Oj, chyba nie powinnam była czytać tego wątku, bo ta historia brzmi zbyt interesująco, a pozaczynałam kilka innych serii...
Napisane: 9 marca 2013, o 19:43
przez •Sol•
oj tam nie powinnaś. Powinnaś właśnie bo historia jest warta poznania.
Napisane: 10 marca 2013, o 00:26
przez Księżycowa Kawa
I pewnie niedługo sięgnę, ale na razie chciałabym się uporać z posiadanym stosem (bo nawet za Sparks nie mam jak się wziąć). No chyba, że jakoś uda mi się nielegalnie ściągnąć trochę czasu, aby móc nieco dłużej czytać.
Napisane: 11 marca 2013, o 20:49
przez Bombelek
Uwielbiam tę autorkę!!! A zatakiego Bonesa na męża dałabym się pokroić Nocna Łowczynito moja najulubieńsza seria czytana już ponad 10 razy zarówno po polsku jak i angielsku! A ten Vlad...
Napisane: 13 marca 2013, o 14:17
przez •Sol•
Aniołku, durna bo zazdrosna i zaborcza? Też bym była jakbym miała takiego Bonesa ale on to genialnie wyhamował. Ta scena przebija wszelkie hot scenki w Grey'u Cross'ie i innych erotykach.
Napisane: 13 marca 2013, o 14:20
przez Nocny Anioł
mi chodziło o to, jak wyskoczyła z tym wyzwaniem drogiego ojczulka ja skumałam ze tak nie można, a ona nie I jak zwykle ratował sytuację ta cześć była nawet lepsza niż pierwsza, a trzecia jak?
Napisane: 13 marca 2013, o 14:23
przez •Sol•
ona cięta jest na tego swojego tatusia. Dokładnie akcji nie pamiętam, ale znając charakter Cat to pióra leciały. No chyba że chodzi Ci o scenę na zebraniu wampirów co ją Bones poślubił. Trzecia tak po środku. Smutna jest trochę, ale dużo się dzieje. Dramatycznie też, ale mamusia Cat znajduje sobie gacha
Napisane: 13 marca 2013, o 14:25
przez Nocny Anioł
tak na tym zebraniu. ooooo no proszę, może w końcu ktoś mamusię .......
Napisane: 13 marca 2013, o 14:27
przez •Sol•
no to na tym zebraniu to akurat pamiętam dobrze, jak głupio z ozorem poleciała, jakby nie wiedziała że może się to dla niej źle skończyć.
Będziesz zaskoczona z kim ale to nie oznacza że się zrobiła milsza, albo akceptuje narzeczonego córki
Napisane: 13 marca 2013, o 14:32
przez Nocny Anioł
no ona się odezwała, a ja na głos do książki" ty kretynko" mówisz że będzie niespodzianka z Donem?
Napisane: 13 marca 2013, o 14:34
przez •Sol•
na pewno Cię słyszała
lepiej
Napisane: 13 marca 2013, o 14:56
przez Nocny Anioł
na pewno słyszała, jestem pewna lepiej powiadasz
Napisane: 13 marca 2013, o 14:57
przez •Sol•
może słyszała ale nie posłuchała zrobiła kretyństwo mimo to
Przeczytasz to zobaczysz powinnaś też być zadowolona z takiego rozwiązania
Napisane: 13 marca 2013, o 15:10
przez Nocny Anioł
zaciekawiłaś mnie
Napisane: 13 marca 2013, o 15:23
przez Dorotka
"W pół drogi do grobu" sobie właśnie czytam. I bardzo mi się podoba, choć ja nie wampirolubna. Główny męski bohater rzeczywiscie miodzio, choć i Cat naprawdę można polubić.
Napisane: 13 marca 2013, o 15:25
przez Nocny Anioł
miodzio i paluchy lizać a bohaterka fajna, z nabiałem durna czasem, ale fajna
Napisane: 13 marca 2013, o 15:47
przez •Sol•
Aniołku, mam nadzieję że Cię to zmobilizuje do szybkiego kontynuowania lektury
Dorotko, miło że się wzięłaś. Bohaterowie są do pokochania, a i dzieje się coś cały czas. Nie da się nudzić
Napisane: 14 marca 2013, o 07:16
przez Nocny Anioł
Ma się rozumieć
Napisane: 26 marca 2013, o 00:09
przez Księżycowa Kawa
Jakoś pod wpływem chwili wypożyczyłam pierwszy tom, ale coś mi się odechciało już czytać
Napisane: 26 marca 2013, o 07:55
przez Nocny Anioł
chcesz w tyłek na zachętę
Napisane: 26 marca 2013, o 12:20
przez •Sol•
skoro masz na półce i nie czytasz to naprawdę Ci się należy świetna seria to jest
Napisane: 29 marca 2013, o 22:55
przez Księżycowa Kawa
W moim przypadku to znaczy, że zacznę czytać, jak trzeba będzie oddać do biblioteki, czyli jeszcze nie dzisiaj.
PS. Ale nie sądzę, aby to mogło przebić serię In Death.
Napisane: 30 marca 2013, o 09:06
przez Nocny Anioł
nie wiem o czym mowa, to NR tak
Napisane: 30 marca 2013, o 10:54
przez •Sol•
tak, ale tych serii się nie da porównać. Jedynym czynnikiem podobnym jest to że seria opowiada o jednej parze. A reszta jest kompletnie inna.