Teraz jest 7 lipca 2024, o 16:49

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 9940
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 18 stycznia 2022, o 13:19

oby tak do końca i aby były miłe dla tych co chcą pogłaskać :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40020
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 18 stycznia 2022, o 13:37

Oj to te też, ale to była chwila ciszy po krzykach za zwalone kwiaty i potłuczone doniczki, robiły słodziaki
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 20 stycznia 2022, o 10:34

Słodziaki :bigeyes: nawet jak broją :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 7650
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 20 stycznia 2022, o 11:38

To fakt. Zwierzaki dają dużo radości.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 stycznia 2022, o 11:46

Krótka historia kociego snu w pięciu aktach :hihi:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
(tak, to mój palec, tak on nadal śpi, nawet mu oczko nie pykło)
Obrazek
Obrazek
aż nastąpiła pobudka :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 14:19

Sol - cudny ten Twój "wampirek" Indiana. :bigeyes:

Oskarowi jeden ząb wystaje, jak śpi. Drugi się ukruszył chyba. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 stycznia 2022, o 14:23

Dziękujemy :D
Ano wampirek, koleżanka zasugerowała, że to może czas na egzorcyzmy już :D

W pewnym wieku taki los kocich zębów ;) ale dopóki sobie radzi, to wszystko okej ;) byle apetyt dopisywał, to i zdrowie dopisze ;)

Martwię się o Melona zęby - on ma już takie czarne nacieki, a do weta z nim to tylko w sytuacji drastycznej, klinikę rozniesie, więc każdy zabieg, nawet oglądanie, trzeba by na sen...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 14:29

Oj, wiem coś o tym, to znaczy o kocie, który do weterynarza nie lubi jeździć, a jak już musi, to robi tam armageddon.

Oskar, póki co, ma się dobrze. Nawet przestał łysieć. Tylko szlaban na miskę trzeba zrobić, bo już się grubi staje (wygląda jak kotny).
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 stycznia 2022, o 14:35

Melon ogólnie NIE LUBI. Ludzi, tego, co nie po jego myśli, samochodu, pory dnia, dotykania nie w tym miejscu w tej godzinie, mówienia do kota w tej kwadrze księżyca... No, łapiesz?
Także wzięcie do trasportera i do weta skończy się rozlewem krwi ludzkiej na bank.

To super, oby jak najdłużej ;)
A miska... no cóż, proste życiowe przyjemności ;) ale kota odchudzić to jest naprawdę zadanie karkołomne. Kiedyś Melon właśnie, po kastracji, wyglądał jak pingwin, zero szyi te sprawy. Że to kot, co się obraża o wszystko, to jak mama mu kupiła fitkarmę, to puścił takiego focha, że schudł przez głodówkę :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 14:41

Melon to by sobie mógł z moją Iskierką łapki podać. Tak samo foszasta była.

A Oskara nie tak łatwo odchudzić. Gdybym była jego właścicielką, to tak ale on żre u siebie i u nas. Głównie u nas, bo całą zimę okupuje nasze łóżko. Jak śpi z nami w nocy, to potrafi mnie obudzić i zaprowadzić do michy. Patrzy tak znacząco na mnie, potem na miskę i znów na mnie. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 stycznia 2022, o 14:58

A to znasz ten miód.
No ale co zrobić ;)

Dobry model :D A jak się prowadzi na dwa domy, to i wygląda adekwatnie, nie ma co się dziwić :D
Nocne karmienie kota...
Dlatego ja kładę na zapas, bo jakby był dramat o nazwie pusta miska, to koty z głodu padną, a jękami przedśmiertnymi obudzą wszystkich. Więc wolę na zaś :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 15:03

No ja też daję na zaś ale czasem panicz wyje i pragnie dokładki. :P
Ostatnio edytowano 31 stycznia 2022, o 16:42 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40020
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 31 stycznia 2022, o 15:27

Pamiętacie jak wam mówiłam że małe kocie to dwie dziewczynki i dwa kocurki bo tak zadecydowałam według mojej wiedzy ginekologicznej kotów, otóż nie. Właściciele ostatniego z zabranych kotów zapisali się na kastracje, a lekarz do nich że to kotka jest :shit: Teraz wszyscy maja ze mnie ubaw, ale słuchajcie przysięgam wyglądała jak kocur, tak samo jak Batman.
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 16:01

Nieźle. Zaglądałaś pod ogonek? :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40020
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 31 stycznia 2022, o 16:05

No ja patrzyłam, ale one chyba za małe jeszcze były. Miała pompona, a potem jej znikł :hihi: dobrze ze chociaż w takiej sytuacji a nie jakby sie okocił
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 16:09

No lepiej tak. A ten znikający "pompon" to ciekawe. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40020
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 31 stycznia 2022, o 16:13

Ja też, jak widać słaby ze mnie ginekolog :hihi: A jeśli chodzi o operacje to moje kocie już wydobrzało,nawet jej prawie sierść odrosła.
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 stycznia 2022, o 16:27

Kawka napisał(a):No ja też daję na zaś ale czasem paniczy wyje i pragnie dokładki. :P

A to przebiegła bestia :D

Moje jak mają w miskach, to do rana dociągną, na szczęście.
Za to Ptysiowi się na stare lata zmieniło i lubi sobie coś chrupnąć w nocy. No i też daje koncert, a że on musi mieć wystawiane na życzenie, to latamy. Na życzenie, bo Indiana ma chrapkę na psią i jak się dorwie, to ładuje po korek, a potem jest sensacja.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 31 stycznia 2022, o 20:36

Sol, śliczny wampirek z Indiany :D. My mamy to samo z Bajką, też mi się wydaje że ząbki czarne się robią a ona po ostatnich problemach całkiem wariuje u weta teraz. Cały czas mamy z nią problem z
Spoiler:
, operacja była, ale chyba jej się ta okrężnica olbrzymia zrobiła i jest problem, teraz dajemy jej siemię lniane na siłę do pyszczka, troszkę pomaga, ale nie jest dobrze :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 20917
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 stycznia 2022, o 21:32

Biedna Bajka. :(. Ile ona ma lat?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 1 lutego 2022, o 12:19

Wampirek Indiana :bigeyes:

Nocny Anioł napisał(a):dobrze ze chociaż w takiej sytuacji a nie jakby sie okocił
:hihi:

Nocny Anioł napisał(a):A jeśli chodzi o operacje to moje kocie już wydobrzało,nawet jej prawie sierść odrosła.
super :-D

Bajka :przytul:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lutego 2022, o 12:43

Ano wampirek, nie da się ukryć :D chyba że nie śpi, to jest wtedy czystą słodyczą i niewinnością :hihi:

Giovanno, zdrowia dla Bajki. Biedna...
Co vet radzi? Myślałaś, żeby gdzie indziej się dodatkowo skonsultować?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40020
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 1 lutego 2022, o 13:46

Gio zdrówka dla Bajki, sił dla was :glaszcze:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 2 lutego 2022, o 14:23

Kawko, Bajka w styczniu skończyła 12 lat, ale pewnie u dużych kotów tak jak i psów inaczej się liczy. Nic już się z tym nie poradzi widocznie jelito już tak się naciągnęło że tam się wszystko zatrzymuje, a z racji wieku jelita tez już nie pracują jak kiedyś. Można jeszcze parafinę do pyszczka ale my się boimy bo w razie zachłyśnięcia zapalenie płuc i smierć :(. Żeby ona jeszcze chciała jeść mokre jedzenie to może też by było troszkę lżej

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 lutego 2022, o 14:26

Giovanno :(
Trzymajcie się i walczcie, zawsze jest nadzieja :przytul:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Annik i 1 gość