Christina Dodd

przez **aralk** » 11 stycznia 2013, o 22:07

Wybrańcom ciemności powiedziałam stanowcze "NIE"

przez **Lilia ❀** » 12 stycznia 2013, o 14:17

A mnie się podobały wszystkie cztery części + krótkie opowiadanie.

przez **Księżycowa Kawa** » 14 stycznia 2013, o 21:55

"Dotyk ciemności" zaczął się całkiem nieźle i myślałam, że pod koniec będzie gorzej, ale w sumie wyszło nieźle, tylko im mniej o Varinskich, tym lepiej, a to wymyślone królestwo było niepotrzebne...

przez **Lilia ❀** » 1 lutego 2013, o 20:49

MY TOP TEN POINTS OF WISDOM

10. After ten years in the business, an author has A Well Established Career. After twenty, an author is an Expert, a Venerable Institution ... a Crone. Pardon me while I go to pluck the stiff white hairs off the chin of my current manuscript.

9. From my vantage point, everyone in publishing is doing better than I am. From everyone else’s vantage point, I’m doing better than they are. The truth is somewhere in between — and an author who’s published is not going to get any sympathy at all from an unpublished author who’s written for ten years, finished three manuscripts and has twenty-five rejection letters. Believe me. I know. I was that author.

8. Editors are sometimes right.

7. How well an autographing goes is not an indicator of how well your career is going. Thank God. (Photo is of my first autographing...I can hear you giggling from here.)

6. I’ve published forty-nine full-length novels and contributed six stories to anthologies. Some books are hard to write. Some books are easy. Some books are beloved by many. Some books are reviled by the vile. As the author I never have an idea which books will be my most popular. Never. I have to give up trying. Soon.

5. Some people write mean reviews. I don’t read them.

4. Some readers don’t like my writing. That’s okay, everyone has their right to their own taste — as long as they don’t write mean reviews about my books.

3. Some readers love my books. Some of them write good reviews. Some of them write me heartfelt letters of appreciation. Some of them come to meet me and say wonderful things, sometimes with tears in their eyes. Some of them buy my books and never let me know. God bless them every one.

2. I can’t remember my characters’ names, and I live with them day and night for months while I write their books. So I apologize in advance, but I’m hopeless and I’m never going to remember your name, either.

1. I am never going to understand what people mean when they say I write funny books. I write serious, meaningful, emotional, sexy books that somehow get translated into funny.

AND THE NUMBER ONE POINT OF WISDOM CHRISTINA DODD HAS TO SHARE IS:

1. When a Writer/Crone lies about having ten points to make but there are actually more, it’s not a lie. It’s “Fiction.”

MORE NUMBER ONE POINTS:

1. Nine out of ten people in the U. S. want to write a book. One out of that nine thinks s/he’ll do it “when s/he has a free weekend.” In many states, it’s a misdemeanor to kill this person.

1. Publishing is divided into two distinct occupations: Writing Books and Being an Author. Writing Books consists of being alone for months on end, creating imaginary people who converse, face challenges, and make love. Being an Author consists of introducing yourself to sometimes incredulous booksellers, talking to total strangers as they enter Wal-mart in the hopes of selling them a book, and interacting with publishers and editors in a manner that will convince them you’re sane enough to write forty-nine more books. This is why all authors are schizophrenic.

1. It’s well worth pondering that most people don’t have a cool job that consists of being alone for months on end while creating imaginary people who converse, face challenges, and make love. It’s worth the schizophrenia.

1. The more you write, the faster you write, the more skilled you become.

1. Spend every last dime of your first advance taking your family to Disneyworld. Especially if you’re poor. Publishing your first book is a life-changing event. Treat it like one.

1. The best thing a writer can have if she wants to be successful is a mother who believes she’s wonderful. A husband who believes she’s wonderful and supports her for ten years while she tries to get published helps, too. Failing those things, the most important thing an author can have is an absolutely brutish belief in herself and her talent, and she can never ever allow the facts to change that faith.

THE NUMBER ONE NUMBER ONE POINT:

1. The Girl Scouts have a song with the lyrics that go, “Make new friends, but keep the old. One is silver and the other gold.” The Girl Scouts know a lot about publishing. And people. And my friends.

Thank you for a wonderfully fulfilling twenty-three years, and I look forward to writing the next forty-nine books ... for you.

Warmly,

Christina Dodd
Cool Suspense, Hot Romance!
http://www.christinadodd.com

przez **Sorka** » 7 maja 2013, o 17:42

Przeczytałam Szafirowe kłopoty i Romantyczną grę - obie mi się podobały ale druga chyba jednak jest bliższa mojemu sercu.
Chociaż smok w 1 części był słodziutki to bardziej lubię jak książka kończy się dzidziusiem. :lovju:

przez **faris** » 7 maja 2013, o 20:51

Ja pierwszą czytałam, drugą sobie zamówiłam i czekam na dostawę... i nie mogę się doczekać, ale okładka ani trochę mi się nie podoba :czeka:

A co do Wybrańców ciemności.. jestem w 1/3 pierwszej części i nie mogę przebrnąć, brrr.

przez **Księżycowa Kawa** » 8 maja 2013, o 17:12

faris napisał(a):A co do Wybrańców ciemności.. jestem w 1/3 pierwszej części i nie mogę przebrnąć, brrr.

Przebrnęłam przez cztery części bez większego trudu, choć przy dwóch ostatnich miałam dość kiepskie tłumaczenie.

przez **Sorka** » 8 maja 2013, o 17:32

Kawo tak samo czytałam nt 2 ostatnich części i choć były kiepskie to i tak byłam szczęśliwa, że ktoś zechciał je przetłumaczyć
(nie było jeszcze wersji oficjalnej 3 części).
Książki podobały mi się - są w klimatach które lubię (zmiennokształtni). :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 8 maja 2013, o 17:37

W sumie historia mogła być i nawet to mi się podobało, ale sądzę, że Dodd mogła tę ostateczną bitwę okroić, bo wyszła strasznie, właściwie starałam się ją ominąć ją wzrokiem, aby nie psuć sobie ogólnego wrażenia. Chyba poszukam coś jeszcze, prawdopodobnie... hmmm

przez **Sorka** » 8 maja 2013, o 17:42

Bitwa rzeczywiście jej nie wyszła. W całej końcówce zabrakło tego czegoś jakby do końca nie wiedziała jak to zakończyć i pozostał pewien niedosyt.
Takie miałam odczucia. :bezradny:

przez **Księżycowa Kawa** » 8 maja 2013, o 21:18

No właśnie, za mało się przyłożyła. Nawet to sobie bym kupiła, gdyby cała seria została utrzymana w czarnej kolorystyce, ale przy trzeciej nie zrobili jakiegoś dziwa...

przez **faris** » 8 maja 2013, o 22:22

Nie wiem jak później ale to co do tej pory przeczytałam... no tam cały czas główna bohaterka tylko myśli jak usidlić tego faceta... lubię romanse, NO ALE... dla mnie to przesada i nie potrafię przez to przebrnąć. Może kiedyś zrobię jeszcze jakieś podejście.

przez **Lilia ❀** » 8 maja 2013, o 22:24

Mam wrażenie, że trzecia część to jakiś erotyk :lol:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 maja 2013, o 22:20

faris napisał(a):Nie wiem jak później ale to co do tej pory przeczytałam... no tam cały czas główna bohaterka tylko myśli jak usidlić tego faceta... lubię romanse, NO ALE... dla mnie to przesada i nie potrafię przez to przebrnąć. Może kiedyś zrobię jeszcze jakieś podejście.

Później jej się odechce i on będzie się za nią uganiał się :hyhy:

przez **faris** » 23 lipca 2013, o 15:43

Księżycowa Kawa napisał(a):
faris napisał(a):Nie wiem jak później ale to co do tej pory przeczytałam... no tam cały czas główna bohaterka tylko myśli jak usidlić tego faceta... lubię romanse, NO ALE... dla mnie to przesada i nie potrafię przez to przebrnąć. Może kiedyś zrobię jeszcze jakieś podejście.

Później jej się odechce i on będzie się za nią uganiał się

O, to brzmi ciekawiej już. Może kiedyś zrobię drugie podejście.

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 16:01

Też nie tego się spodziewałam, jak zaczynałam czytać, ale potem było w porządku, tylko później - w czwórce - ta bitwa :zalamka:

jednak to przeżyłam :hahaha:

Ogólnie rzecz ujmując, nie żałuję.

A tak swoją drogą, dawno już nic nie czytałam tej pani...

przez **faris** » 23 lipca 2013, o 16:19

Ja ostatnio Romantyczna gra, bo sobie kupiłam :smile:

Ale wątek u Sol się rozwinął o guwernantkach i mam jeszcze 2 do przeczytania z tej serii, jedna o tym małżeństwie druga gdzie 6 dzieci jest... pewnie za ta drugą się wezmę w najbliższym, bliżej nieokreślonym czasie...

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 16:22

"Romantyczna gra" bodajże jest współczesna i chyba mam wcześniejszą część tego...

faris napisał(a):Ale wątek u Sol się rozwinął o guwernantkach i mam jeszcze 2 do przeczytania z tej serii, jedna o tym małżeństwie druga gdzie 6 dzieci jest... pewnie za ta drugą się wezmę w najbliższym, bliżej nieokreślonym czasie...

Zauważyłam i po raz kolejny przypomniałam sobie o tej, co chcę przeczytać...

przez **faris** » 23 lipca 2013, o 16:24

Tak, współczesna, ale czyta się dobrze. Ja wcześniejszą część na czytniku a tą sobie kupiłam.

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 16:30

Dobrze byłoby w końcu zajrzeć do środka...

przez **giafia** » 31 lipca 2013, o 15:58

cykl o guwernantkach jest świetny - szkoda, że na razie już nie tłumaczą następnych części :mur:

średniowieczne również bardzo dobrze mi się czytało a współczesne są takie gorące :heat:

także czekam na kolejne tomy o braciach , ale chyba jeszcze poczekam dość długo :bezradny:

przez **aralk** » 31 lipca 2013, o 17:39

jak lubię Dodd, tak średniowiecze jest dla mnie mało interesujące :zalamka:

przez **Księżycowa Kawa** » 2 sierpnia 2013, o 21:40

Akurat podobała mi się "Świeca w oknie", bardzo mi ją wspominam.

przez **Lilia ❀** » 2 sierpnia 2013, o 22:02

Świeca w oknie była cudna

przez **giafia** » 3 sierpnia 2013, o 00:56

Lilia napisał(a):Świeca w oknie była cudna

O tak

Christina Dodd

Kto przegląda forum