Ja też miałam bardzo długo białe ściany. I w zasadzie tak jest dalej poza sypialnianym, w którym pomalowałam je na złoto faraona, czyli po prostu na żółto
A twój, skoro się nudzi, niech dorobi ci na wolnych przestrzeniach półki na książki i będzie miał większe urozmaicenie kolorystyczne.