Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:17

Julie Garwood

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 sierpnia 2012, o 20:39

chciałabym zebrać większą część Garwood ale ciężko będzie. Nie marzę o wszystkim bo np taka Tajemnica czy Angielka nie stanieją, a na 5 dych za książkę to mnie nie stać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 19 sierpnia 2012, o 21:18

wiedzmaSol napisał(a):W takim razie Intrygę kiedyś bardzo chętnie pożyczę, jak tylko przeczytam Szkatułkę, Tajemnicę mam już za sobą. Dziękuję ;)

Nie ma sprawy :)
wiedzmaSol napisał(a):Tajemna, a Nimfę warto posiadać? Nie widziałam żebyś powtarzała zawzięcie dlatego pytam.
Powtarzałam, ale faktycznie dużo rzadziej niż pozostałe.
Ale jest fajna, warto przeczytać. Czy posiadać - dla mnie jak najbardziej, a Ty musiałabyś sama zdecydować.
Nocny Anioł napisał(a):Dziewczyny a cykl Róża fajny?

Fajny, jak dla mnie lepsze są średniowieczne ze Szkotami i cykl ze Lwicą. Ale to nie znaczy, że są niewarte czytania. Lubię, choć powtarzałam chyba ze dwa razy tylko. ;)

Jeśli chodzi o współczesne to ja bardzo długo ich nie tykałam. Nie znosiłam wszystkich współczesnych romansów, więc nawet autorstwo Garwood mnie nie zachęciło do przeczytania.
Dopiero w tym roku, w lutym zaczęłam nadrabiać współczesny cykl Buchananów i jestem bardzo zadowolona, że to zrobiłam. Nadal jest to, co lubię u Garwood, tyle że dużo więcej akcji, dużo się dzieje, są męscy i twardzi mężczyźni oraz fajne babki, do tego tarapaty, humor i wychodzi to, co tajemna lubi najbardziej, tyle, że w sensacyjnej, współczesnej otoczce. ;)

Oczywiście trzeba wziąć poprawkę czytając tajemne opinie o Garwood, bo tajemna ma fizia na jej punkcie. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 sierpnia 2012, o 21:25

pamiętamy o wzięciu poprawki, ale nie przejechałyśmy się przecież na Twoim polecaniu Julie ;)
Nimfa chodzi po fajnej stawce dlatego jest kusząca. A za co ją można lubić? Tzn jaki motyw ma który najbardziej przemawia na jej korzyść? ;)
nie ma jej w spisach dlatego pytam ;) nabrałam maniery sprawdzania każdego romansu w romansoholicznych listach i spisach przed lekturą.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 19 sierpnia 2012, o 23:41

Dziewczyna w opałach, szukająca zemsty za wymordowanie jej rodziny i wygnanie z zamku. Bohater to oczywiście ten, który bierze ją pod swoją ochronę. Jej braciszek (jedyny ocalały oprócz bohaterki) jest w niebezpieczeństwie, ponieważ jest dziedzicem i stoi na drodze złym charakterom ;)

Co jeszcze mogę powiedzieć... :mysli: Jest kochany dziadek, są dwa wielkie psy i sokół, a bohater jest dosyć długo bardzo irytujący, chociaż dobry pomimo wszystko. Jest chwila, kiedy robi się smutno... i kiedy zwątpiłam w bohatera... ale wszystko wraca do normy i facet w końcu przychodzi po rozum do głowy. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 sierpnia 2012, o 23:45

brzmi umiarkowanie kusząco ;)
ale pewnie i tak będę próbowała kupić.

Dzięki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 19 sierpnia 2012, o 23:48

Chciałabym uzbierać wszystkie jej książki. Może kiedyś spełni mi się to marzenie ;)

Co do Nimfy - chyba jedna z najmniej zabawnych, właściwie nie pamiętam, czy coś mnie śmieszyło w tej książce. Czytam ją teraz na przemian z Oblubienicą, przez Ciebie. :czeka: :]
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 sierpnia 2012, o 23:51

jak zwykle moja wina :P
musiałam zapytać bo krąży jako najtańsza Garwood, teraz już mniej więcej wiem dlaczego.

Też bym chciała mieć wszystkie książki jej, SEP, Roberts i jeszcze paru innych ;)
Może Lucky wznowi inne pozycje to będzie taniej. Bo szkockie średniowieczne mają przerażające ceny. W antykwariacie jak zapytałam to pani tylko się uśmiechnęła i pokręciła głową.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 sierpnia 2012, o 08:03

Ja mam w planach kupienie sobie wszystkich :zalamka: palnijcie mnie w głowę, no chyba ze nie dam rady z kasą
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2012, o 14:18

Księżniczka Aleksandra udana jest. Jej listy są przegenialne, a lokaj jest nieodrodnym siostrzeńcem wuja Sternsa. W Podarunku Sara mnie wkurzała, tu nikt mnie nie denerwował, a nawet więcej, wszystkich bardzo polubiłam. Wątek kryminalny w tle jeszcze dodaje smaczku.
Muszę sobie kupić Szmaragd do kolekcji. Będę miała cały cykl wtedy i zaznam chwilowego spokoju :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 sierpnia 2012, o 14:40

Sterns w Szmaragdzie był świetny, czyli mówisz że fajna :smutny: muszę kopic, tylko za co :bezradny:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2012, o 14:53

fajna bardzo ;)
spokojnie, wyślę Ci ją. Troszkę mi się czytanie obsunęło, ale już jestem po. Także bardzo chętnie się podzielę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 sierpnia 2012, o 15:01

na prawdę :lovju: jak ja ci się odpłacę :mysli:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2012, o 15:02

przecież Ci obiecałam ;)
Aniołku, cieszę się że mogę się tak dobrą książką podzielić, to wystarczy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 sierpnia 2012, o 15:04

och kurcze jak ja się ciesze ze was poznałam :cheer: :cheer: :sweet_kiss:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2012, o 15:06

forum faktycznie jest prześwietne ;) gdyby nie ono byłoby dużo smutniej na tym świecie bo przecież gdzie byśmy się spotykały w takim gronie? :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 sierpnia 2012, o 15:08

właśnie, to zabrzmi głupio, ale ciężko trafić na kobitki co by takie manie jak nasze rozumiały, nie chciałam urazić :sweet_kiss:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2012, o 15:13

akurat obsesję na punkcie czytania ma tu chyba każdy, a jak nie ma to za długo nie wytrzymuje z nami ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 sierpnia 2012, o 15:16

chyba że nasz Bandit, on nas po prostu lubi
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2012, o 15:17

on jest wyjątkiem, jakoś się zasymilował. Ale nie zdradza swych czytelniczych skłonności, robi za maskotkę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 24 sierpnia 2012, o 21:30

Dziewczyny czy wszystkie książki Garwood są takie śmieszne i naiwne, czy nie ma coś bardziej poważnego, bo ja przeczytałam ostatnio Oblubienicę i jakoś niezbyt mi się podobała :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 24 sierpnia 2012, o 22:24

Po przeczytaniu dzisiaj 'The Bride' wreszcie sklarowala mi sie opinia o bohaterkach kreowanych przez pania Garwood. Sa niemal dziecinnie naiwne i glupio odwarzne, co wlasnie chyba z ich naiwnosci wyplywa, nie odwagi samej w sobie. Na dodatek pieknoscia pozarzaja i zawsze tej pieknosci sa nieswiadome. A klutnie pomiedzy bohaterami przypominaja sprzeczki z dzieckiem, kto ma racje i czyje zdanie sie liczy (przecie to polowe powiesci zajmuje)...Zawsze na to wyklinam niemniej jednak, nie wiem czemu do tych ksiazek wracam :zalamka: Moze dlatego, ze wlasnie Ci mescy bohaterowie sa racjonalni, tylko po co ten olbrzymi kontrast miedzy nimi...
Teraz planuje sobie nawet powtorzyc caly cykl Tajemnica...zaraz po polecance
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 24 sierpnia 2012, o 22:57

Mnie ciężko się do Garwood przekonać...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 sierpnia 2012, o 23:00

Ja postanowiłam wziąć się w garść i w końcu coś jej przeczytać, bo żeby tak całkiem nic, to jednak wstyd :evillaugh: Nie przewiduję co prawda, żeby była u mnie jakimś hitem, ale pełna dobrej woli zakupiłam Niewolę :P (używany oryginał za jakieś dwa i pół funta, żeby nie było ;) )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 25 sierpnia 2012, o 10:57

po angielsku? Bo tłumaczenie jest wprawdzi nienajgorsze, ale....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 25 sierpnia 2012, o 11:48

basik napisał(a):Dziewczyny czy wszystkie książki Garwood są takie śmieszne i naiwne, czy nie ma coś bardziej poważnego, bo ja przeczytałam ostatnio Oblubienicę i jakoś niezbyt mi się podobała :mysli:

Nimfa jest poważniejsza, Niewola też jest jedną z mniej zabawnych książek.
Montana chyba też, chociaż dawno nie czytałam, być może zapomniałam.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość