Gayle Forman

przez **•Sol•** » 25 kwietnia 2016, o 11:39

Gayle Forman

Obrazek

O Autorce

Gayle Forman, amerykańska autorka i dziennikarka. W 2002 r. wyruszyła z mężem w roczną podróż dookoła świata. Wrażenia z tej podróży zainspirowały jej debiutancką książkę. Pisze głównie dla młodzieży.

"Wróć, jeśli pamiętasz" otrzymała tytuł Książki Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura młodzieżowa.

Książka Gayle Forman "Ten jeden dzień" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura obyczajowa i romans.

Twórczość

Wydane u nas:

Cykl "Jeśli zostanę"

Jeśli zostanę, wydana również pt. Zostań, jeśli kochasz
Wróć, jeśli pamiętasz

Cykl "Ten jeden dzień"

Ten jeden dzień
Ten jeden rok

W oryginale:

Series
If I Stay

If I Stay (2009)
Where She Went (2011)

Just One Day

Just One Day (2013)
Just One Year (2013)
2.5 Just One Night (2014)

Novels

Omnibus

Non fiction

Strona www:
http://gayleforman.com/

przez **tully** » 25 kwietnia 2016, o 12:31

Z glownej przedstawicielki ahernyzmu jak nazywaja faceci babskie lekkie czytadlo do poziomu Rainbow Rowell w cudownej "Eleonora i Park". Gayle wytlumacz mi jak to jest napisac tak dwie rozne ksiazki? Bo to co zrobilas ze mna w Ten jeden Dzien, to jak czytalam ten cykl jak nastolatka z wypiekami na twarzy w zapalaonym aucie godzinami na podziemnym parkingu nie da siee tego porownac z niczym innym. Juz dawno zauwazylam ze obecny romans ma niewiele wspolnego z tym co tak w nim kocham a ze Jane Austen jest tylko jedna powstal problem co czytac. Po kilkunastu powiesciach Nory i kilku jeszcze wiekszych porazkach wspolczesnego romansu zaczelam sie bac. Na szczescie wpadl mi do reki Hopeless i cala gama mniej lub bardziej udanych produkcji NA i YA, rowniez otarlam sie o kilka powiesci dla nastolatkow mniej lub bardziej udanych. I zauwazylam ciekawa tendencje im bardziej schodzimy z wiekiem tym bardziej wszystko jest autentyczne. Pani Rowell wspiela sie na wyzyny ale teraz wiem ze nie jest jedyna bo to co zrobilas w tym cyklu to jak to na mnie zadzialalo i pozwolilo mi uwierzyc ze da sie zrobic cos bez cudownego ciala, mega seksi figury i pozadania w ktorym twoje cialo plonie na widok faceta. Da sie pokazac wiele prawdziwa milosc, dazenie do celu, wziecie swojego zycia w swoje rece i przede wszystkim tego ze mamy wiele okazji by cos zmienic musimy tylko dac im szanse.

Obrazek

@lc:

Gayle przepraszam, skreslilam cie po strasznym kiczu bestsellerze "Zostan jesli kochasz" i przyrzekam ze juz nigdy tego nie zrobie bazujac tylko na jednej ksiazce. To jedna z piekniejszych ksiazek jakie w zyciu czytalam, trafilam na nia przez przypadaek a ze nie mialam pod reka nic innego pelna obawa zatopilam sie w lekturze. Ksiazka porusza tak wiele watkow ktorym musi stawic czolo mlody czlowiek wkraczajacy w zycie ze mozna byloby go nazwac czyms na ksztalt przewodnika. Glowna bohaterka Lulu spotyka podczas wycieczki po Europie chlopaka, ktory zaprasza ja na jednodniowa wycieczke po Paryzu, Ten jeden dzien odwraca ich zycie na zawsze i mimo ze to tylko jeden dzien pozwala im uporzadkowac swoje zycie. Sama wierze w wypadki podobnie jak Willem, Postacie, zdarzenia, sytuacje na pozor blahe i normalne wszystkie sa jakby zaproszeniem do przygody ktora moze odmienic nasze zycie na zawsze jednak czy z niej skorzystamy zalezy tylko od nas. To my decydujemy ktory przypadek w jaki sposob wplynie na nasze zycie, to my decydujemy czy mu damy szanse. Oczywiscie ksiazka jest o milosci i to o milosci takiej prawdziwej nie o zakochaniu sie tylko o czyms na cale zycie. O czyms czego sie nie da wymazac lub zapomniec, co jest caly czas w nas nie wazne co robimy. Pytanie tylko jak wykorzystamy to pietno? Przeczytalam juz druga czesc ale jej poswiece osobny komentarz jednak nie moge zapomniec calosci i pisac tylko o pierwszej czesci. Gayle dziekuje ci za przepiekna romantyczna i zyciowa ksiazke o zyciu i naszych wyborach, o slepym przepadku i przeznaczeniu o mozliwosci podjecia decyzji a nie danie innym wyboru za nas. Konczac pierwsza czesc mialam swieczki w oczach a cialo jak galaretka, jeszcze wtedy nie wiedzialam ze jest druga czesc. To jest na pewno arcydzielo, must read dla kazdego nastolatka i kaliber cudownej ksiazki Eleonora i Park. Do uslyszenia wkrotce na drugiej czesci

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 kwietnia 2016, o 12:54

tully napisał(a):skreslilam cie po strasznym kiczu bestsellerze "Zostan jesli kochasz"

Przepraszam, że tak wyrywkowo z wypowiedzi, ale no nie mogę się oprzeć. Qrcze czyli nie jestem jedyna, która tego nie kupiła :wink:

To jest jedna z nielicznych YA, które pamiętam jako mocny niewypał. Historia kompletnie mnie nie kupiła, miałam wrażenie nie wiem, że to nie jest dla mnie, że jestem na taką książkę za stara, bo chodź historia niesie od pierwszych stron pewien worek emocjonalny to potem całe cofanie się w czasie i punkt widzenia bohaterki wydawał mi się nazbyt niedojrzały. Wiem, że ona miała chyba 16 lat[nie jestem pewna dokładnie jej wieku, więc jeśli się mylę, poprawcie mnie] i jako jej punkt widzenia powinno to być przeze mnie akceptowalne, ale nie mogłam się jakoś przez tę barierę przebić :bezradny:

Chodź kiedyś pewnie skuszę się na film :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2016, o 14:53

A nie powinny niektóre tytuły być w cyklach?

Dla mnie „Jeśli zostanę” niczym szczególnym się nie wyróżniało. Jeśli chodzi o jej zachowanie, to pasowało mi do jej wieku, do zaistniałej sytuacji.

przez **•Sol•** » 25 kwietnia 2016, o 14:55

powinny, ogarnę to niebawem

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 kwietnia 2016, o 15:04

Księżycowa Kawa napisał(a):Dla mnie „Jeśli zostanę” niczym szczególnym się nie wyróżniało. Jeśli chodzi o jej zachowanie, to pasowało mi do jej wieku, do zaistniałej sytuacji.

To jest to samo co Zostań, jeśli kochasz?
Jeśli tak to nawet nie o samo jej zachowanie mi tu chodzi tylko to jak ona to opisywała ze swojego punktu widzenia, a jeszcze dokładniej o to w jakim stylu i jak to autorka pisała. Miałam wrażenie, że pisze to nastolatka, a jednak wolałabym tu punkt widzenia nastolatki, jej odczucia etc., a styl w jakim jest to pisane, żeby był nie wiem bardziej rozbudowany bardziej dojrzały. Qrcze nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, żeby to było zrozumiałe.

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2016, o 15:12

Tak, to samo – ta książka została dwa razy wydana.
Fakt, coś w narracji jest takiego, że można byłoby tę historię opowiedzieć lepiej albo jakoś inaczej. W sumie w tej historii brakowało mi czegoś wyróżniającego się.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 kwietnia 2016, o 15:32

Nie miałam nawet o tym pojęcia. Byłam przekonana, że to nowość, a nie odgrzewany kotlet. I po co im ta zmiana tytułu :zalamka:

Tak. O to właśnie chodzi. Czasami czytasz np. z bohaterem, który ma nie wiem lat 14, ale nie czujesz tego jak czytasz. Wszystkie jego zachowania, dialogi są zgodne z jego wiekiem i ok, ale przełożenie jednak przez autorkę/autora jest nie takie jak on by to napisał. A może to wina tłumaczenia? :mysli:

Ale jednak kilka ciekawych rzeczy się pojawiło i gdzieś w pamięci na dłużej zostają

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2016, o 20:02

Gdy zaczęto to filmować, wydano z okładka filmową. Jak zwykle.
Z niektórymi książkami tak jest, że coś w nich uwiera – niby nie są złe, ale równie dobre nie bywają.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 25 kwietnia 2016, o 23:01

Na film pewnie się w końcu skuszę, bo o ile mnie pamięć nie myli Szuwarek wypowiadała się o nim pozytywnie.

Próbowałam podchodzić pod drugi tom, ale nie wyszło. :bezradny:

Może Forman powinnam dać szansę z czymś innym. Może to był tylko wypadek przy pracy :lol:

przez **Księżycowa Kawa** » 26 kwietnia 2016, o 01:13

Z drugim tomem mam problem, bo ktoś wypożyczył i od kilku miesięcy nie chce zwrócić.
„Ten jeden dzień” jest inne, trochę bardziej dojrzalsze. Jeśli trafi się Ci okazja…

przez **tully** » 26 kwietnia 2016, o 10:12

@lc

Juz rozplywalam sie nad pierwsza czesc od strony Lulu a teraz jak to zwykle funduja nam pisarki NA wszystko od strony chlopaka tylko... wlasnie tutaj nie ma powtorki. Widzimy jak zmienilo sie zycie Willema po Paryzu, wchodzimy podobnie jak wczesniej z Lulu w jego zycie z buciorami widzac jego samotnosc niemoznosc dogadania sie z matka i zaakceptowania smierci Ojca. Czy Willem znajdzie jak Lulu spokoj? Czy uda mu sie zmienic? zakotwiczyc gdzies na stale. Autorka zastosowala bardzo fajny mechanizm ktory powielila z pierwszej czesci jednak tutaj nabiera innego wymiaru. Wiedzac jak zakonczyla sie historia Lulu z napieciem sledzimy losy Willem by odkryc to co odkryla Lulu. NMnie osobiscie nie dawalo to spokoju i nie bylam w stanie oderwac sie od ksiazki. Bardzo fajnie potraktowane okresy dnia i roku, ktore widzimy w tej kolejnosci przy lulu a w odwrotnej rok, dzien przy Willemie. Gayle chwycila mnie za gardlo i zaciskala rece coraz mocniej im bardziej zblizalam sie do konca tak ze konczac braklo mi zwyczajnie oddechu. Cudowna, ciepla dopelniajaca pierwsza przerwana w zaskakujacym momencie historie lulu historia kolo ktorej nie da sie przejsc obok. Nie zawsze to co widzimy lub co nam wmawiaja ludzie jest prawda, czesto pozory potrafia byc ogromnym szklem ktore deformuje prawde skazujac nas na falszywe wnioski. Ta ksiazka zawiera wiele madrosci zyciowych dlatego nazwalam ja przewodnikiem dla mlodych ludzi wkraczajacych w doroslosc szukajacych samego siebie...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 kwietnia 2016, o 14:05

Księżycowa Kawa napisał(a):„Ten jeden dzień” jest inne, trochę bardziej dojrzalsze. Jeśli trafi się Ci okazja…

Jest w biblio, na razie wypożyczone, ale poczekam aż wróci[zarezerwowałam sobie] i pewnie zerknę, bo dałyście mi do myślenia, że może za wcześnie Forman spisałam na straty

przez **Księżycowa Kawa** » 26 kwietnia 2016, o 15:44

Ciekawe, kiedy to mi się uda dopaść...

przez **tully** » 27 kwietnia 2016, o 13:10

Nie wiem co powiedziec Gayle zabralas mnie na uczte dla duszy i emocji... az sie boje siegnac po twoja ostania ksiazke zebym nie przedawkowala... kolejna cudowna ksiazka troche podobna do Niebo jest wszedzie pani Nelson.

@lc:

Hmmm to juz 3 dycha dla Gayle, zaczynam byc nieobiektywna czy az tak to na mnie dziala? Jak bys sie czula gdyby twoja najlepsza przyjaciolka prawie siostra odeszla z tego swiata popelniajac samobojstwa jesli nie wiedzialas o dreczacych jej demonach? Czy to bardziej strach czy wscieklosc ze bylas oszukiwana kierowala by twoim losem. A co jesli rzeczy nie wygladaja tak jak je widzielismy? Zaczynam zauwazac u Gayle pewien schemat ktory powtorzyl sie w ten jeden dzien/rok. widzimy sytuacje ktora autorka ukazuje w ten sposob zebysmy przyjely ja jednoznacznie wydajac osad po czym powoli odslania nam kulisy, nowe elemnty ukladanki ktore powoli uderzaja w lustro powodujac na nim nowe rysy az w koncu to co misternie ulozylo sie w naszej glowie rozbija sie w proch kalaczac cialo i dusze. Dla pani Forman nie ma tematow tabu i teraz na warsztat bierze smierc i to smierc ktora najbardziej boli bo to samobojstwo. co moze sklonic popularna, inteligentna mloda i atrakcyjna dziewczyne do tego kroku? Krok po kroku odslaniaja nam sie coraz ciekawsze szczegoly zycia Meg a widzimy wszystko oczami jej najlepszej przyjaciolki ktora odkrywajac prawde musi sie zmierzyc z sama soba bo pokusa by pojsc w slady przyjaciolki okazuje sie bardzo silna...
Autorka bardzo fajnie uchwycila relacje dwoch przyjaciolek odslaniaja rownoczesnie obie po trochu posuwajac akcje do przodu. Wielkie brawa ja zostalam z trzesacymi sie konczynami, lzami w oczach a czytajac podziekowanie lzy juz zaczely plynac rzeka...

przez **tully** » 29 kwietnia 2016, o 11:33

@lc

Dobra nie dam beznadziejnej bo to Gayle ale jesli spojrzec na rok napisania to wszystko stanie sie jasne. Sisters in Sanity (2007) czyli 4 lata przed kiczem zostan jesli kochasz wiec nie ma sie co dziwic bardzo naiwna trescia, przy tym to nawet wspomniany bestseller ?! wydaje sie dobra ksiazka... coz wiecej mozna powiedziec wydawnictwo prawdopodobnie wyszukalo jakis staroc byle tylko Gayle Forman byla Autorka i chcialo nam to wepchnac bo przeciez mamy nawet ekranizacje Zostan jesli kochasz... trzymajcie sie z daleka chyba ze macie nascie lat i lubicie Greena bo ta ksiazka przypomina troche Szukajac Alaski...

przez **Księżycowa Kawa** » 3 maja 2016, o 20:20

„Byłam tu” to w zasadzie nie romans, chociaż wątek romansowy przewija się przez książkę; więcej jest o próbie odnalezienia się w sytuacji, z którą nieoczekiwanie przyszło zmierzyć się Cody. Nie moja tematyka, lecz fabularnie to zostało dobrze ujęte, podoba mi się, jak autorka sobie poradziła z ta historią.

przez **Księżycowa Kawa** » 17 marca 2017, o 18:23

„Zawsze stanę przy tobie” – nieoczekiwanie dość mocno mnie wciągnęło, właściwie sama nie wiem dlaczego. Niby rodzice praktycznie nie występują, to jednak ich nieodpowiedzialne decyzje, często związane z tym, że potrafili stawić czoła rzeczywistości albo liczyli, że ktoś inny za nich rozwiąże problemy, niekiedy wręcz wyimaginowane, znacząco wpływają na losy ich dzieci. Aczkolwiek w końcówce mogłoby być nieco więcej. Trochę zbyt płasko wyszło w stosunku do całości. Ciekawa pozycja dla tych, którzy szukają czegoś więcej.

przez **Księżycowa Kawa** » 8 czerwca 2017, o 19:10

W końcu miałam okazję zajrzeć do „Zostaw mnie” i to faktycznie bardziej przypominało obyczajówkę, było raczej inne, lecz nieźle wyszło.

Gayle Forman

Gayle Forman

Kto przegląda forum