Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:23

Julie Garwood

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 9 lutego 2014, o 19:16

trzeba sobie powtórkę zrobić ... hmmm
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 340
Dołączył(a): 12 sierpnia 2013, o 13:31
Ulubiona autorka/autor: julie garwood

Post przez Taniec Wampirów » 9 lutego 2014, o 19:17

ja teraz jakoś właśnie za historyki nie moge sie wsiąść bo pochłonęły mnie paranormalne xd
trzeba trzeba
Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali - Demostenes

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 9 lutego 2014, o 19:18

mnie też..... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 340
Dołączył(a): 12 sierpnia 2013, o 13:31
Ulubiona autorka/autor: julie garwood

Post przez Taniec Wampirów » 9 lutego 2014, o 19:32

Ja chce dalsze części Mrocznych proooooosze :D ewentualnie Thorna :D
Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta w jednym dniu obali - Demostenes

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 lutego 2014, o 18:15

Ronin ja też uwielbiam "Angielkę", czytałam ją tyle razy, że prawie na pamięć znam :wstyd:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 lipca 2014, o 18:36

Zaliczyłam „Tajemnicę” i nadal nie mam pojęcia, o co jest tyle rabanu.
Trzeba jednak przyznać, że fabuła jest w miarę sensowna i bez nadmiernych idiotyzmów, ale nudą wiało, ponieważ:
- pierwsze kilkadziesiąt stron zastanawiali się, czy jechać, czy też nie;
- następne kilkadziesiąt stron jechali, gadali i trochę zachwycali się sobą;
- dalej już było o porodach, coś tak o bohaterach, znowu porodach i tak w kółko.
I to całe zdziwienie, że kobiety potrafią ze sobą przyjaźnić. Tak w ogóle to brzmiało, jakby bohaterka to wymyśliła, jakby wcześniej coś takiego nie miało miejsca – jak dla mnie to było zbyt kuriozalne. Z kolei kobiety w ciąży były traktowane jak inwalidki i w ogóle coś w tej kwestii mi gryzło. Judith kojarzy mi się Mery Sue – wszyscy nią się zachwycali – aż dziw, że na koniec to nie ona została wodzem.
Ślub był niezły – oni pomiędzy sobą sprzeczali się i gadali, a tymczasem ksiądz udzielał im ślubu, bohaterka po powrocie do przyjaciółki nie była pewna, czy faktycznie wyszła za mąż i za kogo :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 10 lipca 2014, o 19:32

w Tajemnicy to mi sie tylko slub podobał. Zaczęlam serię od Szkatułki i wydawała mi się lepsza..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lipca 2014, o 20:12

a mnie się bardziej Tajemnica podobała. Moja pierwsza Garwood i wrażenie zrobiła kosmiczne ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 lipca 2014, o 21:23

Ja też najbardziej lubię "Szkatułkę".
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 lipca 2014, o 22:51

szuwarek napisał(a):w Tajemnicy to mi sie tylko slub podobał. Zaczęlam serię od Szkatułki i wydawała mi się lepsza..

W sumie oryginalny jak oświadczyny, których nie było :lol: sprawdzę tę drugą.

wiedzmaSol napisał(a):a mnie się bardziej Tajemnica podobała. Moja pierwsza Garwood i wrażenie zrobiła kosmiczne ;)

A co Ci się w niej podobało?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lipca 2014, o 22:53

Kawo, wszystko ;) dokładnie Ci nie powiem, bo czytałam ją dawno ale pozytywne wrażenie zostało.
Ta przyjaźń kobiet, zachowanie bohaterów, wieczne walki między głównymi bohaterami... No w ogóle podobała mi się ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 lipca 2014, o 22:55

Czyli to wszystko, co do mnie nie trafiło :lol:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lipca 2014, o 22:57

no na to wygląda :P nie zawsze się musimy zgadzać ;)
Nie mówię że Garwood kocham bezkrytycznie jak np SEP, czasem dla mnie pisze trochę za infantylnie, ale na odmóżdżenie i odprężenie jest dobra ;) no i ma wzloty i upadki ;)
A no i jest jedyną autorką której średniowieczne książki lubię ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 lipca 2014, o 23:00

Dla mnie Garwood okazała się jak Lindsey.

Poza tym mam wrażenie, że jej bohaterki były nie z tej bajki - wydają się kompletnie niezorientowane w sytuacji.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lipca 2014, o 23:02

Lindsey lubię dzikozachodowe. Inne jakoś no nie wchodzą. Ale muszę jeszcze dać jej szansę, bo jednak szybko skreśliłam ;)

Bohaterki Garwood są czasem odrealnione, to prawda. Ale akurat od Garwood za wiele nie wymagam, ona ma być taka prosta i śmieszna. A jak dla mnie rzucisz daną książkę w inne czasy, czy regencja czy nasze, z drobnymi zmianami i efektu wielkiej odmiany nie będzie ;) albo się kupuje tą naiwność albo nie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 lipca 2014, o 23:15

Chodziło mi, że kiedyś obie czytałam i wtedy raczej mi się podobało, ale teraz już nie bardzo, raczej irytuje.
Za naiwnością nie przepadam.

Lindsey też będę dawać szansę, mimo że gorzej u niej z fabułą.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lipca 2014, o 23:17

nie wiem co by było jakbym teraz powtarzała. Jednak czytając na początku romansoholicznej kariery ma się mniejsze wymagania.
Jeszcze się okaże że Garwood dla mnie za lekka i się będę wyprzedawać :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 lipca 2014, o 23:25

Albo i nie, może u Ciebie przetrwa próbę czasu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 lipca 2014, o 08:18

dla mnie tez Garwood nie jest jakimś ważnym historycznie odkryciem. Pierwsza była chyba Angielka lub Nagroda. Chichrałam sie na niej nie wnikając w realia. Wcześniej chyba Deveraux mnie dobiła i to była rewelacyjna odskocznia.
O tak, Nagrodę lubię.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lipca 2014, o 14:02

Kawo, możliwe ;) rok temu powtarzałam Lwicę i się podobała. Ale Tajemnicę muszę spróbować w jakiejś luźniejszej chwili ;)

Szuwarku, ważne odkrycie to to nie jest, ale do pochichrania bomba ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 lipca 2014, o 14:04

dokładnie Sol - nic odkrywczego ale człek sie uśmiecha : szach mat :smile:
poza tym ona ma fajnych bohaterów (co po Devraux i jej dziwnych idiotach było rewelacyjne).
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lipca 2014, o 14:11

o jako odtrutka też się nadaje. A Deveraux lubię jedną książkę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 11 lipca 2014, o 15:00

Ja już tęsknię za nią, muszę powtórzyć coś :D
Nie wiem jak bardzo to może wydawać się naiwne czy fiu bździu, dla mnie zawsze będzie najcudniejsze :smile:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lipca 2014, o 16:06

też ją lubię, ale są lepsze autorki ;) według mnie oczywiście, po poznaniu większego grona Garwood pisze na takie 4 - 4,5 ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 11 lipca 2014, o 16:38

Hmm w moim przypadku to brak realizmu mnie pociąga. Realia średnia wieku 40 smród brud zepsute ze y wszy , brutalność :zalamka: czyli realia romantycznego średniowiecza

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość