ROMANSOHOLICZKI

Elaine Coffman



O Autorce

Elaine Coffman, a wł. Barbara Elaine Coffman Gunter (ur. 19 czerwca 1942 w San Diego, Kalifornia ), amerykańska pisarka, zarówno romansów historycznych i suspensu.

Elaine Coffman napisała powieści zarówno z gatunku historycznego romansu jak i sensacji.


Barbara Elaine Gunter was born in San Diego, California, to William Samuel Gunter, Jr., a naval officer and Edna Marie (née Davidson) Gunter, a homemaker. From the age of three she lived in Midland, Texas and graduated from Midland High School. She received a degree in elementary education from North Texas State University. She taught elementary school in Midland, Texas, while working on her Master's Degree and certification for Language and Learning Disabilities at Texas Tech in Lubbock.

Elaine currently resides in Austin, Texas, where her son, Chuck, also lives. She has two daughters, Lesley who resides in Raleigh, N.C. and Ashley, who lives in San Diego, California.



Twórczość

Wydane u nas:

Bestia z Czarnego Zamku (w antologii Zabłąkane serca; HQ Special 2007)

Cykl "Graham"

1. Ocalona
2. Szkocki klan
3. Szkocki honor

Cykl "Kroniki włoskie"

1. Buntowniczka
2. Niebo i piekło, wydana również pt. Rozdarte dusze

Cykl "Mackinnon"

1. Matnia
2. Pomyłka
3. Gdzieś po drodze
4. Sekwoje
5. Tęcza
6. Przeciwieństwa
7. Branka

Cykl "Mackinnon-Douglas"

1. Niezwykłe małżeństwo

W oryginale:

Series
Mackinnon

1. Angel in Marble (1991)
2. For All the Right Reasons (1991)
3. Somewhere Along the Way (1992)
4. So This Is Love (1993)
5. Heaven Knows (1994)
6. When Love Comes Along (1995)
7. If You Love Me (1997)

Mackinnon-Douglas

1. The Bride of Black Douglas (1999)
2. The Return of Black Douglas (2011)
3. Lord of the Black Isle (2012)

Italian Chronicles

1. The Fifth Daughter (2001)
2. The Italian (2002)

Graham

1. The Highlander (2003)
2. Let Me Be Your Hero (2004)
3. By Fire and by Sword (2006)

Novels

My Enemy, My Love (1988)
If My Love Could Hold You (1989)
Escape Not My Love (1990)
A Time for Roses (1994)
Someone Like You (1997)
Alone in the Dark (2006)
Hero (2006)
Fireworks (2014)

Omnibus

The Bride of the Black Scot (1994) (in To Have and to Hold)
A Ribbon of Moonlight (1995) (in Midsummer Night's Madness)
Bride of Blackness Castle (1996) (in Outlaw Brides)
Playing with Fire (1997) (in Seeing Fireworks)
Under the Mistletoe (1997) (in Tis the Season)

Mam pytanie do dziewczyn, które czytały jej książki.
Chcę przeczytać Matnię i będzie to moja pierwsza książka Coffmain. Dobry wybór?

dla mnie najlepsza Branka i Sekwoje, dobry był tez Szkocki klan

Nic nie czytałam tej autorki, przynajmniej nie przypominam sobie.

Lilio, powinnaś spróbować, warto choćby te tytuły co wymieniłam

Szkocki klan nęci.

na pewno czytałam Niebo i piekło,ale nie byłam specjalnie zachwycona.Pozostałych nie pamiętam

Lilia napisał(a):Szkocki klan nęci.

fajny jest

ewa.p napisał(a):na pewno czytałam Niebo i piekło,ale nie byłam specjalnie zachwycona.Pozostałych nie pamiętam

a Branki w polecance nie czytałaś

aż musiałam sprawdzić Jasne że tak i to od ciebie(skleroza powinna byc uznana za chorobę )

to tylko jeszcze dodam, że ci się podobała

fakt,podobała mi się.Wiesz ja mam dobra pamięć,tylko krótką,a w dodatku to powtarzanie się tytułów dodatkowo mąci sprawę

Zaczęłam Matnię, jeśli mi się spodoba to będę miała co czytać, bo to pierwsza z cyklu.
Mam nadzieję, że to będzie trafiony wybór.

Czytałam kiedyś Sekwoje , ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć czy mi się podobało . Chyba czas by było sobie odświeżyć

Ja zaczęłam od tej książki i mnie wciągnęło

Jeszcze jedna autorka, o której zamierzałam twierdzić, że nie znam, ale te "Sekwoje", "Sekwoje" coś mi się wydaje, że jednak miałam już do czynienia...

Sekwoje to jedna z jej lepszych książek, podobnie jak Branka

"Rozdarte dusze", czyli coś o nietrafnym tytule:
Wydaje mi się, autorka zrobiła dość solidne badania historyczne, to znaczy, że wiedziała, o czym pisze, ale nie udało się jej stworzyć odpowiedniej atmosfery. Poza tym sądzę, ale to już tylko moje wrażenie, że nie za bardzo pojęła ideę Włoch, bo wtedy to raczej były państwa-miasta niezbyt ze sobą scalone niż jedno państwo – w każdym razie niespecjalnie udało się jej to odtworzyć. Jako tło nie jest złe.
Niemniej jednak całość przypomina puzzle, które nie do końca zostały ułożone i przy tym kilku brakuje, a parę znajduje się niewłaściwym miejscu.
W przypadku fabuły chodzi o to, że chwilami opisuje nieistotne zdarzenia, bez których znakomicie można byłoby się obejść, bo do niczego nie służą, a nużą. Natomiast niektóre ważniejsze sceny albo takie mogłyby być, są przedstawione w skróconej notatce, jakby zapomniała je rozpisać. Wątki są źle rozpisane, a przy tym kiepsko wykorzystane. Bohaterzy wydają się kompletnie bez polotu, papierowi – po prostu łatwi do zapomnienia. Z założenia ich losy miały być dramatyczne, z pokonywaniem rozmaitych trudności, też to nie wyszło. Najpierw przeszkody wydają być wydumane i niewarte uwagi, a później, czyli gdzieś dobrze za połową, gdy czytelnik jest już mocno znudzony, pojawiają bardziej prawdziwe przeszkody, tyle że rozwiązanie okazuje się żałosne. Aczkolwiek najbardziej schrzaniła w przypadku bohaterki, która chociaż niezamężna jeździ po tej Europie sama i sama mieszka, jakby żyła w dwudziestym wieku; pieniędzy też jej nie brakuje, chociaż nie wiadomo skąd. Zresztą nie ona jedna tak się zachowuje. Czas trwania akcji również jest źle skoordynowany.
Ogólnie rzecz ujmując, ta powieść to zmarnowany potencjał. No, ale okładka nadal jest ładna.

I pomyśleć, że miałam kupić tę książkę!

Tego akurat nie czytałam, ale inne jej ksiązki cenię bardzo

Też kiedyś coś czytałam i mam wrażenie, że nie było źle i dlatego pomyślałam, że mogę wydać 16 złotych na "Rozdarte dusze", ale dobrze, że nic z tego nie wyszło.

A te "Sekwoje" przypadkiem nie działy się w Ameryce, Kalifornii, bo jakoś z tym mi się kojarzą?

w Ameryce zgoda

Dziewczyny,mam zagwozdkę i liczę,że mi doradzicie
Mianowicie czytałam kiedyś dwie książki Coffman - "Sekwoje" i "Tęcza"."Sekwoje" wcisnęła mi pani jeszcze w starej bibliotece.Nie pamiętam dokładnie wszystkiego,ale wiem że bardzo mi się ta książka podobała i chyba nawet robiłam powtórkę,ale to naprawdę było dawno temu.
"Tęcza" do połowy nawet mogła być,ale później zrobiło się beznadziejnie.Autorka z tego co kojarzę uśmierciła dziadka bohaterki,spaliła jej dom,rozdzieliła na długo z bohaterem,a potem pogruchotała mu nogę w wypadku i ona musiała się nim zajmować.Pamiętam,że od pewnego momentu to była męczarnia nie czytanie,a zakończenia nie przypominam sobie wcale...
Ta książka na długo odstraszyła mnie od pani autorki,ale ostatnio przypomniałam sobie o niej i tak rozmyślam czy ma coś jeszcze wartego uwagi

bardzo dobra jest jeszcze Branka i Szkocki klan

Dzięki,Aralku
A tam też zatrzęsienie nieszczęść na bohaterów spada czy lajcik?

Branka jest mocna, fakt, ale dobra. CHyba kiedyś poleciłam ją ewie, więc z jej recenzjach znajdziesz ocenę.
Szkocki klan to po prostu dobry romans.

Według mnie "Rozdarte dusze" są słabe, ale mają ładną okładkę