Strona 96 z 96

PostNapisane: 4 października 2020, o 23:08
przez Dorotka
Ależ to były czasy średniowiecza, a on był szkockim góralem i przywódcą klanu, który siłą własnych mięśni musiał wywalczyć sobie pozycję wśród swoich i obronić ich przed Angolami. No i przecież dla swojej ukochanej był słodki i delikatny, choć robił wszystko, żeby wyjść na gbura. :facepalm:

PostNapisane: 4 października 2020, o 23:48
przez Fringilla
No dobra, przyznam, że miewałam zastrzeżenia do bohaterów Garwood, ale serio - musiałabym sobie przypomnieć mocno, bo jednak nie kojarzę, abym swego czasu stawiała ich na równi z wymienionymi pasztetami przez Ciebie, Kawko (a tych pamiętam przez traumę dobrze za wszystkie przewiny) :yeahrite:

PostNapisane: 10 października 2020, o 11:28
przez kejti
Dorotka napisał(a):
Kawka napisał(a):Dla mnie Brodick to ścisła czołówka buców w romansach

Naprawdę??? Nie mogę uwierzyć, że tak go odebrałaś. Bo ja kocham się w Brodicku od lat i dla mnie to facet marzeń. :mrgreen: A "Szkatułkę" mogę czytać w kółko, raz za razem - uwielbiam tę książkę.

mam to smao :bigeyes:

PostNapisane: 18 października 2020, o 14:04
przez Duzzz
Kawka napisał(a):Julie Garwood "Niewola"

Kawko, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

PostNapisane: 18 października 2020, o 16:14
przez Kawka
Jasne Duzz tylko ogarnę najpilniejsze obowiązki. Dziś nad ranem wróciliśmy do Norwegii i mam kociokwik w mieszkaniu.

Edit - zrobione.

PostNapisane: 27 lutego 2021, o 20:52
przez Shinedown
Kurcze, Garwood to też moje niedawne odkrycie. Te jej romanse o Szkotach, kocham. Mam ogromną słabość do Szkotów, przez Jamiego z Outlandera.
Poluje by kupić "Szkatułkę" oraz "Angielkę". Ale podobnie jak z Kleypas zadanie jest trudne i trzeba wydać sporo kasy.

PostNapisane: 27 lutego 2021, o 21:59
przez gosiurka
Niestety ciężko z wznowieniami , oj przeczytałoby się nowego historyka :bigeyes:

PostNapisane: 27 lutego 2021, o 23:06
przez Irka1987
Shinedown napisał(a):Kurcze, Garwood to też moje niedawne odkrycie. Te jej romanse o Szkotach, kocham.


Ja też.
Dobrze się czyta, a Szkoci robią klimacik.
Bohater "Angielki" jest niezwykle delikatny i sprytny w noc poślubną.

PostNapisane: 28 lutego 2021, o 00:05
przez Dorotka
To ja się bezwstydnie pochwalę, że tydzień temu zupełnie przez przypadek kupiłam "Oblubienicę" z tzw. kocyka od mocno zawianego gościa za ...5zł. I nawet w niezłym stanie. :cheer:
Jestem przeszczęśliwa i właśnie zaczęłam ją czytać. Cudna. :wesoły:

PostNapisane: 28 lutego 2021, o 12:13
przez kejti
ooooooo brawo Dorotka :wesoły: jednak warto się przyjrzeć takim stoiskom :smile:

Kocham Garwood ale tylko za jej romanse historyczne :bigeyes:

PostNapisane: 28 lutego 2021, o 19:11
przez Shinedown
Zazdroszczę ;)

"Oblubienica" fajna. Ogólnie wszystkie jej romanse historyczne są świetne.

PostNapisane: 28 lutego 2021, o 19:36
przez Dorotka
Tak, cała seria ze Szkotami jest boska. A ja przez dłuższy moment zastanawiałam się czy ją brać, bo wydawało mi się, że już ją mam, a w domu okazało się, że nie tylko jej nie mam, ale w ogóle jej nie czytałam. Jestem ciekawa skąd ten gość ją miał, bo to raczej był typek z gatunku tych, co to za kołnierz nie wylewają. Może wyniósł żonie albo córce z biblioteczki, żeby sprzedać na wódkę.

PostNapisane: 28 lutego 2021, o 20:44
przez kejti
ja nawet jakbym miała to bym brała :evillaugh:

PostNapisane: 1 marca 2021, o 16:32
przez gosiurka
Ostatnio patrzyłam na allegro, najtańszą widziałam za 38 zł, też bym wzięła, mam w ebooku, ale w papierku też się by się przydała :wink:

PostNapisane: 1 marca 2021, o 22:52
przez Shinedown
Udało mi się kupić "Niewolę" za 12 złoty. Ale jest trochę zniszczona, więc cena akurat adekwatna.

PostNapisane: 2 marca 2021, o 07:44
przez Nocny Anioł
Kolejne książki za miliony :zalamka:

PostNapisane: 4 marca 2021, o 16:52
przez Lestat
Szkatułka, mój absolutnie pierwszy historyk DaCapo :P Kupiony z półki z gazetami w ówczesnym markecie HIT! :hihi: Klasyczek!

PostNapisane: 4 marca 2021, o 17:40
przez Irka1987
U mnie pierwsza książka Garwood to była chyba "Angielka".

PostNapisane: 4 marca 2021, o 19:19
przez Shinedown
Ja chyba przeczytałam "Rewanż".

Bohaterka z "Angielki" bodajże Johanna była chyba najbardziej rozgarniętą damską postacią od Garwood. Ale przyznaje, że uwielbiam jej romanse, bo są niezwykle lekkie i przyjemnie do czytania. Nawet jeśli czasem protagonistka robi jakąś durnotę.

PostNapisane: 4 marca 2021, o 23:49
przez Dorotka
Wreszcie skończyłam czytać "Oblubienicę". Świetna była, choć trochę rozczarowało mnie zakończenie, bo liczyłam na większe bum przy rozwiązywaniu zagadki kto zabijał. No i za mało było Mary i Daniela, no chyba, że o nich opowiada kolejna powieść. :mysli:

PostNapisane: 5 marca 2021, o 07:41
przez Nocny Anioł
Moja pierwszą była Lwica, z polecenia tu na forum. Pamiętacie jeszcze że jak tu przyszłam nie czytałam historyków.
Dorotko ja się trochę za szybko domyśliłam co i jak , ale i tak książka mi się podobała.

PostNapisane: 5 marca 2021, o 09:44
przez Lestat
O jaka różnorodność przy pierwszym razie z Garwood :P ! Czyli potwierdza to moją teorię, że jej książki, poza stroną romansową, są zwyczajnie dobre i zajmujące :shifty: Bohaterowie są plastyczni i niegłupi. Tło barwne. I co dla mnie ważne, na drugim planie też zawsze rozgrywa się ciekawy wątek. No i ma też dobry warsztat i szczęście do tłumaczy.

Aniołku, podobnie ze mną :mrgreen: Ciesze się, że Garwood to było moje pierwsze zetknięcie z historykiem, bo gdyby to była np Palmerka to na tym by się prawdopodobnie skończyło :hahaha:

PostNapisane: 5 marca 2021, o 11:26
przez kahahaha
Garwood też była moją pierwszą autorką historyków i od niej zaczęła się moja przygoda z romansem historycznym, nie pamiętam od której książki zaczęłam :mysli:

Musze sobie poprzypominać :wesoły:

PostNapisane: 5 marca 2021, o 12:21
przez Nocny Anioł
Moją pierwszą było Basso, przełamała moje lody, ale faktycznie różnorodność u nas.

PostNapisane: 5 marca 2021, o 20:23
przez kejti
u mnie pierwsze w polecankach ale Garwood tam się nie znalazła. Już nie pamiętam dlaczego wzięłam się za Szkatułkę :mysli: wydaje mi się że z jej książek zaczęłam od tej i pokochałam średniowiecze