Jak mieszkamy?

przez **Janka** » 12 maja 2013, o 13:47

Moja koleżanka ma nad tarasem markizę do zwijania. Ogromną. Bardzo dobrze się sprawdza w akcji.

przez **•Sol•** » 12 maja 2013, o 13:53

u nas kiedyś była właśnie ogromna markiza, ale to jest zbyt ciężkie ustrojstwo. Góra domu jest z pustaka i markiza się obalała, nawet na tych największych kołkach często zostawała w ręku, że tak powiem. Dlatego musi to być coś lekkiego, a ten daszek to trójkąt z płótna wodoodpornego o wymiarach 5x5x5 więc wystarczy.

przez **Janka** » 12 maja 2013, o 13:56

Jak napisałaś, że trójkątny, to wyobraziłam sobie od razu z kątem prostym. I teraz jak napisałaś, jakie ma wymiary, to próbowałam sobie wyobrazić równoboczny z tym kątem prostym. Kurcze, to długo trwało, zanim do mnie dotarło, jak to musi wyglądać.

przez **faris** » 12 maja 2013, o 14:01

Bardzo ładnie to wygląda. :adore:

Aż się prosi zrobić małą posiadówkę z ciasteczkami, herbatkami i książeczkami :angel:

przez **•Sol•** » 12 maja 2013, o 14:06

próbowałam to znaleźć w katalogu sklepu, ale jeszcze nie ma. Tylko w takim papierowym było, internetowy widocznie nie przewiduje zapowiedzi.
Jeśli uda się kupić i zamontować to zrobię fotkę

Faris, dziękuję. Już jedna posiadówka z książką i herbatą była, w weekend majowy

przez **LiaMort** » 12 maja 2013, o 14:56

fajny taras..xD

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 maja 2013, o 22:01

Świetnie to wygląda :padam:

przez **•Sol•** » 12 maja 2013, o 22:17

dzięki

od razu się na nim przytulniej zrobiło, wcześniej cały był w wykładzinie trawopodobnej, widać jej resztki po bokach.

przez **Janka** » 12 maja 2013, o 22:22

Deski sto razy lepiej.

przez **aralk** » 13 maja 2013, o 17:56

Sol, fantastycznie to wygląda

przez **maddalena** » 14 maja 2013, o 08:17

wiedzmaSol napisał(a):może pamiętacie, jak mówiłam że moi spragnieni roboty rodzice nosili deski na taras? No to zrobione są foty efektów tejże pracy. Dokupili mebelki, tata polakierował, złożył, kupił poduchy no i jest. Efekt:

ślicznie

Lucy napisał(a):Wiosenne porządki na moich pólkach .Tam gdzie się dało poupychałam książki - ściana

Widzę, że czytałaś Tego lata na Sycylii Marleny de Blasi, fajna?

przez **Lucy** » 14 maja 2013, o 10:16

Tej Pani jeszcze nic nie czytałam :zalamka:

książki czekają na swoją kolej ...

przez **maddalena** » 14 maja 2013, o 11:46

Szkoda, jak przeczytasz to daj znać.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 maja 2013, o 15:21

wiedzmaSol napisał(a):dzięki
od razu się na nim przytulniej zrobiło, wcześniej cały był w wykładzinie trawopodobnej, widać jej resztki po bokach.

Znacznie lepiej z tym odeskowaniem

przez **•Sol•** » 14 maja 2013, o 19:03

Madd, dziękuję.
Duz, dużo cieplej się zrobiło, przytulniej i w ogóle. A jeszcze 10 lat temu na tym tarasie było włókno szklane i nie dało się boso chodzić bo bolało

przez **Levanda** » 14 maja 2013, o 19:32

Sol ten taras.... raj do czytania :adore:

przez **•Sol•** » 14 maja 2013, o 19:35

oj Lev, na prawdę czyta się na nim rewelacyjnie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 maja 2013, o 20:37

wiedzmaSol napisał(a):Madd, dziękuję.
Duz, dużo cieplej się zrobiło, przytulniej i w ogóle. A jeszcze 10 lat temu na tym tarasie było włókno szklane i nie dało się boso chodzić bo bolało

Straszne jest to cholerstwo... Ja jeszcze mam do pozbycia się

Bardzo dobrze, że już tego nie macie, a teraz tak tam pięknie aż chce się siedzieć

przez **•Sol•** » 14 maja 2013, o 21:12

ale co się działo żeby to pokryć... Jakieś woski czy inne cuda w charakterze wylewki, potem lakiery, potem ta trawa :zalamka:

w pierwszym roku trawa wyglądała ładnie ale potem się zapaćkała, pies pomógł no i trzeba było coś zrobić. Gdyby nie to że mama wieczorem nie chce z psem wychodzić na dwór (Ptyś nie słucha wcale, a czarnego czarną nocą ciężko szukać) i puszcza go na taras do toalety to by tego zielonego już wcale nie było. Ale nawet z fragmentem jest cud malina

Duz, a gdzie macie to włókno? Może też by się dało właśnie deskami? U nas na ten teren (3,5x4m) wyszły trzy stówy z hakiem.

przez **tajemna** » 14 maja 2013, o 22:08

Sol cudnie to wygląda

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 maja 2013, o 11:03

wiedzmaSol napisał(a):ale co się działo żeby to pokryć... Jakieś woski czy inne cuda w charakterze wylewki, potem lakiery, potem ta trawa w pierwszym roku trawa wyglądała ładnie ale potem się zapaćkała, pies pomógł no i trzeba było coś zrobić. Gdyby nie to że mama wieczorem nie chce z psem wychodzić na dwór (Ptyś nie słucha wcale, a czarnego czarną nocą ciężko szukać) i puszcza go na taras do toalety to by tego zielonego już wcale nie było. Ale nawet z fragmentem jest cud malina
Duz, a gdzie macie to włókno? Może też by się dało właśnie deskami? U nas na ten teren (3,5x4m) wyszły trzy stówy z hakiem.

Część została wykorzystana jako jedna z warstw podłogi, ale część została i z tą częścią się męczymy... Są jeszcze dwa duże worki... Jeśli śmieciarze je wezmą to się będę cieszyć :hyhy:

przez **•Sol•** » 15 maja 2013, o 13:44

Tajemno, dziękuję

Duz, mnie się ubzdurało że Wy tym macie wyłożone coś i to chcecie przykryć :zalamka:

ale w workach to też problem, nie podłożysz po trochu do śmieci bo tego dotknąć za mocno nie można, może panowie śmieciarze jak zagadasz zabiorą. Tylko ich upilnuj

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 maja 2013, o 10:38

To wcześniej w workach nie było, ale jakoś wspólnymi siłami, grubymi rękawicami i dobrze odziani, napchaliśmy do worków. Worki też już nie są całe :rotfl:

Teraz leżą i nie wiadomo co z nimi zrobić, ale chyba śmieciarzom wcisnę, dopóki jeszcze mogę :hyhy:

przez **ewa.p** » 17 maja 2013, o 21:10

mój tak wcisnął śmieciarzom odpadki po ocieplaniu domu,za piataka wzięli parę worów i wrzucili do śmieciarki

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 maja 2013, o 22:36

U mnie są w pierwszą środę miesiąca, spróbuję wcisnąć :hyhy:

Jak mieszkamy?

Kto przegląda forum