ROMANSOHOLICZKI

Fajnie Kejti.

Ja jestem prawie pewna, że już wcześniej coś czytałam (przed 2014 rokiem), bo jej nazwisko mi nie jest obce. Mam nawet wrażenie, że kupiłam jakiegoś harlequina jej /ich autorstwa i mi nie za bardzo podszedł. Niestety, wszystkie moje książki zostały w domu i będę mogła to sprawdzić dopiero na święta.

Kurczę, mnie też coś ciągnie do HQ a mam jeszcze pare innych książek do przeczytania
Od Darcy czytałam:
Druga twarz anioła
Duże ryzyko
Jedyne wyjście
Nie igraj ze mną
Siła i namiętność
W kręgu elity

ale nie polecę Ci nic bo już kompletnie nie pamiętam

Sama ostatnio zaliczyłam „Jedyne wyjście” i pewnie w końcu coś jeszcze wyciągnę.

Kolejną od Darcy zaczęłam, drugą część o braciach Finn, czyli "Weekend w tropikach".

Chyba to czytałam, nie, miałam w planach

Skończyłam "Weekend w tropikach" i bardzo mi się podobało. Potem przeczytałam jeszcze "Kobietę z charakterem" i też bardzo pozytywnie. Wpisuję autorkę do wartych uwagi.

Ja zawsze ją i jeszcze Abby Green lubiłam, no i Palmer z tego co pamiętam Super, że Ci podeszło

Trzy hq z rzędu i nie ma lipy. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. A na szczęście sporo jest książek tej autorki.

Mnie tych twoich blurby nie zaciekawiły ale chyba podejdę do HQ tak, że jeśli autorka dobrze pisze to nie będę zwracać uwagi na opisy

Blurby nie zawsze oddają to co jest w książce. Czasem nie warto się nie nimi kierować. Myślę, że Darcy czyta się przyjemnie. Przynajmniej mnie się czytało dobrze, bo nie było żadnych przegięć, ani facetów - śfiniaków, na których mam alergię.

Zdecydowanie nie, wręcz często zniechęcają do danej historii, dlatego lepiej ich nie czytać, nawet po.
A mi się podobał między innymi: „Tylko ty i ja”, „Punkt krytyczny”, „Miłość u kresu podróży”, „Nie igraj ze mną”, „Pokonać czas”, „Pułapka na milionera”, „Tańcząca z demonami” i „Rozbitkowie”.

Przeczytałam Wyspa szczęścia, nie była zła

"Rozbitków" zaczęłam. Na razie super wciąga.

Skończyłam czytać. Całkiem niezłe to było.

"Punkt krytyczny" zaczęłam. Zapowiada się naprawdę dobrze.

"Punkt krytyczny" za mną. Jak mnie wkurzał ten bohater i jego sekretarka. Całe szczęście, że się poczołgał solidnie na końcu.

Skończyłam "Tańcząca z demonami". Całkiem zgrabnie opisana historia i w zasadzie mi się podobała, choć wątek rodziców bohaterki lekko niedopracowany. No ale jak na hq, to historia jest w porządku.

E, to drobiazg w przypadku hq. Nie takie rzeczy w nich się zdarzają

Wiem, dlatego popatrzyłam przez palce. Trzeba przyznać, że całkiem fajna ta autorka i większość jej książek, które przeczytałam, mi się podobało.

U mnie również zwykle bywa na plus.

Bardzo lubię jej książki.

Na razie też. A tak swoją drogą, chyba ona nie wyszła poza harlequiny

Kolejną Darcy zaczęłam, "Nie igraj ze mną", (bo mi te "Sekrety" od Steel nie leżą), i póki co jakoś się nie mogę wbić w historię.

Chwilkę mnie nie było, ale już wróciłam. Skończyłam "Nie igraj ze mną". Nieco mniej mi się podobała ta książka od innych Darcy ala nadal zupełnie niezła. Autorkę (autorów), uważam za całkiem w porządku. Na pewno jeszcze wrócę do tego nazwiska.

Wróciłam szybciej niż sądziłam. "Ślub" u mnie na tapecie. Póki co, uważam, że tytuł powinien brzmieć "Seks". Bardziej by to oddawało fabułę tej historii.