Teraz jest 23 listopada 2024, o 23:58

Roślinne inspiracje i domowe ogródki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 marca 2014, o 18:29

Jeśli jutro będzie mi się chciało zwlec tyłek wcześnie rano, to pojadę z M. na giełdę kwiatową na Okęciu po bratki na balkon. Bo już powinny być, prawda?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 21 marca 2014, o 19:23

Joakar właśnie obejrzałam twoje storczyki :dribble:
A ja myślałam że mam dużo storczyków :wstyd:
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 marca 2014, o 13:28

klarek napisał(a):fakt, te straszące badyle są przygnębiające :]

Dlatego do storczyków trzeba mieć anielską cierpliwość :mrgreen:

Róża brzmi zachęcająco :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 marca 2014, o 14:35

Duzzz, ja jestem bardzo cierpliwa.. do czasu. Aż je wystawię na klatkę i niech tam dokończą żywota :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 marca 2014, o 15:35

Moja siostra ma tak samo :hyhy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 22 marca 2014, o 15:58

Moja siostra ma tak samo :-) TYlko że ja od niej te badyle zbieram i trzymam czasem nawet kilka miesięcy są same liście i nagle jeden czy dwa badylki i kilka kwiatuszków :-)
Zawsze mówię siostrze że jak jest w obi, nomi , castoramie to niech rozgląda się za jakimiś marnymi storczykami przecenionymi na 5 zł i raz nawet się udało i zakupiła mi dwie sztuki :-) Fakt że cuda z nich do kwitnięcia nie są ale jeszcze czekam może kiedyś pokażą na co je stać :-)
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 marca 2014, o 18:43

Ja kiedyś tak kupiłam różę chińską, a teraz mam gdzieś pół metrową :lol:

Moja nawet wysadzała storczyki do ogródka, myślała że tak ożyją... niestety bardziej je dobiła :evillaugh:

Wczoraj ścięłam odnogi jednej roślince i ciekawe czy uda mi się ją rozmnożyć :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 marca 2014, o 19:25

Duzzz, nie wiem czy tutaj wspominałam, ale moja koleżanka wsadziła swojego storczyka do ziemi, podlewa go rz na tydzień. Żywy jest, macałam bo nie chciałam wierzyć. Kwietnie jak idiota, a tak wielkich kwiatów to ja dawno nie widziałam. I to na dodatek cały czas :zalamka:

Ja mam u siebie w pokoju kwiatek Biedronkowy, nawet nie wiem jak się nazywa. Kiedyś było mi go szkoda i dlatego kupiłam. Stoi na półce nad naszym łóżkiem i niestety musze go chyba wyrzucić. Rozrósł się jak idiota i za chwilę spanie nam na głowę :zalamka: Ślubny twierdzi, że to krwiopijca i kiedy my śpimy odżywia się nami :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 22 marca 2014, o 19:36

Klarek, nie wyrzucaj, wynieś na klatkę schodową, może ktoś go sobie weźmie.
Ja tak kiedyś w Obi kupiłam maleńką roślinkę - jakiś sukulent to jest chyba - ze 3 cm wysokości miała [całe 1,50 zł za nią zapłaciłam] i przytargałam ją do domu. Przez pierwszy rok prawie nie rosła, już ją chciałam ciepnąć do kosza, bo mnie denerwowała, ale któregoś dnia zaryzykowałam i przesadziłam ją do większej doniczki i wymieniłam jej ziemię, a wtedy zaczęła się rozrastać jak szalona. Do tej pory ją mam, kwitnie na dwa różne sposoby [jednocześnie]: jeden kwiat jest podobny do koniczyny [ i też zielony], a drugi już bardziej podobny do kwiatka. :D Nie mam pojęcia co to za czort i jak to się nazywa, ale bardzo go lubię.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 marca 2014, o 19:40

Dorotko, pewnie, że nie wyrzucę. Pewnie na klatkę wyniosę. Ale szkoda mi. Gdybym wiedziała jak to rozrastające się diabelstwo przyciąć to bym zrobiła, a tak boję się, że je skrzywdzę i padnie :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 22 marca 2014, o 20:34

To może obfotografuj ją ze wszystkich stron i pokaż na jakimś forum ogrodniczym, może ktoś będzie wiedział, co z tym fantem zrobić, bo rzeczywiście trochę szkoda byłoby ją zmarnować.
Ja też muszę swoją roślinkę gdzieś pokazać, żeby mi ktoś mądry podpowiedział jak z nią postępować.
A może do pracy ją wywieź. Tam będziesz mogła mieć ją na oku, a na dużej powierzchni spokojnie dalej będzie się mogła rozrastać.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 marca 2014, o 20:58

Dorotko, gdybym wniosła do pokoju w pracy moja koleżanka powiedziałaby, że jej przestrzeń przestawiam i jej kwiatki nie mają czym oddychać :] Obawiam się, że to niewykonalne :]
Ale chyba faktycznie popytam :) dzięki za pomysł :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 marca 2014, o 22:10

aralk, a ta koleżanka do jakiej ziemi wsadziła tego storczyka?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 marca 2014, o 00:35

Lilio, mogą ją zapytać, ale najbardziej prawdopodobna odpowiedź to do takiej, którą wykopała ze swojego ogródka :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 marca 2014, o 11:17

No cóż, są ludzie, którym wszystko pięknie rośnie nawet na piachu, albo tacy jak ja, co to każdego doniczkowego kwiatka wykończą. No, może nie każdego, bo trzy kwiatki jakimś cudem mi się ostały. Za to resztę szlag trafił. :zalamka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 marca 2014, o 13:29

No to po problemie. Jakbym wczoraj wykrakała. Spadł. Dobrze, że zdążyliśmy już wstać bo Ślubnemu pewnie by się mocno oberwało po głowie. Odbił się od materaca i spadł w przerwę między łóżkiem a ścianą. Większość gałęzi się połamała. Powycinałam, poobcinałam i stracił połowę swojej objętości. Zobaczymy czy to przetrwa. To co odcięłam wsadziłam do wody, może odbije.

Dorotko, ja tez nie mam ręki do kwiatów. Wręcz mam przekonanie, że im barzdiej staram się nimi opiekować tym szybciej one padają :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 marca 2014, o 13:32

ja tam podlewam raz na dwa czy trzy dni i rosną jak głupie. ;) czasem liście suche pourywam. :P chociaż moje storczyki nie chcą mi kwitnąć. :bezradny:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 marca 2014, o 14:26

Ja tak straciłam w zeszłym tygodniu dużą skrzynkę pelargonii i dorotkę stokrotkową, którą wystawiłam na jesieni na klatkę schodową, żeby tam w chłodzie przezimowały, bo wiatr, który wiał w ubiegłą niedzielę, był tak silny, że otworzył okno, na którym stały i wszystkie poleciały na ziemię - połamały się w drobny mak. Udało mi się odratować jedynie portulakę, ale nie wiem czy coś z niej jeszcze będzie. :disgust: A tyle miesięcy koło nich chodziłam, chuchałam, dmuchałam i nic. Dupa. :placze:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 27 marca 2014, o 19:49

klarek napisał(a):Duzzz, nie wiem czy tutaj wspominałam, ale moja koleżanka wsadziła swojego storczyka do ziemi, podlewa go raz na tydzień. Żywy jest, macałam bo nie chciałam wierzyć. Kwietnie jak idiota, a tak wielkich kwiatów to ja dawno nie widziałam. I to na dodatek cały czas :zalamka:

Może i mówiłaś :wink: Ale moja skleroza ostatnio się jakoś poszerzyła :P
A może on tak był hodowany? Może na początek w ziemi, a potem dopiero w korę i teraz tak jej dobrze rośnie :mysli:

klarek napisał(a):No to po problemie. Jakbym wczoraj wykrakała. Spadł. Dobrze, że zdążyliśmy już wstać bo Ślubnemu pewnie by się mocno oberwało po głowie. Odbił się od materaca i spadł w przerwę między łóżkiem a ścianą. Większość gałęzi się połamała. Powycinałam, poobcinałam i stracił połowę swojej objętości. Zobaczymy czy to przetrwa. To co odcięłam wsadziłam do wody, może odbije.

Szkoda :smarkam: Mam nadzieję, że będzie dalej bujnie rósł, bo szkoda takich kwiatów.

Moje obcięte odnogi puściły bialutkie korzonki :cheer: Będę mieć kolejnych hmmm 5 kwiatków do wsadzenia w doniczki :wink:

Dorotko, mi ostatnio malwy ogrodowe padły, a hodowałam od nasionka :smarkam: Nie mam pojęcia czemu. Floksy mi przetrwały, ale nie wiem czy datury też szlag nie trafił :wryyy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 28 marca 2014, o 14:41

wpadłam dziś do OBI po sznurek i wyszłam z 2 rododendronami....1 magnolia....3 krzaczkami porzeczek....jutro będę działać w ogrodzie....i zamówiłam kamyczki ozdobne do rabat.... :cheer: :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 28 marca 2014, o 20:48

Ja zabijam mojego zamiokulkasa. Serio :P Dbam o niego, jak nakazują, a ma mało gałązek i wygląda łyso :smarkam:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 3 kwietnia 2014, o 13:08

Oj Lev :przytul:

Ja kupiłam nasionka...
Łubin
Wilec
Goździk jadalny
Lawenda
Maciejka

Do tego hiacynty ogrodowe 3 już mają kwiaty, żółte krokusy również pięknie kwitną i jeden rodzaj czerwonych tulipanów.
Aaaa i 'śpioszki' dostałam. Wsadziłam, zobaczę co z nich będzie.
Cieszy mnie też, że 3 hortensje odbijają i dwie róże, które kupiłam w ubiegłym roku tez zaczynają puszczać listki... No i o dziwo jeden 'zdechlaczek' z 3 moich poprzednich dalej żyje :cheer: Dwie szlag trafił, ale ta dzielnie się trzyma :cheer:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 kwietnia 2014, o 16:45

Balkon mam już cały w miniaturowych bratkach - śliczny jest. Te pomarańczowe obłędnie pachną, za to wszystkie razem wyglądają tak słodko, że aż chce się wychodzić na balkon. Szkoda, że zrobiło się zimno, bo najchętniej trzymałabym otwarty balkon przez cały czas.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 3 kwietnia 2014, o 18:28

Dorotko, ja ja ci zazdroszczę tych bratków na balkonie :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 kwietnia 2014, o 18:55

A co, nie masz balkonu? Czy nie chce ci się bawić w podlewanie?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości