Strona 30 z 34

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 11:49
przez Wiedźma Ple Ple
Szkoda, ona dobra jest w tych kryminałkach

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 11:51
przez Lilia ❀
bardzo dobra. szkoda, że tak mało części FBI u nas; w USA wychodzi 16, a w niej ktoś strzela do sędziego Ramseya :(

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 20:11
przez ewa.p
Aralk,muszę cie ostrzec,że w Celu jest motyw ,którego nie znosisz
Spoiler:

Poza tym cała książka jest świetna,szybka akcja,ciekawi bohaterowie(również drugoplanowi) i super zakończenie.A bohater to ciacho,jakich mało :adore:

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 20:13
przez Lilia ❀
jest jeszcze taki Savich ;)
ale jak Ramsey opiekował się tą dziewczynką, jak przełamywał jej lęk :adore:

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 20:17
przez ewa.p
to prawda,te sceny sprawiały,że miękły mi kolana.Za to rozśmieszała mnie reakcja Sherlock na słowa o "swoim stanie" :evillaugh:

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 20:18
przez Lilia ❀
a uwierzysz, że te początkowe strony "oswajania" ludzie uznają za nudne i przez nie rzucają książkę??? :shock:

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 21:15
przez aralk
ewa.p napisał(a):Aralk,muszę cie ostrzec,że w Celu jest motyw ,którego nie znosisz
Spoiler:

Poza tym cała książka jest świetna,szybka akcja,ciekawi bohaterowie(również drugoplanowi) i super zakończenie.A bohater to ciacho,jakich mało :adore:

ewo, dzięki za ostrzeżenie :padam:
faktycznie unikam jak ognia i w zasadzie nie czytam ^_^

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 21:22
przez Lilia ❀
hello, ja też nie lubię, unikam wszelkich traum jak diabeł święconej wody. tę książkę chciałam rzucić, ale nie dało się :bezradny:

PostNapisane: 15 czerwca 2012, o 22:23
przez almani
Ooo...zaciekawiłyście mnie. Musze to przeczytać :)

PostNapisane: 16 czerwca 2012, o 16:11
przez aralk
Lilia napisał(a):hello, ja też nie lubię, unikam wszelkich traum jak diabeł święconej wody. tę książkę chciałam rzucić, ale nie dało się :bezradny:

i w takiej sytuacji jestem w stanie przez to przejść :)

PostNapisane: 17 czerwca 2012, o 12:33
przez Scholastyka
aralk, polecam gorąco te lekturę, może dlatego, że mała jest baaardzo dzielna i ma głowę na karku, no i nie wyglada na to, by trauma [a nawet kilka!] bardzo miała zaciążyć na jej życiu

PostNapisane: 17 czerwca 2012, o 14:07
przez aralk
dzięki Schola, czuję się mocno zachęcona :)

PostNapisane: 17 czerwca 2012, o 23:28
przez kasiek
Dziedziczka V. mnie była rozczarowała.

PostNapisane: 17 czerwca 2012, o 23:29
przez Wiedźma Ple Ple
Nawet nie tykam.

PostNapisane: 17 czerwca 2012, o 23:30
przez kasiek
Słusznie czynisz.

PostNapisane: 20 sierpnia 2012, o 19:46
przez aralk
aralk napisał(a):dzięki Schola, czuję się mocno zachęcona :)

Cel był niezły mimo motywu. zamiast tego Na krawędzi wymęczyłam i czuję się dumna, że nie wyrzuciłam przez okno :zalamka:

PostNapisane: 20 sierpnia 2012, o 21:56
przez Lilia ❀
Na krawędzi najsłabsza z cyklu. Podobno wypadek przy pracy :roll:

PostNapisane: 20 sierpnia 2012, o 22:17
przez aralk
tragiczny wypadek rzekłabym :evillaugh:

Serię FBI ma najlepszą

PostNapisane: 16 października 2012, o 14:39
przez gosiurka
Nie będę powtarzać, bo napisałyście dobrze Labirynt i Cel są najlepsze. Historyczne tylko pojedyńcze sztuki lubię Pieśń Ognia i Tajemnica dworu Rosehaven . Wszystkich jeszcze nie przeczytałam w razie czego dopiszę (przynajmniej mam taką nadzieję :] )

PostNapisane: 16 października 2012, o 15:05
przez Scholastyka
Lilia napisał(a):Na krawędzi najsłabsza z cyklu. Podobno wypadek przy pracy :roll:

muszę sobie przypomnieć...

PostNapisane: 18 października 2012, o 08:27
przez maddalena
ja także :mysli:

PostNapisane: 31 października 2012, o 22:59
przez Lilia ❀

PostNapisane: 4 listopada 2012, o 23:44
przez gosiurka
Skończyłam Ulicę Cykuty - fajny thiller, trzyma w napięciu od pierwszej strony Rebeka dostaje dziwne telefony od "swojego chłopaka" nikt jej nie wierzy, aż dochodzi do zabójstwa a wtedy jest tylko gorzej...

Moja opinia jest taka , jako thiller 5, dobra akcja,jest zakręcenie z podejrzanymi , ale jeżeli ktoś szuka romansu to się rozczaruje ,bo jest tyle co kot napłakał , a właściwie jeszcze mniej . 2 razy dali sobie buzi ,rozmawiali tylko o prześladowcy, a on nagle ze ślubem wyjeżdża, :evillaugh: i zakończenie to cały romans to Gardner w Godzinach zbrodni lepiej to rozegrała (a tam też było malutko)

PostNapisane: 5 listopada 2012, o 08:56
przez aralk
wczesniejsze części, zdecydowanie lepsze :]

PostNapisane: 5 listopada 2012, o 12:59
przez gosiurka
Jeżeli o wątek romantyczny ? Zdecydowanie, ale sensacja tu jest niezła napięcie trzyma do ostatniej strony :czyta2: