wcale niczego nie ułatwia.
Aktualnie mam w domu pełne talerze faworków. Ale po nich mogłyby się pojawić ciasteczka.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
17 lutego 2021, o 12:57
przez Księżycowa Kawa
Znam, tylko muszę dopaść przepis. Sama ich nie robiłam, tylko jadłam, ale muszą być proste do zrobienia, bo mój brat bez doświadczenia ostatnio je produkuje.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
1 maja 2021, o 17:52
przez Lucy
Ciasto jogurtowe, przekładane dwoma kremami.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/498/9bd88bdcf6f0ea8bgen.jpg)
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
1 maja 2021, o 18:29
przez Dorotka
O mamo, ale bym zjadła. Ale jestem na diecie niestety.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
1 maja 2021, o 19:03
przez Fringilla
Przepraszam, a jakie kremy?
![happy ^_^](./images/smilies/new_happy.gif)
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
1 maja 2021, o 19:28
przez Lucy
krem czekoladowy i śmietankowy
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
1 maja 2021, o 21:04
przez Dorotka
Czysta rozpusta.
![jezyk :P](./images/smilies/new_tongue.gif)
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
16 lutego 2023, o 21:55
przez Fringilla
Jak tam
Tłusty Czwartek?
![hyhy :hyhy:](./images/smilies/new_naughty.gif)
Ja klasycznie, w ramach rekonwalescencji wybrałam się na spacer do cukierni i się tak zmęczyłam, że 2 biedne pączki, jakie na mnie czekają, jeszcze nawet nie skonsumowane.
I w ogóle byłam w paru, w każdej grzecznie pączka kupiłam i pytałam, jak tam ruch w tym roku. No, podobno średniawo, porównując z poprzednim...
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
16 lutego 2023, o 23:30
przez Dorotka
Nie zjadłam ani jednego pączka. Ale ja zwykle nie kupuję pączków w Tłusty Czwartek, a faworków nie lubię.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
16 lutego 2023, o 23:44
przez Fringilla
A ogólnie coś słodkiego?
Faworki tylko ewentualnie domowe. A pączków nie jadłam pewnie od minimum pól roku, ale może i od ostatniego Tłustego Czwartku. Za to w styczniu zaliczyłam po raz pierwszy od lat oponki serowe.
(a ostatnie 2 tygodnie żyłam na kisielu, więc...)
(sezon czwartkowy uważam otwarty aż do wtorku ostatkowego)
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
17 lutego 2023, o 07:35
przez Nocny Anioł
Też nic nie zjadłam, nawet pół czegoś słodkiego. Ogólnie po paczkach zle się czuję, nie warto się męczyć.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
17 lutego 2023, o 22:24
przez Księżycowa Kawa
W sumie od pewnego czasu chodziło za mną, aby zjeść jakiegoś pączka, ale nic mi na razie się nie trafiło... W sumie łatwiej bywa o makaroniki.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
17 lutego 2023, o 23:28
przez Dorotka
Oooo, makaroniki jadłam nawet dzisiaj. Oryginalne, przywiezione aż z Paryża. Niektóre niezłe były, ale nie wszystkie mi smakowały. A pączka zjem w poniedziałek albo we wtorek jak będę u mamy, bo we wtorki zawsze u niej jestem i odwiedzamy pobliską piekarnię.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
18 lutego 2023, o 07:12
przez Nocny Anioł
Za mną łazi jakieś ciasto, muszę coś upiec. Mam dzisiaj nalot teściowej i juz wiem ze wiezie domowe paczki, oponki, chruściki itd, ona kocha siedzieć w kuchni.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
18 lutego 2023, o 22:03
przez Księżycowa Kawa
U mnie holenderskie, niektóre były ręcznie robione.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
18 lutego 2023, o 22:15
przez Fringilla
Zazdroszczę makaroników, u mnie akurat raczej odpadają
![happy ^_^](./images/smilies/new_happy.gif)
Nocny Anioł napisał(a):ona kocha siedzieć w kuchni.
Ta cywilizacja potrzebuje takich ludzi
![hyhy :hyhy:](./images/smilies/new_naughty.gif)
Zrobiłam murzynka pozadomowo i przesłodziłam jak dla mnie, chociaż podobno
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
wszystkie przepisy mam na trzcinowy cukier, więc jak dodałam biały... dziwna słodycz.
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
20 lutego 2023, o 18:58
przez Nocny Anioł
Prawda, syna podkarmia, ja tam nie narzekam
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
21 lutego 2023, o 19:12
przez ewa.p
mój chłop kupił gotowe pączki,ale i tak zrobiłam takie szybkie minipączki z serka homogenizowanego.może nie wyszły idealnie okrągłe,bo nakłada się je łyzką,ale były smaczne
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
21 lutego 2023, o 20:43
przez Fringilla
A jaki to przepis?
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
21 lutego 2023, o 22:10
przez •Sol•
Minipączki z serka i u nas były na tłusty czwartek, termomix zrobił
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ja miałam robić chruściki, nawet sobie maszynkę do wałkowania kupiłam, ale tłusty czwartek zaskoczył mnie jak zima drogowców i nadal nie zrobiłam...
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
22 lutego 2023, o 00:01
przez Dorotka
Pączka nadal nie zjadłam, faworków tym bardziej i chyba nie prędko je zjem, bo za dużo sobie ostatnio podjadałam i czas przejść na dietę. W końcu wiosna blisko, prawda?
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
23 lutego 2023, o 10:35
przez kahahaha
Ja zjadłam dwa z ulubionej piekarni i wystarczyło w zupełności
![jezyk :P](./images/smilies/new_tongue.gif)
![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Napisane:
24 lutego 2023, o 19:18
przez ewa.p
2 jajka utarłam przez chwilę z 2 łyżkami cukru,dwoma serkami homogenizowanego waniliowego(po 140 ml każdy),cukrem waniliowym,odrobiną ekstraktu waniliowego,dodałam półtorej szklanki cukru z łyżeczką proszku do pieczenia-wszystko wymieszałam łyżką.Smażyłam na głębokim tłuszczu(ciasto nakładałam łyżką),nie wymaga obracania,obraca się samo.Potem odsączyłam z nadmiaru tłuszczu i oprószyłam cukrem pudrem.Cała robota nie zajęła mi więcej niż pół godziny...