Teraz jest 3 grudnia 2024, o 18:40

Jilly Cooper

 
Posty: 17
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20

Jilly Cooper

Post przez anna1 » 11 listopada 2010, o 12:38

Jilly Cooper

Obrazek

O Autorce:

Jilly Cooper (urodzona 21 lutego 1937) angielska autorka. Karierę rozpoczynała jako dziennikarka i napisała wiele dzieł non-fiction, przed napisaniem kilku romansów, z których pierwszy ukazał się w 1975 roku.

Jest najbardziej znana z hitu powieści Kroniki Rutshire. Jilly Cooper urodziła się w Hornchurch, Essex, Anglia. Dorastała w Ilkley i Surrey, uczyła się w szkole w Ilkley Moorfield i Godolphin School w Salisbury. Została odznaczona OBE(Order of the British Empire) w 2004 roku za zasługi dla literatury.



Twórczość

Wydane u nas:

    Bella
    Emilia
    Harriet
    Imogena
    Lisa
    Octavia
    Prudence

Cykl "Rutshire Chronicles"
  1. ---------------
  2. ---------------
  3. ---------------
  4. ---------------
  5. ---------------
  6. ---------------
  7. Pandora
  8. Odlot


W oryginale:

Series
Rutshire Chronicles

  1. Riders (1985)
  2. Rivals (1988) aka Players
  3. Polo (1991)
  4. The Man Who Made Husbands Jealous (1993)
  5. Appassionata (1996)
  6. Score! (1999)
  7. Pandora (2002)
  8. Wicked! (2006)
  9. Jump! (2010)
  10. Mount! (2016)

Novels
    Emily (1975)
    Bella (1976)
    Harriet (1976)
    Octavia (1977)
    Prudence (1978)
    Imogen (1978)
    Lisa and Co (1982)
    Araminta's Wedding: or A Fortune Secured: A Country House Extravaganza (1993)

Collections
    And May The Best Girl Win / Johnnie Casanova (2011)
    Christmas Stocking / Sister To The Bride (2011)
    Forsaking All Others / Temporary Set-Back (2011)
    The Red Angora Dress / The Square Peg (2011)

Picture Books
    Little Mabel (1980)
    Little Mabel's Great Escape (1981)
    Little Mabel Wins (1982)
    Little Mabel Saves the Day (1985)

Novellas
    Kate's Wedding (2011)
    A Pressing Engagement (2011)
    The Ugly Swan (2011)
    An Uplifting Evening (2011)

Non fiction
    How to Stay Married: User's Guide to Wedlock (1969)
    How to Survive from Nine to Five (1970)
    Jolly Super: Collected Pieces (1970)
    Embroidery Can Be Fun (1971)
    Men and Super Men (1972)
    Jolly Super Too (1973)
    Women and Superwomen (1974)
    Jolly Superlative (1975)
    Supermen and Superwomen (1976)
    Work and Wedlock (1977)
    Superjilly (1977)
    Class (1979)
    The British in Love (1980)
    Supercooper (1980)
    Intelligent and Loyal (1981)
    Love and Other Heartaches (1981)
    Jolly Marsupial: Down Under And Other Scenes (1982)
    Animals in War (1983)
    Beyond Bartlett: Quotations By And About Women (1984)
    The Common Years (1984)
    On Rugby (1984) (with Leo Cooper)
    On Cricket (1985)
    Hotfoot to Zabriskie Point (1985)
    Horse Mania! (1986)
    How to Survive Christmas (1986)
    Turn Right At the Spotted Dog: And Other Diversions (1987)
    Angels Rush in: The Best of Jilly Cooper's Satire And Humour (1990)
    Mongrel Magic (1992)



Strona www:
jillycooper.co.uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 listopada 2010, o 13:09

Poza serią Imion została również wydana jej książka dla młodzieży "Odlot"; jedyna po polsku która przekracza 700 str. (dokładnie 850), a z tych właśnie słynie na wyspach Brytyjskich.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 listopada 2010, o 14:09

a Pandora ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 listopada 2010, o 14:30

Racja, pinks Obrazek Skleroza nie boli, ale co się człowiek wstydu naje ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 listopada 2010, o 14:34

tyle, że nie wiem ile tam stron jest ale wygląda na grubasa Obrazek

a ja i tak najbardziej lubię te imiona, bo tam takie cudne czasy przedaidsowe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 listopada 2010, o 14:41

Pandora ma ok 600 str. I jak zwykle wydawnictwo dało popis, bo to któraś tam część nie wydanej u nas serii. Bardzo unikatowe w romansach czasy Cooper opisuje. Na początku to były romanse współczesne, ale teraz jak pisze o tamtych czasach, to właściwie historyk Obrazek A czasy fajne, nie tylko dlatego, że przed AIDS.

Z "Oktawii" zapodało mi w pamięć takie śmieszne porównanie do pralki automatycznej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 listopada 2010, o 15:08

Dziewczynki, ten temat to nie tutaj Obrazek

Lilio, mogłabyś gdzieś przenieść? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 listopada 2010, o 15:11

a to czemu? Obrazek rozmawiamy o Cooper w Cooper,

Agaton, wdech, wydech! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 11 listopada 2010, o 15:14

Wiecie, wstyd się przyznać, ale nie znam Jilly Cooper. Naprwdę ma dobre książki?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 listopada 2010, o 15:34

Eee, ale to czytelnia jest Obrazek Chyba bardziej pasowałby ten temat do autorskiego... Ale to tylko ja, więc, jakby co, przepraszam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6441
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 listopada 2010, o 15:36

Wydaje mi się, że temat został przeniesiony z działu Autorki 0_o.



Bombelku, książki Cooper są fajne jeśli lubi się konwencję w jakiej pisze. Jest autorką charakterystyczną. Żeby wiedzieć na pewno, będziesz musiała sprawdzić Obrazek Polecam wspomnianą przeze mnie "Oktawię".

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 listopada 2010, o 15:37

ja też nie znam, ale miast wstydać się, cieszę się, że to jeszcze przede mną Obrazek

tyle, że u mnie ona nie do dostania jest Obrazek

A ta charakterystyczność, to na czym polega, co?

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 11 listopada 2010, o 15:42

Hm... no to pora poszperać Obrazek Liberty, ne pewno zacznę od tej książki (o ile oczywiście ją dostanę, bo u nas to katastrofa, jeśli naprawdę chce się coś znaleźć Obrazek)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 listopada 2010, o 17:06

ja czytałam z Imion trzy albo cztery tytuły.Czyta się płynnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 listopada 2010, o 23:56

na dość szczególnej, angielskiej bezpruderii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 12 listopada 2010, o 00:30

Przejrzałam półkę z książkami, rzeczywiście chyba Oktavia była najlepsza Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13124
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 12 listopada 2010, o 01:56

Właśnie całkiem niedawno upłynniłam "Imogenę" i Emilię".

 
Posty: 17
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20

Post przez anna1 » 12 listopada 2010, o 23:23

Książki z serii Imion Jilly Cooper zostały wydane w połowie lat dziewięćdziesiątych. Jednakże, zostały napisane w latach osiemdziesiątych, i pewnie to powoduje, że czasami możemy się dziwować- powtarzam tylko czasami. Cooper należy do grona najlepiej sprzedających się autorek brytyjskich. Bardzo odpowiada mi jej poczucie humoru. Muszę przyznać, że tłumacz odwalił kawał dobrej roboty. Uważam, że warto przeczytać. Kierując się moją subiektywna oceną, przedstawiam tytuły w następującej kolejności: 1.Bella, 2.Harriet, 3.Octawia, 4. Prudence (polski tytuł chyba taki sam) , 5. Imogen. Przetłumaczono chyba jeszcze Emilly, ale tego nie polecam. Niestety nie przetłumaczono serii z Rupertem Campbell-Black- a szkoda. Warto pokusić się o przeczytanie tych książek w oryginale. Pierwsze, chyba pięć książek zbierało dobre recenzje w poważnych dziennikach-że wymienię , a co tam, The Times. Ostatnio, nie jest tak wspaniale, ale chyba możemy wybaczyć starszej pani. Wspomnianą przeze mnie serie najlepiej czytać chronologicznie. Uważam, że pierwsze trzy a może cztery tomy są najlepsze. Uczciwie ostrzegam, że każda książka liczy sobie średnio 700 stroniczek. Wierzcie, to nie jest problem. Czytamy; 1. Rivals, 2. Riders (na marginesie, w TVP można było oglądnąć na podstawie tej książki film BBC-książka lepsza), 3. Polo, 4. The Man who made husbands jealous, z obowiązku podaje jeszcze Appassionata oraz Score.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2010, o 23:37

a wiesz co? nie miałam siły czytać bo były takie grubaśne i w końcu opchnęłam Obrazek no nie, zajrzałam przedtem na koniec Obrazek



i zapomniałaś o jednej: Lisa - to moim zdaniem jej najlepszy popis ... zbiór przewrotnych czasami opowiadanek ...

i tak, tłumaczenie pierwszorzędne!

 
Posty: 17
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20

Post przez anna1 » 13 listopada 2010, o 00:53

Lisa & co... nie znam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2461
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: piernikowe miasto
Ulubiona autorka/autor: Garwood, Nora Roberts

Post przez ewajoanna23 » 13 listopada 2010, o 00:54

moze się czepiam, ale zostały napisane w latach 1975-1978 a wydane u nas zostały przez Amber w 1992

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 listopada 2010, o 00:56

to miłe czytanie przed tobą ... Obrazek



jeśli chodzi o Riders to film nawet doceniłam, bo ja Michaela Praeda jednak od dzieciństwa kocham ... Obrazek



ale The man who made husbands jelous ... hm ... nosił ślady indywidualności Cooper ale jakoś mniej zapałałam ... Obrazek



kocham te jej angielskie wyższe sfery i wyścigi w Ascott a pod spodem syf, kiła i mogiła Obrazek

 
Posty: 17
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20

Post przez anna1 » 13 listopada 2010, o 02:44

Samo życie.



Zgadzam się odnośnie “The man who made husbands jealous’. Na tym tomie zakończyłam. Minął zapał.

Anno - prosimy o możliwe łączenie swoich postów, jeśli piszesz je jeden po drugim w niewielkim odstępie czasowym. dzięki.

Frin Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 listopada 2010, o 12:39

Frin, przepraszam, że tu ale nie ma forum takiego automatu co łączy? Obrazek spotkałam się z takim gdzieś ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28680
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 listopada 2010, o 14:31

no nie ma... tutaj Obrazek jeszcze Obrazek

Następna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości