Teraz jest 10 października 2024, o 05:57

Hannah Howell

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 maja 2012, o 00:00

skończyłam. Nadal uważam że to książka na czwórkę z dużym plusem. Zakończenie bardzo HEA, wcześniejsza akceptacja Erica oraz Maldie (każdego w swoim klanie) bardzo wzruszająca. Brakowało mi odrobinkę dłuższego płaszczenia się Balfoura gdy pojawił się przed Maddie po tak długiej nieobecności. Rozumiem że ona go kochała i w ogóle, ale bardzo szybko mu wybaczyła.
Wuj Colin świetny. Będzie więcej o klanie Kirkcaldy? Było ich mało a wzbudzili moją sympatię. No i bardzo jestem ciekawa kto przejmie ziemie Beatona.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 08:44

Eric :mysli: ale to przed tobą.
Kirkcaldy nie kolaże co by byli :mysli:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 maja 2012, o 09:08

Wczoraj skończyłam część o Ericu. Całkiem fajna. Trochę na końcu mi się dłużyło, ale naprawdę warto przeczytać.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 09:10

Moim zdaniem najfajniejsza.
Kobieta z zakończeniami ma problem, przynudza :mysli:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 maja 2012, o 09:24

Święta racja :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 maja 2012, o 10:59

tak się właśnie zastanawiałam co mi nie grało w końcówce. Nie grało bo była przydługawa! To można było skrócić, albo dodać jakiś wątek. No ale książka ma 220 stron to dodatkowe skracanie zrobiłoby z niej opowiadanko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 11:20

Tak tylko fajnie rozwija akcje, a na końcu męczy :mysli:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 maja 2012, o 11:23

dokładnie. Do pewnego momentu akcja pędzi coraz szybciej, jest coraz ciekawiej a potem zdycha i ledwie się wlecze.
Na szczęście wlekła się może ostatnich 5-10 stron.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 11:27

Tak, więcej bym nie zniosła :smutny:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 maja 2012, o 11:29

jako i ja. Na szczęście Balfour i reszta Szkotów ratują tę książkę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 11:33

Balfour jest najlepszy, :smile:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 30756
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 28 maja 2012, o 14:40

ja mam problem w zasadzie z zakończeniem każdej jej książki z tej serii.Zawsze te kilka ostatnich stron mam ochotę zostawić nieprzeczytane
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 14:43

Tylko z Zapomniana miłością nie maiłam problemu :mysli: tam tak nie męczyło
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 30756
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 28 maja 2012, o 14:50

akurat tego nie pamiętam
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 maja 2012, o 19:15

ewa.p napisał(a):ja mam problem w zasadzie z zakończeniem każdej jej książki z tej serii.Zawsze te kilka ostatnich stron mam ochotę zostawić nieprzeczytane

Mam dokładnie tak samo. Chyba autorka ma po prostu problem z zakończeniami, jak już Aniołek wspomniał :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 28 maja 2012, o 19:46

Dziwne pierwszy raz się z czymś takim spotykam :mysli:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 28 maja 2012, o 20:06

Kończę Przeznaczenie i jakoś bez zachwytów. Miło się czyta, ale nic poza tym.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 czerwca 2012, o 20:57

wiedzmaSol napisał(a):skończyłam. Nadal uważam że to książka na czwórkę z dużym plusem. Zakończenie bardzo HEA, wcześniejsza akceptacja Erica oraz Maldie (każdego w swoim klanie) bardzo wzruszająca. Brakowało mi odrobinkę dłuższego płaszczenia się Balfoura gdy pojawił się przed Maddie po tak długiej nieobecności. Rozumiem że ona go kochała i w ogóle, ale bardzo szybko mu wybaczyła.
Wuj Colin świetny. Będzie więcej o klanie Kirkcaldy? Było ich mało a wzbudzili moją sympatię. No i bardzo jestem ciekawa kto przejmie ziemie Beatona.

podpiszę się pod tym..xD zabrakło tego płaszczenia.xD ale fajne to było. tja
z tym zakończeniem to też prawda. nudne jak flaki z olejem. :zalamka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 czerwca 2012, o 21:33

W Rycerzu nie było nudzenia na końcu, byłam w szoku :smile:
Lia płaszczenie będzie w Ślubowaniu :rotfl:
Ostatnio edytowano 8 czerwca 2012, o 07:34 przez Nocny Anioł, łącznie edytowano 1 raz
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 7 czerwca 2012, o 21:35

A ja osobiście zakochałam się w "Dumie" :bigeyes: Chociaż ogólnie uwielbiam tę autorkę :haha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 czerwca 2012, o 21:36

Aniołku, takie z czołganiem i froterowaniem podłogi?
A która część jest według Ciebie najlepsza?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 czerwca 2012, o 21:53

Nocny Anioł napisał(a):W Rycerzu nie było nudzenia na końcu, byłam w szoku :smile:
Lia płaszczenie będzie w Przysiędze :rotfl:

a która to część?.xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40196
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 czerwca 2012, o 07:37

wiedzmaSol napisał(a):Aniołku, takie z czołganiem i froterowaniem podłogi?

Tak dokładnie takie :rotfl:
A która część jest według Ciebie najlepsza?


Moje ulubione to trzecia i piąta :mysli:

Lia przepraszam pomyliłam tytuły :sweet_kiss: , chodziło mi o Ślubowanie, to część czwarta :mysli:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 lutego 2013, o 00:33

Obrazek

Lady Olympia Wherlocke has the gift of foresight. When Lady Agatha Mallam asks Olympia to locate her brother so he can rescue her from an arranged marriage, she knows exactly where to find Lord Brant Mallam, Earl of Fieldgate.

What happens next is something she never envisioned. Since his betrothed died, Lord Brant Mallam has drowned his sorrow with wine and women. His dissolute ways have only emboldened his calculating mother. But with the help of the enchanting Olympia, he concocts a daring plan to end his mother's devious designs for his sister. While each step in their bold scheme works to perfection, the sins of the past could unravel a growing desire that neither Olympia nor Brant can control.


Premiera 02.04.2013

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 lutego 2013, o 00:37

Zobaczyłam tę okładkę i musiałam się zastanowić, czy i Howell weszła w wampiryzm :hyhy:
Nie macie wrażenia, że jeszcze chwila, a on rozchyli usta i pokaże takie bielutkie kły? :rotfl:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość