Karen Hawkins

przez **Viperina** » 11 listopada 2014, o 14:43

Przeczytałam:

Viperina napisał(a):

Urged by her favorite nephew, the intimidating Duchess of Roxburghe agrees to transform a thorny Scottish rose into a lovely bloom. But even she isn’t prepared for fiery Rose Balfour.

At seventeen, Rose fell wildly in love with Lord Alton Sinclair, known as Lord Sin for his wicked ways. Stung by his indifference, the starry-eyed girl tried to win an illicit kiss, but then panicked and pushed the notorious rakehell into a fountain. Leaving Lord Sin floating among the lily pads to the mocking laughter of his peers, Rose escaped back to the obscurity of the Scottish countryside.

Six years later, Sin convinces his aunt, the Duchess of Roxburghe, to invite Rose to her annual house party, where he plans to get revenge by making Rose the laughingstock of polite society. To his astonishment, he finds she has become an alluring woman who threatens to turn the tables on his nefarious plans. Thus Sin and Rose begin an epic battle of the sexes that becomes more passionate at every turn. Eventually, one will have to surrender . . . but to vengeance? Or to love’s deepest passion?

Hmmm.. czyta się przyjemnie, ale bohater trochę papierowy na razie. Może się rozkręci.

No cóż, powiem tak: czytało się przyjemnie, ale szału nie ma. Lektura z serii: przeczytać, uśmiechnąć się i zapomnieć. Na jakieś 5/10 (fabularnie na 4, ale za emocje dodaję dodatkowy punkt). Przeciętna pisarka, przeciętny warsztat, IMHO.

przez **Księżycowa Kawa** » 11 listopada 2014, o 14:52

Tej akurat nie czytałam, ale mogę ogólnie zgodzić z Twoim zdaniem.

przez **klarek** » 2 czerwca 2015, o 21:08

Powiedziałabym dokładnie to, co Viperina

Tylko w odniesieniu do innej książki

Burza uczuć - przyjemna lektura, lekka, łatwa i przyjemna. Jest trochę zawirowań, trochę humoru, kilka śmiesznych postaci, czasami niezłe przepychanki słowne, chemia między bohaterami. Szybko się czyta, ale nie jestem przekonana, czy pozostanie w mojej pamięci. W sumie narzekać zbytnio nie ma powodu, ale wychwalać też nie za bardzo jest za co. Jak dla mnie to takie uczciwe 3,5.
Dla mnie bardzo ważne - spełniło moje zapotrzebowanie na parę znającą się od bawien, dawna.
Dzięki, kawo

przez **Lilia ❀** » 2 czerwca 2015, o 21:32

Lubię czytać jej posty na FB, gdzie opisuje rozmowy ze swoim mężem aka HOT COP :hyhy:

Mają poczucie humoru :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 2 czerwca 2015, o 22:28

klarek napisał(a):Burza uczuć - przyjemna lektura, lekka, łatwa i przyjemna. Jest trochę zawirowań, trochę humoru, kilka śmiesznych postaci, czasami niezłe przepychanki słowne, chemia między bohaterami. Szybko się czyta, ale nie jestem przekonana, czy pozostanie w mojej pamięci. W sumie narzekać zbytnio nie ma powodu, ale wychwalać też nie za bardzo jest za co. Jak dla mnie to takie uczciwe 3,5.
Dla mnie bardzo ważne - spełniło moje zapotrzebowanie na parę znającą się od bawien, dawna.
Dzięki, kawo

Proszę bardzo :smile:

Miałam mniej więcej podobne wrażenia.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 3 czerwca 2015, o 11:24

Lilia napisał(a):Lubię czytać jej posty na FB, gdzie opisuje rozmowy ze swoim mężem aka HOT COP Mają poczucie humoru

No ładnie

Muszę zwrócić w takim razie większą uwagę na swoje FB :hihi:

przez **Księżycowa Kawa** » 3 czerwca 2015, o 13:17

Wygląda na to, że warto mieć dostęp do FB w niektórych sytuacjach.

przez **•Sol•** » 4 czerwca 2015, o 10:58

w takim razie chyba też się muszę zaznajomić z autorką

przez **Księżycowa Kawa** » 4 czerwca 2015, o 17:19

Nic jej nie znasz?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 4 czerwca 2015, o 19:24

No właśnie. Sol, możesz mieć ją w RSL, poczytaj.

Lekkie i przyjemne

przez **Papaveryna** » 4 czerwca 2015, o 19:28

Ja jej tego Szkockiego lorda czytałam i jakieś to takie niby ok, ale nie doczytałam nawet końcówki

Sol, ja chyba dla Ciebie mam jej "Zakochanych mimo woli"

Postaram się niedługo powysyłać to wszystko :red:

przez **Księżycowa Kawa** » 4 czerwca 2015, o 19:33

To było całkiem niezłe, choć bohaterowie byli dość nieporadni :wink:

przez **Papaveryna** » 4 czerwca 2015, o 19:40

Nie było jakieś złe, ale też nic, co by wywarło większe wrażenie. Takie sobie dla mnie, a zapowiadało się całkiem ciekawie

I te jej zdolności paranormalne mnie tutaj nieco irytowały. Chyba nie przepadam za takimi motywami

przez **Księżycowa Kawa** » 4 czerwca 2015, o 19:46

Tutaj akurat owe zdolności paranormalne zostały jakoś niespecjalnie ukazane.

przez **•Sol•** » 5 czerwca 2015, o 10:28

Kawo, nic nie czytałam

Duz, już dawno mówiłam że się gubię co mam w RSL, widzisz

Very, dobrze że mi przypominasz, bo bym poleciała kupować

tego Szkockiego lorda muszę koniecznie ale to okazja niech się trafi

przez **Papaveryna** » 5 czerwca 2015, o 14:23

Ten Szkocki lord to żadne wielkie cudo

Ja tam się cieszę, że nie kupiłam. A miałam wielką chęć tylko nigdy poniżej 20 zł spotkać nie mogłam

przez **Księżycowa Kawa** » 5 czerwca 2015, o 14:33

wiedzmaSol napisał(a):tego Szkockiego lorda muszę koniecznie ale to okazja niech się trafi

Pełnej ceny nie warto - wydawnictwo chyba zapomniało o redakcji... ale początek jest fajny :evillaugh:

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 10:50

aż tak?

a generalnie z tego co widziałam jest problem z dostaniem go w cenie poniżej 23 zł plus przesyłka. Oczywiście najtaniej na Arosie.

przez **Papaveryna** » 6 czerwca 2015, o 12:10

Jego cena cały czas się na tym poziomie utrzymuje. Nie wiem w sumie dlaczego :bezradny:

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 13:52

Widziałam właśnie i też mnie to zastanawia. Ale na Lorda mam coraz większą ochotę :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 16:30

A ja przed jakimś wakacyjnym wyjazdem szukałam tej pozycji u siebie, bo byłam przekonana, że posiadam, lecz to okazało się jakimś zwidem, a potem już po wyjeździe, zaszłam do taniej księgarni i tam to było :hyhy:

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 17:54

Farciara

nie no ja czatuję na allegro :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 18:00

Owszem, raz mi się udało. Ale i tak co do czego przyszło, to czytałam długi czas po zakupie :roll:

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2015, o 18:14

U mnie to normalne. Najpierw się napalę muszę mieć już a potem leży

przez **Księżycowa Kawa** » 6 czerwca 2015, o 18:32

Ja dopiero niedawno zaczęłam czytać własne, zdecydowaną większość zwykle odkładam na później i tak to się ciągnie. I przez to mam kilka Hawkins nieprzeczytanych :roll:

Karen Hawkins

Kto przegląda forum