ROMANSOHOLICZKI

Ja to nawet w ulubionych fragmentach wstawiłam Też uwielbiam
Chyba jedyna współczesna książka, do której wrócę

jak to milo jak ktoś podziela mój entuzjazm

Ale teraz się zorientowałam że s tej serii jeszcze Rodzinne tajemnice były fajne i śmieszne

i Cienie przeszłości, ale lubie dlatego że jest to o (Nicku) - Noahu miało być

A jest jakaś część o Noahu?
Był w pierwszej i drugiej części (ten ich kolega z FBI) i chętnie przeczytałabym coś o nim.

jezu jaki ze mnie głupek
no właśnie ostatnia część Cienie przeszłości jest o Noahu i dlatego mi sie podobała

Aaa no to super, ciekawa jestem tej części

Chciałabym, żeby wznowili jej średniowieczne książki, cykle Tajemnica i Oblubienica i pojedyncze Angielka, Montana itd. Straszne ceny i ciężko dostać te książki a bardzo chciałabym mieć je na półce
Jak myślicie jest jakaś szansa na to? Ostatnio wydali ponownie Lwicę (jako Sekret) i Szmaragd (jako Szmaragd księżniczki) więc może...?

szansa jest skoro zaczęli coś wznawiać;) jeśli nakład zejdzie wezmą się za kolejne wznowienia;)
zawsze chodzi o pieniądze przecież.

A w ogóle czy wydawnictwo Da capo jeszcze istnieje? Można by się pokusić wtedy o jakąś petycję.

Nie istnieje.

Wznowienia wydaje Lucky i to do nich kierujcie petycje ;

może warto?
Kiedyś widziałam stronkę poświęconą właśnie petycjom. Może ktoś się zna na tyle by taką petycję wytworzyć?

Chyba lepiej zacząć od zwykłych maili

nie znam się kompletnie na takich akcjach;) zaproponowałam petycję bo myślę że to najskuteczniejsza droga. Ale oczywiście jeśli mail wystarczy to super;)

Na pewno nie wystarczy Chodziło mi raczej o to, żeby w ogóle zacząć od zapytania, czy planują jakiekolwiek dalsze wznowienia itp.

Maila wysłać do wydawnictwa Lucky? Chyba tak zrobię... może by tak więcej dziewczyn wysłało?
Ostatnio widziałam Angielkę Garwood za 95zł w antykwariacie, makabra.
Byłoby świetnie, gdyby wydali jej książki ponownie.

Angielka u mnie na bazarku stała ostatnio za 35

Niestety u mnie nie

Ale nawet 35 to sporo jak na książkę, która już kilka lat ma za sobą Powinni popatrzeć na Allegro Podobnie zresztą jak wydawcy Robb - zwłaszcza pierwszych części, choć to już tak offtopicznie.

i dlatego nie kupiłam, pożałowałam, taka byłam

I bardzo dobrze

Przeczytałam była Lwicę i nie czuję się powalona. A myślałam, że mam poczucie humoru. We fragmentach to było śmieszniejsze. I takie mam wrażenie chaosu i niedopracowania

o, właśnie, o coś takiego mi chodziło w przypadku Lwicy

Berenika napisał(a):I bardzo dobrze

Przeczytałam była Lwicę i nie czuję się powalona. A myślałam, że mam poczucie humoru. We fragmentach to było śmieszniejsze. I takie mam wrażenie chaosu i niedopracowania

Nie jesteś pierwszą, która mówi o chaosie.
Ja tego nie odczułam, ale może jestem bezkrytyczna jeśli chodzi o nią.
Wiem, że dziewczyny tutaj całkiem niedawno też mówiły, że trochę chaotycznie napisane.
Pod jakim względem było chaotycznie, czy to dlatego, że pamiętnik matki nawiązywał wciąż do wcześniejszych czasów? Takie wrażenie może też sprawiać to ich wyjeżdżanie i wracanie do Londynu i na wieś, zmiana miejsca akcji bardzo często...
Mnie to nie raziło, ale jak już wspominałam - mogę być nieobiektywna

Berenika napisał(a):A myślałam, że mam poczucie humoru.

Oj mam nadzieję, że nie uzależniamy poczucia humoru od śmiechu przy wielu romansach uznawanych za zabawne, bo już bym pewnie odpadła jako największy ponurak, a również uważam, że z moim poczuciem humoru wszystko w porządku

Jakoś nieskładnie to napisałam, ale mam nadzieję, że rozumiecie

Rozumiemy Tzn. ja tak. Też mam nadzieję, że z moim poczuciem nie jest źle. Po prostu nastawiłam sie bardziej na coś w stylu Skandalu czy Bestii i no, nie wyszło
Dalej jest ciutek spojlerów.

Chaos nie wynika z wprowadzenia pamiętnika matki. On był przewidywalny co prawda, ale porządkował co nieco. Mnie raczej chodziło o relacje między bohaterami - moim zdaniem niedopracowane to zostało, choć jakaś tam chemia między nimi była

W kolejnych częściach to tam ich niewiele, w sumie tylko epizodzik mają.

Znaczy się dalszego ciągu wielkiej zemsty nie ma?

O nich nie ma w ogóle żadnego ciągu dalszego tak na dobrą sprawę.

To po jasny gwint to ciągnąć? Lepiej by chyba wyszło, gdyby .