![Post Post](./styles/we_universal/imageset/icon_post_target.gif)
Tak. To mogło być super zabawne. A tak... jakby z niej powietrze uszło.
rewela napisał(a):Dorotka napisał(a):No właśnie, głupek-morderca i jego nagła miłość do nieznajomej dziewczyny przez przypadek wplątanej w gangsterskie porachunki...
no właśnie ten głupek był mega irytujący! odniosłam wrażenie, że był to na siłę stworzony bohater, który tak naprawdę nic nie wnosił...
oj, ale chyba się czepiam
Nocny Anioł napisał(a):a szkoda, wielka szkoda