Kawka napisał(a):Edit: patyczki matatabi okazały się hitem. Oskar jednego wręcz zeżarł.
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Rzucił się na ten patyk jak szalony. Mruczy, ślini się, świruje, ogólnie pozytywnie, zachowuje się jak młode kocię, a nie stary 13-letni kocur.
Mój też zżera i jak widzi, że mam w ręku to napalony, jak nie wiem
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Nic mu nigdy nie było, one się tak kruszą pod naciskiem, że nie mają prawa zrobić krzywdy.
Ale działanie mają faktycznie ekstatyczne
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Indiana poczuł wiosnę.
To prawie trzyletnie kocie dziecko (mentalnie pół roku max), ważące jakieś siedem kilo, ale jak rusza w bieg z przeszkodami po chacie... Ostatnio połamał kosz na pranie. Który stoi w łazience. W szafie.
Tak wpadł, że się pękło.
Cóż.
Na zakrętach też koła buksują jak lata, dziś doniczkę z sansewierią przestawił, taką dużą, podłogową
![hyhy :hyhy:](./images/smilies/new_naughty.gif)
Chcecie zobaczyć ćwiczenia do święconki?
![evil laugh :evillaugh:](./images/smilies/evillaugh.gif)