Catherine Coulter

przez **kasiek** » 15 stycznia 2011, o 23:19

dobrze, że mi żadne koszmarki nie straszne...a swoją drogą ciekawe jak była moja pierwsza książka Coulter?

przez **Martita** » 15 stycznia 2011, o 23:21

Agaton napisał(a):Vienno, na początek można kilka, chyba gdzieś podawałam te bardziej zwyczajne

Ta lista powinna być umieszczona gdzieś, gdzie każda początkująca ją znajdzie :hyhy:

Ja niby zniosę wiele, ale widocznie na nie które Coulter jeszcze nie czas :hyhy:

przez **aralk** » 15 stycznia 2011, o 23:24

To tak, że Coulter, to wydarzenie w świecie romansu, ale na niektóre książki trzeba albo być uodpornionym po lekturze wszelakiej w tym Coulerowskiej, albo mieć to we krwi

przez **Agaton** » 15 stycznia 2011, o 23:32

kasiek napisał(a):dobrze, że mi żadne koszmarki nie straszne...a swoją drogą ciekawe jak była moja pierwsza książka Coulter?

"Sekretna pieśń" to była moja pierwsza książka tej autorki

przez **kasiek** » 15 stycznia 2011, o 23:36

Problem ze mną polega na tym, że mnie nawet wazelina i ten ze Spadkobiercy nie zniechęcają...mnie nic nie zniechęca.

przez **aralk** » 16 stycznia 2011, o 00:13

Moją Młoda pani Sherbrooke

przez **Vienna** » 16 stycznia 2011, o 11:23

Wzięłam byka za rogi i czytam W objęciach diabła... :twisted:

Obwącham, posmakuję i dam znać. :wink:

przez **Scholastyka** » 16 stycznia 2011, o 11:36

noooo....; ciekawam bardzo :hyhy:

przez **Agaton** » 16 stycznia 2011, o 12:55

Vienna napisał(a):Wzięłam byka za rogi i czytam W objęciach diabła... Obwącham, posmakuję i dam znać.

Oi! Zaryzykowałaś sporo. Nie polecałabym na początek, ale nie moja sprawa

przez **Martita** » 16 stycznia 2011, o 12:57

Jak dla mnie to tam nic odstraszającego nie ma, w sumie jest ciekawie i wesoło jak na mój gust

przez **Agaton** » 16 stycznia 2011, o 13:02

Poważnie?

przez **Renata7** » 16 stycznia 2011, o 13:52

Ciekawie to rzeczywiście jest , ale żeby wesoło - to nie bardzo :smile:

Chyba , że na początku jak Cassi , ze wszelką cenę stara się uwieść Edwarda , bo przecież ślub całkiem niedaleko .

przez **aralk** » 16 stycznia 2011, o 14:12

No może to wszystko zależy od tego, co kogo śmieszy

przez **Martita** » 16 stycznia 2011, o 14:32

Wesoło, w sensie mnie tam śmieszą te przekomarzanki w sumie

Na pewno bym nie powiedziała, że nastrój w książce jest poważny albo ponury.
Nie sądzę, aby była to zła książka na początek, bo w sumie ten jeden gwałt na początku nie odrzucił mnie tak, jak przy Posażnej pannie młodej, mimo że wypożyczyłam ją po raz drugi, to nawet nie otworzyłam. Nie mam porównania z innym książkami, ale będę się starać je uzyskać, bo w mojej bibliotece jest sporo książek Coulter, tylko z wiadomego powodu je omijałam

przez **Heidi** » 16 stycznia 2011, o 15:53

Same widzicie ile kontrowersji wywołuje książka pt. "W objęciach diabła", dlatego trzeba o niej podyskutować.
Ale nie wydaje mi się żeby była zła na pierwszy ogień, ja natomiast jako pierwszą przeczytałam "Pieśń ognia". To dopiero była masakra dla mojej wrażliwości literackiej :twisted:

przez **Vienna** » 16 stycznia 2011, o 17:13

Jestem w trakcie lektury... Coś mi tu pachnie syndromem sztokholmskim. :lol:

No, dobra... brnę dalej... :twisted:

EDIT:
Poddaję się ...Nie jestem w stanie tego czytać. To nie moja bajka...

przez **Wiedźma Ple Ple** » 16 stycznia 2011, o 18:23

to bajka braci Grimm :twisted:

przez **Agaton** » 16 stycznia 2011, o 18:49

Vienna napisał(a):Jestem w trakcie lektury... Coś mi tu pachnie syndromem sztokholmskim.
No, dobra... brnę dalej...

EDIT:
Poddaję się ...Nie jestem w stanie tego czytać. To nie moja bajka...

Oszczegałam ^_^

Heidi napisał(a):Same widzicie ile kontrowersji wywołuje książka pt. "W objęciach diabła", dlatego trzeba o niej podyskutować.

'Trzeba', jak widać, może być pojęciem względnym

przez **Vienna** » 16 stycznia 2011, o 18:52

Wiedźma Ple Ple napisał(a):to bajka braci Grimm

Coś w tym jest :lol:

... Ale nawet u Grimmów nie było

Spoiler:

A może było, tylko nie pamiętam. :niepewny:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 16 stycznia 2011, o 18:54

oj to cośmy dostały to już solidnie przesiane było :wink:

przez **Agaton** » 16 stycznia 2011, o 18:56

Vienno, na przyszłość, pamiętaj o opcji umieszczania pewnych informacji jako spoiler. Nie każdy jeszcze przed lekturą chce wiedzieć co w książce dokładnie jest