LiaMort napisał(a):Już wiem kto mi zwinął Mrukasa.
Kawka napisał(a):Może by się dał, bo spotkałam go w sobotę, ale miał mysz, więc nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu.
Lio - kto?
Kawka napisał(a):Może by się dał, bo spotkałam go w sobotę, ale miał mysz, więc nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu.
Lio - kto?
Kawka napisał(a):Cóż, zazwyczaj koty przychodzą jak jestem sama, czyli rano. Ten co nam wszedł do domu był w weekend. Paweł wziął telefon i mu robił fotki oraz go głaskał. Chyba nie sądzisz, że kochałabym kogoś, kto nie odnosi się z szacunkiem do zwierząt. Czasem głupoty wygaduje n temat kotów, ale nic złego im nie robi a wręcz przeciwnie - traktuje je dobrze. Jednego kota (tego co zszedł w lecie), to nawet karmił.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość