Teraz jest 29 listopada 2024, o 11:24

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 września 2016, o 08:15

Sprytne są dwa koty
Tak Krecik czeka, jak wracamy z roboty.
Obrazek
A tutaj Gruba i jej ukochany pieniek do spania
Obrazek
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 08:25

Też chcę mieć kota. Tutaj tylko parę razy udało mi się na jakiegoś trafić i tylko trzy okazały się na tyle odważne, żeby dać się pogłaskać.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 września 2016, o 08:30

Teraz kot, to chyba cięzka sprawa u ciebie :niepewny:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 08:45

Niestety. Nawet pomijając fakt, że w umowie wynajmu mam zakaz trzymania zwierząt w mieszkaniu, to i tak by nie miało sensu brać teraz zwierzaka. Za często jeździmy do Polski i musielibyśmy go ze sobą zawsze brać, a to dodatkowy stres dla kota. Zostaje mi tylko głaskanie (jak sobie na to pozwolą), obcych kotów. Kilka się tu kręci ale tylko 3 udało mi się pogłaskać. Jeden nam sam wparował na chatę, jak do siebie. :evillaugh: Ciepło było, więc drzwi otworzyliśmy. Patrzymy a obcy kot ładuje się do domu.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 września 2016, o 08:51

Czyli nie jest najgorzej, może jeszcze jakiś się pojawi.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 08:58

No jest kilka potencjalnych kandydatów.

Czarno brązowa kotka (rasy norweski leśny), którą głaskałam w zimie i na wiosnę kilka razy. Ostatnio jej nie widzę niestety. :bezradny:
Rudy kot sąsiada.
Czarny kot (norweski leśny), który łowi czasem w okolicy i przemyka przez nasz ogród, ale jest bardzo nieufny.
Taki biało szylkretkowy kotek, którego raz głaskałam w drodze do sklepu.
Kot, który wparował nam do domu.
Czarno biały kot, którego też głaskałam, ale niestety zjawił się tylko raz.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 września 2016, o 09:05

Wyguglałąm, śmieszne te koty. A ten sąsiada nie daje się pomiziać
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 29 września 2016, o 09:11

Już wiem kto mi zwinął Mrukasa. :czeka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 09:12

Może by się dał, bo spotkałam go w sobotę, ale miał mysz, więc nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu.

Lio - kto?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 września 2016, o 09:15

LiaMort napisał(a):Już wiem kto mi zwinął Mrukasa. :czeka:

a też miał taki jak by narysowane wąsy?

Kawka napisał(a):Może by się dał, bo spotkałam go w sobotę, ale miał mysz, więc nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu.

Lio - kto?


To dobrze że łapie, ale może następnym razem pogłaszczesz
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 września 2016, o 09:21

Kawko, a jak Twój Bandit reaguje na kocie wizyty? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 09:42

Cóż, zazwyczaj koty przychodzą jak jestem sama, czyli rano. Ten co nam wszedł do domu był w weekend. Paweł wziął telefon i mu robił fotki oraz go głaskał. Chyba nie sądzisz, że kochałabym kogoś, kto nie odnosi się z szacunkiem do zwierząt. Czasem głupoty wygaduje n temat kotów, ale nic złego im nie robi a wręcz przeciwnie - traktuje je dobrze. Jednego kota (tego co zszedł w lecie), to nawet karmił.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 29 września 2016, o 10:10

Kawka napisał(a):Może by się dał, bo spotkałam go w sobotę, ale miał mysz, więc nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu.

Lio - kto?

Aniołek. :P

Nie Aniołku ale podobny. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 29 września 2016, o 10:17

Przepraszam Lia :*
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 września 2016, o 10:19

Kawka napisał(a):Cóż, zazwyczaj koty przychodzą jak jestem sama, czyli rano. Ten co nam wszedł do domu był w weekend. Paweł wziął telefon i mu robił fotki oraz go głaskał. Chyba nie sądzisz, że kochałabym kogoś, kto nie odnosi się z szacunkiem do zwierząt. Czasem głupoty wygaduje n temat kotów, ale nic złego im nie robi a wręcz przeciwnie - traktuje je dobrze. Jednego kota (tego co zszedł w lecie), to nawet karmił.

oczywiście że nie uważam tak no coś Ty ;)
ale można nie przepadać, podchodzić obojętnie ale pomagać ;)
dlatego zapytałam. Ale skoro głaszcze i je foci, to to gadanie na koty to poza. Wydało się.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 11:07

Spoko Sol, tak to dziwnie napisałam, że mogłaś się poczuć urażona, za co przepraszam. Czasem tak mam. :zalamka:

Wiadomo, że psy dla Pawła są the best i żaden kot nie może się równać z psami, no ale dla kotów też ma ciepłe uczucia jak już jakiś się nawinie. Oczywiście zawsze się nadziamie, że koty to obsrańce, że kudły są, że autystyczne itp. ale jak przychodzi co do czego to głaszcze i jest miły dla nich. Kiedyś jak będziemy mieć własny dom, on sobie będzie psy hodował a ja koty i wszyscy będą zadowoleni.

Szczerze powiedziawszy to i tak dobrze trafiłam, bo kuzynki (zdeklarowanej kociary), mąż reaguje na kota zazwyczaj hasłem: weź to ode mnie! Do tego ma minę pełną obrzydzenia. On w ogóle zwierząt nie lubi i to mnie martwi trochę. Nie ufam ludziom, którzy nie lubią żadnych zwierząt.
Ostatnio edytowano 29 września 2016, o 11:10 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 września 2016, o 11:10

Kawko, spoko, ja się nie obrażam ;) wiem że Ty nie miałaś złych zamiarów ;)

aj tak pomarudzić to każdy może ;) B. też jęczy że koty drapią, że szczają że kudlą, a Antek jak do niego przychodzi na kolana to siedzi jak trusia żeby kota nie przegonić przypadkiem ;)
także znam ten przypadek ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 11:11

Mnie się wydaje, że po tym całym gadaniu na koty, teraz się Pawłowi głupio przyznać, że nie miał racji i próbuje trzymać się swego. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 września 2016, o 11:14

no tak. W końcu facet :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 11:17

Przyznanie się do błędu u nich graniczy z cudem. :roll:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 29 września 2016, o 11:18

Na szczęście moja chłopa nie ma nic do kotów, pogłaszcze, wytarmosi, porzuca trochę, co kto lubi :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 11:20

Nie wiem czy koty lubią być rzucane. :evillaugh:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 września 2016, o 11:25

może chłop Lore lubi być drapany :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 29 września 2016, o 11:26

Mój też mówił, że nie lubi kotów dopóki się Bazylek nie pojawił, nawet kiedyś zrobiłam zdjęcie jak mu siedzi na brzuchu. A teraz jest zazdrosny, że Bajka mnie bardziej lubi :hihi:
Ostatnio edytowano 29 września 2016, o 12:33 przez giovanna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 21068
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 września 2016, o 11:31

Tak bardzo często bywa. Mój tata, jak byłam dzieckiem, kotów nie znosił. A potem się pojawił taki jeden aparat koci o imieniu Malutki, który wszystkich kocich przeciwników sobie zjednał, w tym mojego tatę. Teraz tata to miłośnik kotów.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość