przez Jesc » 26 grudnia 2009, o 02:16
Ja zawsze mam zywa choinke, podlewam ja wiec igly nie opadaja. Klopot tylko ze znalezieniem takiej z grubymi galazkami, mam piekne bombki, recznie dmuchane i malowane, z cienkich galazek mogly by pospadac. Co roku staram sie dokupic jedna z takich bombek. W tym roku udalo mi sie znalesc babke "gingerbread house". Wyglada jak prawdziwy domek.