Strona 90 z 96

PostNapisane: 5 września 2015, o 19:18
przez •Sol•
Aralku, a co jest tym wyjątkiem?

PostNapisane: 5 września 2015, o 19:20
przez klarek
Intryga
Nimfa
Pożądanie
i ja nie jestem fanką cyklu Szmaragd :)

PostNapisane: 5 września 2015, o 19:22
przez •Sol•
Cykl Szmaragd lubię nawet mocno.
Pożądanie było...Letnie. Czytałam ale nie urywa, takie to na raz. Nimfy i Intrygi nie znam, ale Nimfa to już nie raz mi wlazła w oczy jako szału brak, a w Intrydze podobno tam jakieś brzydy są.
A brzydów to ja zdecydowanie nie lubię ;)

PostNapisane: 5 września 2015, o 19:27
przez klarek
Intryga jest po dwóch świetnych, więc poprzeczkę miała bardzo wysoką, ale moim zdaniem, nawet nie spróbowała do niej podskoczyć ;)

PostNapisane: 5 września 2015, o 19:33
przez •Sol•
też prawda, jak seria to jedynie tendencja zwyżkowa bo w przeciwnym razie jest rozczarowanie ;)

PostNapisane: 5 września 2015, o 21:44
przez gosiurka
Ja akurat lubię Nimfę , Pożądanie i Intrygę, co najmniej mi się podobało to Wiosna i kolory

PostNapisane: 5 września 2015, o 21:48
przez •Sol•
kolory są za krótkie ;) nie zdąży się coś zadziać i już koniec. A Wiosny nie czytałam ;)

PostNapisane: 5 września 2015, o 21:49
przez rewela
a ja w ogóle nie jestem obiektywna :) bo tylko "Ciarek" nie trawię :) wszystkie inne czytałam co najmniej 3 razy :) hihih

PostNapisane: 5 września 2015, o 21:50
przez gosiurka
W kolorach właśnie o to mi chodzi, a Wiosna jakaś taka :bezradny: już nawet nie pamiętam :hihi:

PostNapisane: 5 września 2015, o 21:52
przez rewela
Wiosna jest cudowna! i Cole Clayborne! :D

PostNapisane: 5 września 2015, o 22:45
przez •Sol•
na temat Wiosny sie nie wypowiem ale za Cole'em nie przepadam :hihi:

PostNapisane: 5 września 2015, o 22:53
przez rewela
Sol! ranisz mnie :P ale ok! więcej Cole'a dla mnie :D

PostNapisane: 5 września 2015, o 23:10
przez •Sol•
on mi się kojarzy z takim wychudzonym zbirem z filmów o dzikim zachodzie :hihi:
tego Cole'a oddaję bez szemrania :P

PostNapisane: 5 września 2015, o 23:17
przez rewela
to ja tego Cole'a przyjmuję :D a o Walkera możemy powalczyć :D moje serce pojemne jest :D

PostNapisane: 5 września 2015, o 23:17
przez klarek
rewela napisał(a):Wiosna jest cudowna! i Cole Clayborne! :D

Tak, tak, tak :)

PostNapisane: 5 września 2015, o 23:19
przez •Sol•
o Walkera będę walczyć do ostatniej kropli krwi :hihi:

PostNapisane: 6 września 2015, o 07:42
przez szuwarek
ja chyba nie czytałam Montany :mysli: :mysli:

Wiosna była fajna, ale ja własnie szeryfa Daniela lubię - klan Claybornów jakoś mi nie "siedzi"

PostNapisane: 6 września 2015, o 11:35
przez rewela
Daniela trochę mało mi było :) a Cole'a znałam już z wcześniejszych poczynań :) on taki nicpoń się wydawał, a ja takich lubię :hihi:

PostNapisane: 6 września 2015, o 12:03
przez tajemna
No dobra... przekonałyście mnie... powtarzam Wiosnę... :P

PostNapisane: 6 września 2015, o 12:13
przez rewela
a ja wyciągnęłam "Różę" :P

PostNapisane: 6 września 2015, o 13:45
przez •Sol•
z Klanu Clayborne'ów to ja lubię Mary Rose i Adama. A reszta mnie ni ziębi ni grzeje.
Ale powtarzać nie będę :P

PostNapisane: 6 września 2015, o 13:50
przez Duzzz
Szuwarku, Rewelo, a część z Noahem to ta
Spoiler:

szuwarek napisał(a):eee to ja pamiętam Oblubienicę, nie wiem czemu tytuł mi się inny kojarzył..

Przeczytałam te Ciarki i jestem bardzo zawiedziona.
Watek sensacyjny do du..szy. Ani wciągający, ani tajemniczy (w pierwszych częściach przynajmniej to było). Znowu super-hiper przystojny facet. Tym razem ze złamanym sercem (czego nie lubię), ona znowu super piękna i cudowna. Romans... hmmm. powiedziałabym że połączyło ich pożądanie, a to nie miłość. Poza napięciem seksualnym za bardzo nic mnie tam nie przekonało. jego wspomnienia żony, jej dziwna rodzina... nie kupiłam tego, przeczytałam na letnio i szybko zapomnę.

U Garwood sporo Angielek kontra Szkoci więc coś się może na siebie nakładać. Mi "Angielka" zaczęła nachodzić na "Oblubienicę", ale obie pewnie porównywalnie tyle samo razy czytałam.

Ehh... To jesteś kolejną osobą której one nie leżą. :smarkam:

sunshine napisał(a):ej kurcze ja Oblubienicy nie czytałam :mysli:

To musisz kochana nadrobić. Dobra rozrywka gwarantowana. :mrgreen:

PostNapisane: 6 września 2015, o 14:10
przez rewela
Duz, część o Noah to ta z Jordan, siostrą Nick'a :) o wybuchach to o Kate i Dylanie ;)

PostNapisane: 6 września 2015, o 16:58
przez szuwarek
Część o Kate ma świetny początek :wink:

skończyłam Rewanż (powtórkowo) bo jak się okazało czytałam Montanę... kiedyś mi się Montana pomieszała z Kusicielką Deveraux - matko jak mnie tam bohater wkurzał (słynął z szybkiego rozbierania kobiet i mieszkania w
Spoiler:
jako najlepszy hmm..). Dobrze, że to nie to... Jednak Garwood by mi kogoś takiego nie napisała :wink:

PostNapisane: 6 września 2015, o 17:05
przez •Sol•
Szuwarku no co Ty takie cuda u Garwood :ohlala: nierealne ;)
Garwood trzyma bohaterów w karbach :P