Teraz jest 2 lipca 2024, o 20:49

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 23 marca 2022, o 10:44

:bigeyes: Z chęcią bym tak "potestowała" zamiast w robocie siedzieć :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40016
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 marca 2022, o 10:51

Oj ja też, zdecydowanie
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 7645
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 23 marca 2022, o 11:30

Kocyk fajny, ale podusia :bigeyes: Kociaki oczywiście też , aż mam ochotę położyć się obok hmmm
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40016
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 marca 2022, o 12:10

Dziękować, zmieniłam kolorystykę salonu. Teraz mam kolorowo
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 7645
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 23 marca 2022, o 14:18

Pokaż... , za parę miesięcy będę robić swój nowy pokój i szukam natchnienia...
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 20909
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 marca 2022, o 20:48

Aniołku - ślicznie testują. Kociaki rosną jak na drożdżach. :bigeyes:

Edit: patyczki matatabi okazały się hitem. Oskar jednego wręcz zeżarł. :shock: Rzucił się na ten patyk jak szalony. Mruczy, ślini się, świruje, ogólnie pozytywnie, zachowuje się jak młode kocię, a nie stary 13-letni kocur.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40016
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 marca 2022, o 07:59

gosiurka napisał(a):Pokaż... , za parę miesięcy będę robić swój nowy pokój i szukam natchnienia...

Jak się ogarnę po remoncie to pokażę
Kocie dziękują za miłe słowa
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28473
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 marca 2022, o 10:20

Oskar jednego wręcz zeżarł.

Ale nie wiem: kibicować czy się martwić? :lol:

Kociaki już ewidentnie nie-kocięta, się rozciągnęły młodzieńczo :P
No i dopasowanie wnętrza do kotów to chyba logiczny kolejny krok ^_^ ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40016
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 marca 2022, o 10:53

W czerwcu będą miały rok, z wyglądu już nie kocięta, ale mentalnie się jakoś nie zmieniają. Za to zaczęły tachać myszy, karmią stado.
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 20909
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 marca 2022, o 12:24

Fringilla napisał(a):
Oskar jednego wręcz zeżarł.

Ale nie wiem: kibicować czy się martwić? :lol:

Też nie wiem ale czytałam, że niby nie zaszkodzi, bo niektóre koty też jedzą te patyczki. W każdym razie żyje i ma się dobrze, póki co. Chyba jednak zacznę mu bardziej wydzielać, bo go melanż za mocno ponosi po tych patykach. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 marca 2022, o 13:57

Kawka napisał(a):Edit: patyczki matatabi okazały się hitem. Oskar jednego wręcz zeżarł. :shock: Rzucił się na ten patyk jak szalony. Mruczy, ślini się, świruje, ogólnie pozytywnie, zachowuje się jak młode kocię, a nie stary 13-letni kocur.


Mój też zżera i jak widzi, że mam w ręku to napalony, jak nie wiem :D
Nic mu nigdy nie było, one się tak kruszą pod naciskiem, że nie mają prawa zrobić krzywdy.
Ale działanie mają faktycznie ekstatyczne :D

Indiana poczuł wiosnę.
To prawie trzyletnie kocie dziecko (mentalnie pół roku max), ważące jakieś siedem kilo, ale jak rusza w bieg z przeszkodami po chacie... Ostatnio połamał kosz na pranie. Który stoi w łazience. W szafie.
Tak wpadł, że się pękło.
Cóż.
Na zakrętach też koła buksują jak lata, dziś doniczkę z sansewierią przestawił, taką dużą, podłogową :hyhy:

Chcecie zobaczyć ćwiczenia do święconki? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 28 marca 2022, o 09:28

Kawka napisał(a):Aniołku - ślicznie testują. Kociaki rosną jak na drożdżach. :bigeyes:

Edit: patyczki matatabi okazały się hitem. Oskar jednego wręcz zeżarł. :shock: Rzucił się na ten patyk jak szalony. Mruczy, ślini się, świruje, ogólnie pozytywnie, zachowuje się jak młode kocię, a nie stary 13-letni kocur.

:evillaugh: u nas też szał, ale tylko obgryzają :-D

•Sol• napisał(a):Chcecie zobaczyć ćwiczenia do święconki?
no jasne :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 12:53

Proszę bardzo:
Obrazek
Najpierw się leżało tak, a potem nóżki zdrętwiały:
Obrazek

To kosz do noszenia drewna jakby co :evillaugh:

grzywa jest ruda, bo opalanko :facepalm: siedzi w słońcu i się grzeje, no i efekty są :bezradny:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7645
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 28 marca 2022, o 13:16

i jakby co gotowy do transportu, żeby go tylko zabrać :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 13:17

Nawet nie protestuje, jak się ten koszyk podnosi. Nawet jak kota wyciągniesz i nosisz na rączkach, to też śpi dalej :D
Jemu jest generalnie zawsze dobrze :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7645
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 28 marca 2022, o 13:30

Słyszałam ,że tak mają. Moja przyjaciółka ma dwa i mówi to samo :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 13:36

Powiem Ci, że to mój drugi norweg i jest totalnym przeciwieństwem tego pierwszego ;)
Antek bał się wielu rzeczy, a ten na drugie mógłby mieć wyjebongo :D

Ale to chyba kwestia dłuższego bycia z matką, lepszej socjalizacji i w ogóle.

A jak u Twojej koleżanki też takie olewusy, to super ;) mniej stresów to i zdrowiej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7645
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 28 marca 2022, o 13:38

Ma dwa, które lubią się przytulać, a jak nie ma ich ,tzn przyjaciółki i jej męża ,w domu , to się sobą zajmują, naprawdę grzeczne kotki, jak nie koty :lol:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 13:41

Bo koty to często są przytulanki :D
I dwa to najlepiej, niby się mówi, że koty to samotniki. A nieprawda!

Koty zawsze są grzeczne :D czasem tylko samo się coś popsuje, zrzuci, stłucze, odgryzie, podrapie...

U mnie muchy darły firanki przecież. A Indiana bohatersko mordował napastników i składał ich truchła za doniczką :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 7645
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 28 marca 2022, o 13:42

Ooo jak dobrze wychowany :padam:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 13:47

no ba!
Bohater, na jakiego nie zasługujemy :lol:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20909
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 28 marca 2022, o 15:29

Jaki słodki Indiana. :bigeyes:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 15:34

A dziękuję, dziękuję :D
Sam cukier. I buziaczki daje :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20909
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 28 marca 2022, o 15:37

Ojej. :red: Też takiego chcę. :bigeyes:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2022, o 15:45

Polecam :D norwegi łapią w lot, jak widzą korzyść z nauki.
Indiana to tylko czeka, aż go czegoś nowego nauczę ;) inteligentne bestie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości