przez Dorotka » 16 lipca 2023, o 16:38
Na zaprzyjaźnionym forum kulinarnym znalazłam takie przepisy:
Dżem agrestowo-czereśniowy:
50 dag wydrylowanych czereśni
25 dag zielonego, nie całkiem dojrzałego agrestu
25 dag cukru
Owoce umyć. Czereśnie wydrylować, z agrestu odciąć szypułki i resztki kielichów.
Agrest zmiksować, wymieszać z cukrem, zagotować. Wrzucić czereśnie i smażyć, aż dżem zgęstnieje i zrobi się szklisty. Można smażenie rozłożyć na dwa razy: odstawić po częściowym usmażeniu, przestudzić i ponownie smażyć.
Gorący dżem włożyć do wyparzonych słoików, pasteryzować 20 minut.
Wychodzą 3 nieduże słoiki.
Dżem agrestowo-porzeczkowy
1/2 kg agrestu
1/2 kg czarnych porzeczek
0,4 kg cukru (ale ja nie lubię słodkich, mozna dać 0,5 kg)
1 opakowanie zelfixu 2:1
porzeczki i agrest oczyściłam, bzyknęłam w malakserze żeby sie troche rozciapały. wrzuciłam do gara, zagotowałam, wrzuciłam cukier, poczekałam aż sie rozpuści. przestudziłam troche, przetarłam przez sito, skóry wyrzuciłam. to przetarte znowu do gara i zelfix i pogotować pare minut. w słoiki, słoiki zakręcić i do gory dnem na piec minut - raczej nie dłużej, bo sie potem od denka nie chcą odkleić
Pyszne to jest, jak ktoś ma opory do zelfixu to trzeba to gotować przez te pare dni jak to dżem.
KONFITURA Z AGRESTU PO UKRAIŃSKU
wg I. Gumowskiej
Składniki:
5 szklanek agrestu - niezupełnie dojrzałego i możliwie jak największego
2 pełne garście świeżo zerwanych liści z wiśni
7 szklanek cukru
2 szklanki wody
Agrest wydrylować (niestety). Umyć liście wiśni, 10 sztuk odłożyć. Zalać liście 2 szklankami wody i zagotować. Wodą wraz z liśćmi zalać agrest i odstawić po wystygnięciu na noc do lodówki. Rano odlać 2 szklanki soku i zalać nim cukier, doprowadzić do wrzenia. Do syropu włożyć agrest bez liści, gotować około 15 minut, aż owoce staną się przejrzyste, ale pozostaną jeszcze zielone. Na 2 - 4 minuty przed końcem gotowania włożyć około 10 sztuk świeżych liści wiśniowych. Konfiturę wraz z liśćmi wkładać do słoików - i pod kocyk.
Naprawdę polecam - nawet jak się nie posiada własnej działki, zawsze można kogoś z ogródkiem poprosić o dwie garście liści.....Trzeba tylko pamiętać, by agrest był zielony i twardy - kiedyś się zagapiłam i zrobiłam z takiego już bardziej dojrzałego, żółtawego i efekt nie był aż tak atrakcyjny wizualnie ( choć smak był równie przedni... )
Konfitury są świetne do dekoracji ciast i deserów.