Domowy zwierzyniec

przez **•Sol•** » 17 marca 2017, o 17:41

coś czuję że to nie powinno być 5 dni ale ze dwa tygodnie żebyśmy zrobili objazd :hyhy:

przez **Lorelei** » 17 marca 2017, o 17:42

No to na dwa tygodnie przyjeżdżajcie :evillaugh:

przez **Kawka** » 17 marca 2017, o 21:00

Lio - śliczna parka.

przez **basik** » 17 marca 2017, o 21:41

Lia Fil i Reksio do zakochania

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 marca 2017, o 17:51

Pościel się dziś wietrzyła z małym bonusem :evillaugh:

CAM01972.jpg

CAM01971.jpg

przez **giovanna** » 18 marca 2017, o 18:32

A co będzie kicia na twardym siedzieć, szkoda żeby się miejsce marnowało :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 marca 2017, o 23:51

Wygodnicka :hihi:

Mam jeszcze psiaka, który potrafi ściągać sobie z tarasu czy siatki jakiś wietrzący się koc i na nim układać :hihi:

przez **giovanna** » 19 marca 2017, o 00:18

Przecież też nie będzie na ziemi leżał :hyhy:

przez **KatiaBlue** » 19 marca 2017, o 00:25

I jeszcze ta mina: Chyba nie oczekujesz, że będę leżał na ziemi jak jakieś zwierze... :hihi:

przez **Kawka** » 19 marca 2017, o 13:47

Duzz - fajna pościel a "bonus" vel Plamka cudowna. :bigeyes:

może i ja powinnam swoją pościel wywietrzyć, żeby mi się taki "bonus" przyplątał. :mysli:

przez **LiaMort** » 19 marca 2017, o 15:02

ona ten no pilnuje żeby nikt nie wziął.

a tu kota i wsuwka...
Obrazek

jak taki królik wygląda. :hihi:

przez **basik** » 19 marca 2017, o 16:19

Właśnie tak mi się skojarzyła Fil z królikiem :-D

A Plamka musi pilnować, żeby się jej zapach z pościeli nie wywietrzył

przez **giovanna** » 19 marca 2017, o 18:39

Śliczny króliczek Lio

Muszę potem poszukać zdjęcia Bazyla na suszarce z praniem w przedpokoju.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 marca 2017, o 00:26

I po praniu :hihi:

Ale dziewczynki możecie mieć rację one chyba lubią świeże, czyste koce, ubrania :rotfl:

Jak zmieniam nakrycia to też pierwsze się meldują na kanapie czy fotelach by sobie miejscówki wygnieść i zaklepać :rotfl:

KatiaBlue napisał(a):I jeszcze ta mina: Chyba nie oczekujesz, że będę leżał na ziemi jak jakieś zwierze...

Dokładnie

Kawka napisał(a):Duzz - fajna pościel a "bonus" vel Plamka cudowna. może i ja powinnam swoją pościel wywietrzyć, żeby mi się taki "bonus" przyplątał.

Patrząc po ilości kocich przyjaciół, których ostatnio nam pokazywałaś to wszystko możliwe. Mógłby się nawet nie jeden na pościeli umościć :rotfl:

LiaMort napisał(a):jak taki królik wygląda.

Jak królik, ale i jakby się modliła tak ma łapki złączone. :rotfl:

Boże, dziękuję Ci za tę strawę :rotfl:

przez **giovanna** » 20 marca 2017, o 00:47

Koty ponoć lubią ciuszki po praniu, Bajka nie, dwa koty tej samej rasy, a różne rzeczy lubiły, Bazyl pranie, kartony, a Bajka zlewozmywak :hyhy:

przez **Kiara** » 20 marca 2017, o 09:02

Duzz

dobre, całe szczęście, że czyste łapki miał :mrgreen:

Lia śliczniusi kiciuś jak zawsze :mrgreen:

Gio jaka kulka :bigeyes:

przez **•Sol•** » 20 marca 2017, o 11:53

Duz, norma

Antek też pierwszy włazi w świeżą pościel. Ostatnio było zmienianie pościeli bo puścił kłaka, zmienione, rozłożone, pierwszy przylazł i chłop mój - tylko znów nie zrób kłakamole :rotfl:

Lia, akcesoria do włosów i kot - szał jest

moje dziś na pilnik do paznokci polowało i go lizało. Rety jaki to jest szorujący dźwięk :zalamka:

Giovanno jaki on śliczny :bigeyes:

a mokre szmaty to sama rozkosz przecie

przez **LiaMort** » 20 marca 2017, o 17:07

Za różaniec to też się brała Duzz.

przez **Kawka** » 22 marca 2017, o 10:43

Koty mają swoje fazy. Moja lubiła świeże pranie. Trzeba było bardzo pilnować, jak się przyniosło z pola stertę ciuchów bo od razu tyłek ukwaczyła na nich. Szafa na sekundę otwarta, żeby coś wyjąć - kot już w środku. Mokra wanna po kąpieli - kot już w środku i odbite łapki w całej łazience, łącznie z pralką. Miska z wodą do mycia podłogi i płynem - przecież to generator piany - trzeba wsadzić łapy i rozchlapać.

Kot mokry i ubłocony, bo deszcz na polu - trzeba się koniecznie wepchać na kolana pani i wytrzeć o nią, zostawiając na niej błotniste plamy. :hyhy:

Cukierniczka - kolejna fajna zabawa. To nic, że nie wolno wchodzić na stół, kto by się przejmował zakazami. :hyhy:

Sporo takich sytuacji było ale co by nie spsociła, to i tak był kochany kot. Brakuje mi tego. :bezradny:

przez **Kiara** » 22 marca 2017, o 15:48

Pozdrowionka :evillaugh:

przez **•Sol•** » 22 marca 2017, o 16:03

koty jeszcze szczoteczki do zębów lubią - raz mi Antoni zapanierował moją w kuwecie, na szczęście miałam kupioną następną :zalamka:

Kiaro, wreszcie w swoim żywiole co?

kupiłaś konika?

przez **Kiara** » 22 marca 2017, o 16:05

Hach nie to jest mój Alik, niezmiennie od 7 lat :bigeyes:

przez **•Sol•** » 22 marca 2017, o 16:13

aaa

bo pamiętam że coś pisałaś że on na emeryturze i myślałam że już nie wsiadasz na niego

przez **Kiara** » 22 marca 2017, o 16:14

To nie ten to mój Kasztan na emeryturce jest :mrgreen:

przez **•Sol•** » 22 marca 2017, o 16:16

no to wszystko jasne

Domowy zwierzyniec

Kto przegląda forum