wiedzmaSol napisał(a):Janko, możesz zdradzić na jakiej zasadzie przyznajesz punkty?
Janka napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):To był Harleqin , niewiedza mym błogosławieństwem
Szkoda ze nie wydali tej pierwszej z chęcią bym poczytała, mówisz ze jest nadzieja, no to czekamy
A co twoim zdaniem było jeszcze warte przeczytania?
Moja lista przebojów:
3 punkty na 3 możliwe:
Mr Perfekt
Polowanie na sobowtóra
Płomienny rejs (początek słaby, ale potem wszystko jest z nawiązką wyrównane)
2 punkty z 3:
Anioł śmierci
Niebezpieczna miłość (Piekło czy niebo)
Ryzykowna piękność
Niech żyją upały
1 punkt z 3:
Zabójcze zauroczenie
Mroczny welon
ZERO:
Niezależna żona (Miłość czy kariera)
Janka napisał(a):
Linda Howard jest ogólnie nierówna. I powieści, i harlequiny można znaleźć u niej lepsze i gorsze. Są cudowne perełeczki i jest dno kompletne.
Agrest napisał(a):
(choć co do samej nierówności to ja akurat mam mieszane uczucia i do wcześniejszych powieści )
Janka napisał(a):kasiek napisał(a):Znowu przeczytałam Polowanie na sobowtóra
Przeczytałam to kiedyś, bo Ty mi kazałaś. Cudne było.
Ryzykowna piekność trochę już gorsza, bo bohaterka była za mocno przerysowana. Bardziej jak parodia samej siebie z pierwszej części, a nie kontynuacja.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość